| Talerz |
| przybysz |
|
| |
| Dołączył: 15 Cze 2007 |
| Posty: 9 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Oto moja mechanika do mojej gry "Ja Hiphopowiec RPG" którą za pare dni uda mi się pewnie skończyć.
| Cytat: |
MECHANIKA
Widzisz tego gościa z ponurą miną który patrzy na ciebie z wyraźną wyższością? To twój Producent Gry, on tu rządzi, a ty mu możesz co najwyżej naszczekać. Ale on jest spoko jigga i kieruje się w życiu pewnymi zasadami. Jak będziesz ich przestrzegał to od biedy pozwoli on ci siebie nazywać ziomkiem na osiedlu!
TWORZENIE POSTACI
Kim jesteś koleś? Jaką masz ksywkę? Skąd jesteś? Co pijesz, palisz, ćpasz? Czym jeździsz, z kim i gdzie? Co lubisz a czego nie? Jaka jest twoja ulubiona płyta i hihopowiec? O tym jest to tworzenie postaci, po prostu notujesz to na kartce i po problemie. Aaaaa!!! I rzucasz sześcioma monetami. Te orły co wypadły to twoje, tak zwane Punkty Zdrowia.
MECHANIKA
Mechanika jest prosta jak życie. Masz w grabencji trzy monety. Aby coś ci się w tym twoim pieskim życiu choć raz udało, musisz rzucić tymi groszakami i się modlić do Boga o to żeby wypadły chociaż dwa orły. Jak chciałeś wykopać drzwi z futryny to ci się to udało, jak chciałeś ściągnąć od żula flotę to też ci się udało! Byczo nie? Nie koleś, byczo się robi jak ci trzy orły wypadły. Wtedy to jak te drzwi wykopujesz to wypadają z futryny razem z futryną i kawałkiem ściany, a żul do peelnów dorzuca jeszcze butelkę taniego wina. A jak wypadł jeden orzełek w koronie? Normalnie koleś na twoim miejscu każdy inny myślałby że schrzanił sprawę, ale ty jesteś hiphopowiec i masz kontakty! Rzuć jakimś rymem który jakoś wiąże się z twoją obecną sytuacją i który się spodoba Producentowi Gry, a te pieprzone drzwi wylecą jednak z zawiasów. Za tekst masz po prostu chody u Producenta, on lubi czarnuchów którzy chcą się wykazać za wszelką cenę. Nie żeby był gejem, ale jednak lubi. I pamiętaj, on lubi jak dobrze rymujesz więc rób to zawsze jak masz okazję! Jak ci dwa orły wypadł to też coś zarymuj, zaręczam łapą że koleś weźmie to pod uwagę jak będzie opowiadał ziomom na osiedlu o tej twojej akcji i nawet powie że te drzwi z zawiasów wyleciały...
Coś mocniejszego - kultowe akcje
Czasem ziomie zdaży się że będziesz miał okazję i ochotę dokonać rzeczy o której w mieście będą jeszcze opowiadać długo, a ty zyskasz szacunek u wszystkich ziomów na osiedlu. Jakiej to wielkiej rzeczy dokonasz? Ano na przykład naszczesz na radiowóz psa na jego oczach. Wystarczy tylko że wyrzucisz trzy orły i zarymujesz jakiś niezły tekst do tego. Taki bajer to coś ponad normę i tylko Producent powie kiedy coś możesz takiego zdziałać, normalnymi wykopanymi drzwiami nikomu nie zaimponujesz na długo, a czymś takim to może. A pies nawet nie będzie w stanie nić ci zrobić bo będzie stał oszołomiony jakby bejem dostał. Jak robisz takie akcje to jesteś gość, szacun! Gorzej jak ci się nie uda, nie chciałbym być na twoim miejscu...
MECHANIKA WALKI
Zapamiętaj jedno, jesteś hiphopowcem nie dresem lub kibolem. Nie lubisz dostać po mordzie i zwykle starasz się tego jakoś uniknąć. Ale czasem honor nie pozwala się zwinąć i trzeba ruszyć do boju. Bierzesz wtedy trzy monety w łapę i rzucasz. Jak pizduś z którym się nawalasz ma pięć Punktów Zdrowia to znaczy że musisz wyrzucić pięć orzełków. Jak wyrzucisz pięć to nokautujesz gościa, typo pada na glebę a ty musisz zwijać się zanim na miejscu pojawią się psy. Tylko żebyś nie wyrzucił siedmiu (zawsze dwa więcej niż wróg ma PZ) bo kasujesz wroga na wieki. I tak rzucacie raz ty, raz on tymi 3 monetami, aż któryś z was zaliczy parkiet, aż do tej usranej granicy waszych Punktów Zdrowia. Tylko pamiętaj że ty masz w rękawi asa którym są twoje teksty. One potrafią oszołomić wroga hehe...
FREESTYLE
Czasem będziesz się musiał zmierzyć na scenie z innym gościem który śmie się nazywać hiphopowcem. Wtedy zaczyna się bitwa na słowa... Wygrywa ten który będzie miał dłużej jakieś rymy na drugiego. Czaisz bazę? Jeśli tak to okey. W twojego przeciwnika zwykle wciela się Producent Gry (miłoby by było gdyby potrafił rymować) lub wynajęty przez niego klient który przyszedł z nim na sesję.
|
Oceniajce  |
|
