autorskie.wieza.org

forum PRZENIESIONE na autorskie.wieza.org, proszę użyć opcji przypominania hasła tam

Forum autorskie.wieza.org Strona Główna -> Sesje -> s [Nieboracy] 300! kur [1] Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 19, 20, 21  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: 20:16, 22 06 2007
Magnes
ciągle nie ma czasu

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1940
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wiocha na Śl.






Żebrak pokiwał z uznaniem głową. Był świeżo zatrudnionym, półetatowym pracownikiem miejskim i jak na razie wszystko szło dokładnie jak na szkoleniu, ludzie nawet nazywali go "bucem" albo "darmozjadem". Nie był tylko pewny, czy obrał dobrą ścieżkę kariery. Przede wszystkim był trochę głodny.
Kiedy oddaliliście się od centrum słońce chyliło się już ku zachodowi i nawet tłoczna zwykle droga do portu stała się jakby opustoszała. Kura skręciła w las na północy za Konikiem (nie było tam zabudowań, ponieważ przez większość dnia figura rzucała cień, dlatego szybko rozrosły się tam różne paprochy i inne sosny, raj dla producentów trumien, papieru i ekologów).
Kręta ścieżka wiedzie skrajem wzgórza i znika między drzewami. Wokół robi się jakby cicho... Ogólnie nie jest to najlepsze miejsce, by spacerować w jasny dzień, a co dopiero późnym wieczorem. Mówiono, że w okolicy grasowało tyle konkurencyjnych band rabusiów, że czasem napadnięci ogłaszali wśród nich przetarg.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 14:48, 23 06 2007
malkav
pożeracz systemów

 
Dołączył: 19 Wrz 2006
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ciemne miejsce w międzyczasie





"Zapowiada się fascynująca przeprawa, idź przodem, ja będę ubezpieczał kwokę" Przygotowuje swój dwuręczny nóż do masła, może się przydać. Rozglądam się za jakimiś znakami bytności rabusiów, jeżeli zauważam to mimo wszystko idę dalej


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 14:54, 23 06 2007
Magnes
ciągle nie ma czasu

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1940
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wiocha na Śl.






Wydrapany na drzewie napis "Byliśmy tu. Banici." nie zwrócił uwagi Magnifico. Z dwuręcznym nożem do masła ruszył przed siebie, wyprzedzając nawet jakby zaniepokojoną kwokę Masakiusets. Nagle Lars, który najwyraźniej został trochę z tyłu, usłyszał za sobą ciche szepty: "To już, czy czekamy? No jak, powiedz, szefu, już? Bo ja głodny, chcieć rosół.". Słyszenie głosów, to ponoć niepokojące objawy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 14:58, 23 06 2007
Szabel
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 1316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3





Po swoich licznych doświadczeniach z nieistniejącymi wrogami/przyjaciółmi/kobietami uwielbiającymi grabarzy-mechaników/ucztami za free wiem, że w takiej sytuacji należy się upewnić czy nie jest się pijanym, więc mówię do Morlanda(zedytowałem Razz): Czy ode mnie śmierdzi gorzałeczką?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Szabel dnia 17:48, 23 06 2007, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: 15:02, 23 06 2007
malkav
pożeracz systemów

 
Dołączył: 19 Wrz 2006
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ciemne miejsce w międzyczasie





Lars to ty Razz

Niucham. "Akurat gorzałką. nie"


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 15:03, 23 06 2007
Magnes
ciągle nie ma czasu

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1940
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wiocha na Śl.






(to do Szabela) W tym momencie uświadomiłeś sobie, że to ty jesteś Lars, więc odpowiedziałeś sobie: "Nie".


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 17:49, 23 06 2007
Szabel
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 1316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3





W takim razie chyba ktoś za nami idzie.

---

Magnes, zedytowałem, a ty nie łap za półsłówka. Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 17:51, 23 06 2007
malkav
pożeracz systemów

 
Dołączył: 19 Wrz 2006
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ciemne miejsce w międzyczasie





Po chwili zastanowienia: "Trudno, to nie może być nic niebezpiecznego, idziemy"


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 18:10, 23 06 2007
Magnes
ciągle nie ma czasu

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1940
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wiocha na Śl.






"Szefu, a my nie być niebezpieczny?" - usłyszeliście zdziwiony głos gdzieś z tyłu. "Ciiicho" - mruknął ktoś - "Pamiętaj czego cię uczyłem". "Tak, mam wyskoczyć i...".
W tym momencie z krzaków za wami wyskakuje trzech zakapturzonych gości w czerwonych kapturach. Śmieją się szyderczo i najwyższy z nich krzyczy:
- Ha! Nikt nie spodziewał się... - chwila zawahania, nerwowe dreptanie w miejscu. - Ha! Nikt nie spodziewał się że się nas nikt nie będzie spodziewał! Ha!
- Ha! - zawtórowała pozostała dwójka.
- Jesteśmy Bastiańską Bandą Banitów...
- Znaną także jako TriBi - wyjaśnił uśmiechając uprzejmie, banita po lewej, z wyglądu miły staruszek.
- Nie przerywaj - warknął dowódca. - Jesteśmy Bastiańską Bandą Banitów i naszym największym atutem jest zaskoczenie, błyskawiczne działanie... nie, moment... naszymi dwoma największymi atutami są zaskoczenie, błyskawiczne działanie i - Ha! - skupianie się na szczegółach... naszymi trzema największymi atutami... - urwał.
- Poczekajcie tu moment, zaraz zrobimy powtórkę - wyjaśnił scenicznym szeptem, po czym cała trójka zniknęła w lesie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 18:53, 23 06 2007
malkav
pożeracz systemów

 
Dołączył: 19 Wrz 2006
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ciemne miejsce w międzyczasie





"Czemu mam wrażenie że wrócą z fotelem i miękkimi poduszkami?"


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 19:56, 23 06 2007
Szabel
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 1316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3





Nie wiem, ale ja im następnym razem dam trochę koniaczku na odwagę... może nas wreszcie zaatakują zamiast się wahać... Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Szabel dnia 20:13, 23 06 2007, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: 20:03, 23 06 2007
malkav
pożeracz systemów

 
Dołączył: 19 Wrz 2006
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ciemne miejsce w międzyczasie





W dając się w absolutnie zbędną w takich sytuacjach dyskusję, zupełnie poważnie i tonem znawcy stwierdzam: "Frontalny atak w tym wypadku byłby dość mało skuteczny. Sądzę że zaatakują gdy będziemy ze sobą rozmawiać, tak by nas zaskoczyć"


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 20:39, 23 06 2007
Magnes
ciągle nie ma czasu

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1940
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wiocha na Śl.






Na te słowa zza krzaków wyskoczyła ponownie trójka banitów.
- Ha! - zakrzyknął szef grupy. - Nikt nie spodziewa się Bastiańskiej Bandy Banitów. Wśród naszych największych atutów znajdują się zaskoczenie, błyskawiczne działanie, skupianie się na szczegółach...
- Atakowanie znienacka - podpowiedział staruszek.
- Atakowanie znienacka i... - kontynuował szef.
- Co to jest znienacek? - zdziwił się największy z napastników.
- i totalna ignorancja - dokończył szef. - Zostaliście napadnięci, macie prawo udawać zaskoczenie. Ha! Teraz oddajcie wszystko co wam drogie.
- Ale co to jest znienacek? - podrapał się po głowie największy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 20:47, 23 06 2007
Szabel
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 1316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3





Znienacek to coś co badałem kiedyś jako profesor na polibudzie. To abstrakcyjnie ambiwalentny subatomowy permanentnie półistniejący duch, bądź też personifikacja, czyliże uosobienie zaskoczenia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 20:59, 23 06 2007
Magnes
ciągle nie ma czasu

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1940
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wiocha na Śl.






Tymczasem prawdziwy znienacek, niewielki gryzoń o małych czarnych oczkach i pociesznym pyszczku, ukrywał się głęboko w jaskiniach wzgórza pod Konikiem Szachowym, drżąc ze strachu, co było typowe dla istot jego gatunku. Znienacki - nie bez powodu - stale obawiały się ataku.
Odpowiedź Larsa sprawiła, że u największego z banitów wystąpił wytrzeszcz oczu spowodowany przeciążeniem szarych komórek. Szef westchnął, przyciągnął współpracowników bliżej i zaczął szeptać im na ucho wskazówki co jakiś czas pokazując na was. Wreszcie wyciągnęli skadś miecze i zakrzyknęli "Ha!".


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
s [Nieboracy] 300! kur [1]
Forum autorskie.wieza.org Strona Główna -> Sesje
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 4 z 21  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 19, 20, 21  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin