autorskie.wieza.org

forum PRZENIESIONE na autorskie.wieza.org, proszę użyć opcji przypominania hasła tam

Forum autorskie.wieza.org Strona Główna -> Nieboracy -> Mechanika fabułogeneratorem?
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Mechanika fabułogeneratorem?
PostWysłany: 13:03, 11 06 2006
beacon
Administratore

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Lublin





Ja-prozac często forsuje na forum propozycje mechanik, które po pierwsze oddają w znacznej mierze kształt fabuły w ręce graczy, a po drugie same pozwalają ją tworzyć. Czy coś takiego nie pasowałoby jak ulał do konwencji Nieboraków? Tego typu silniki produkują masy gagów i pozwalają prowadzić będąc niemal nieprzygotowanym do gry. Proszę o komentarz.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 17:35, 11 06 2006
Tomakon Inc.
degustator autorek

 
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: www.moorhold.net





Dobra sprawa takie przerzucenie "środka ciężkości" trochę w kierunku graczy. MG ma trochę łatwiejszą robotę a gracze więcej frajdy. Jednak takie oddawanie fabuły nie powinno się odbywać bez pewnej kontroli i możliwości veta.
Przydaje się jakiś sposób limitowania takich "przejęć" - mechanizm karmy albo znane z FATE - punkty losu. Trzeba też ustalić jak bardzo gracze mogą ingerować w świat - ale tu już ważne są preferencje różnych MG.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 19:23, 11 06 2006
beacon
Administratore

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Lublin





Tradycyjne drama points?

Albo przy określonym rzucie którego wynikiem jest porażka Gracz decyduje co się dzieje, takie wydarzenia losowe?

Albo coś na kształt 3s?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 19:49, 11 06 2006
ja-prozac
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: constantine jeziorna





tomakon inc:

jedno moge powiedziec od razu. mg nie ma prostszej pracy.
w przypadku DPGA szanse, ze skonczysz z kosmiczna kombinacja
sa bardzo duze. w jednym przypadku motyw wyjsciowy byl:

przedmiot - sznurowki dla leworecznych
targiet - zolci power rangers(don't ask)
miejsce - asteroida-wiezienie dla pedofili
tajemnica - pedofile sa tak naprawde zoofilami

to byl ten latwiejszy scenariusz.

jak 40% gagow weszlo, to bylo dobrze. tempo bylo zabojcze.
(choc podobno graczom sie podobalo).

dodatkowo taki uklad wymaga specyficznych przygotowan.
grajacy musza ustalic wczesniej jakies wspolny punkt zaczepienia
-rodzaj humoru, konwencje, itp.

grajacy musza miec zamierzony ten sam cel/byc po tej samej
stronie. zabojcze jest dla takiej sesji, gdy grajacy przeniosa klasyczny
uklad mg - gracze, czego ciezko z marszu sie pozbyc( co widac chocby
w twoim poscie).

klasyczne sytuacje to gracze nie chcacy podjac wyzwania lub kierujacy
sie interesem postaci zamiast calej sesji, mylenie improwizacji/wiekszego
wplywu graczy z nabytymi nawykami mg jako dostawcy fabuly(latwo
zgnoic gracza w takiej sytuacji nawet nieswiadomie).

ja-prozac


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 08:12, 12 06 2006
Tomakon Inc.
degustator autorek

 
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: www.moorhold.net





ja-prozak: [a może powinno być Ty-prozac Wink]

Nie zrozumieliśmy się - MG ma prostszą robotę ale nie znaczy, że ma jej mniej i się nie narobi. Po prostu część fabuły powstaje dzięki graczom - przez co (czasem) bardziej się angażują - bo raz widzą, że to jest wynik ich działalności a dwa nie skaczą w rytm narzucany przez MG a trzy nareszcie mają możliwości "zagrać jakieś dźwięki" dla MG i popatrzeć na jego siupy i hołubce.

Przygotowanie - jak najbardziej - prawie zawsze robię jakiś mały briefing - gramy w to, świat taki to a taki i chciałbym nadać temu taki klimat.
Takie intro przestawia priorytety w głowach graczy, czasem we właściwym kierunku i udaje się zrealizować zamierzenia. Ale tylko czasem Wink.

Ja lubię układ MG-gracze i nie zamierzam się całkowicie takiego układu pozbywać, trend ku RPG w stylu GMless jakoś mnie nie pociąga. Ale wolę ten układ uczynić różnym od D&D-podejścia - i dać graczom tyle "wolnej woli" ile tylko zechcą wziąść na siebie - ale tak jak mówisz - większość graczy będzie interesowała się własną postacią nie opowieścią (dlatego jakoś nie widzę tego GMless) albo zostaną przytłoczeni tą nową "odpowiedzialnością".

MG może zgnoić graczy bez względu na przyjętą konwencję - ma po prostu do tego odpowiednie możliwości i środki - ale wtedy to on zajmuje się "swoją postacią" zamiast dbać o dobrą zabawę całej ekipy - co dla mnie jest po prostu spieprzeniem MG-roboty.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 18:46, 12 06 2006
ja-prozac
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: constantine jeziorna





gmless nie jest tak bardzo wbrew pozorom popularne.
po prostu pojawilo sie w parunastu w ciagu paru ostatnich lat
przedefiniowanie roli mg z wszechwladnego stworcy swiata
(sytuacji dla mnie barzo niezdrowej, ale to moja opinia)
do bass player - gracza niejako nadaje rdzen calej grze
z uwzglednienie wklady graczy. cala bajka.

masz racje - nie zrozumielismy sie. ciagle bombardowanie
jednym podejsciem do rpg wyucza pewne nawyki, ktore
trudno pozniej zrzucic. dlatego na ten przyklad wiekszosc
gier forgowych jest latwiej chwytana przez osoby nie majace
wczesniej kontaktow z fabularkami.

bralem udzial w sesji dpga, ktora okazala sie by prawie calkowita
katastrofa. mg mial doswiadczenie polskiego mistrzowania. prawie
sama narracja, przywyczajenie do nadawania fabuly. gracze znowoz
nie za bardzo widzieli nawet dlaczego maja cos tam na karteczkach
pisac, a w grze skupili sie najjasnejszym dla nich celu - akwizycji,
by po jakichs 40 minutach czasu zobaczyc, ze gra nie na tym
polega i stracic zainteresowanie. mg probuje z systemu wycisnac
swoje podejscie i polaczyc je z humorem i struktura scenariusza
zalozona w DPGA.

nie uwazam, ze DPGA jest bardzo nowatorskie i odkrywcze,
ale dla tej grupy grajacych okazalo sie byc nie intuicyjne.

w grach z wiekszym wplywem mg moze z przyzwyczajenia
"gnoic" graczy.

w sumie kwestia reedukacji.

ja-prozac


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 20:01, 12 06 2006
Tomakon Inc.
degustator autorek

 
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: www.moorhold.net





Takie miałem wyobrażenie (bo nie grałem) o tym GMless - znając realia i tak nieszczęsny gościu zwykle kończy jako MG ale z "dużym" BN na karku.

MG jako wszechwładny twórca świata, czasem także jako jedyny słuszny bóg to nie jest dobre podejście. No chyba, że oprócz wszechwładzy cechuje się elastycznością.
Wolę podejście arbitra. Plus kilka zdroworozsądkowych zasad.
Kiedyś znalazłem na sieci dziwną grę - siedzą sobie gracze i snują fabułę (brak scenara, kart postaci itp. bajerów tylko ogólna umowa) - w razie potrzeby ustalają sobie trudność testu i jeden z nich rzuca kostką - "na 1-2 Zły Doktor zaspawa drzwi swoimi laserowymi okularami i bezpiecznie ucieknie, 3-5 przebijemy się do jego hangaru i będziemy mogli go dalej ścigać a na 6 dopadniemy go za tymi drzwiami jak właśnie zaczyna spawanie". Twórcy mówią, że to nie jest RPG ale trochę z tych gier jest zawarte - są postacie no i "testy" (to jeszcze większy freestyle niż dpga Wink)
Do czegoś takiego zmierzamy ?

Galaktyczni Akwizytorzy - widziałem tylko to, co umieściłeś na forum i powiem szczerze - nie dla mnie, aż tak liberalny nie jestem Wink - ale chętnie bym zobaczył jak to działa. Pewnie nawet jako gracz pogubiłbym się na pierwszej sesji. Ale to skutek przyzwyczajeń i kwestia reedukacji Very Happy.
A tak na marginesie - jeśli nie chodzi w dpga o akwizycję to o co ?

Polskie mistrzowanie ? Nie za bardzo rozumiem co przywiązanie do ględzenia i ścisłego reżyserowania sesji ma wspólnego z polskością.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tomakon Inc. dnia 20:39, 12 06 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: 20:27, 12 06 2006
beacon
Administratore

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Lublin





Głównie chodzi o wszystko, co wyniknie podczas sprzedaży. To nie planszówka,
tu nie trzeba zejść ze wszystkich kart jako pierwszy (vide gra karciana Pan). Fajne
eventy wyskakują podczas sprzedaży. Obejrzyj serial Futurama, albo zajrzyj do
prozy Douglasa Adamsa. Załapiesz klimat.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 21:03, 12 06 2006
Tomakon Inc.
degustator autorek

 
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: www.moorhold.net





Spoko, czytałem "Autostopem ...".
Futurama - taka kreskówka z cynicznym robotem-alkoholikiem i jednooką kobitką z pipboyem ? To znam.
Łapię klimat świata, ale nadal nie łapię jak działa sama gra.

System 3S - podoba mi się elegancja i prostota rozwiązań. Tu MG daje graczom w łapki fabułę - ale wciąż dyskretnie (albo i nie) może to kontrolować (nie w sensie, że trzyma sztywno "kierownicę" ale po prostu może jakoś ogarnąć rozgrywkę).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 22:00, 12 06 2006
beacon
Administratore

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Lublin





Cytat:
Spoko, czytałem "Autostopem ...".
Futurama - taka kreskówka z cynicznym robotem-alkoholikiem i jednooką kobitką z pipboyem ? To znam.
Łapię klimat świata, ale nadal nie łapię jak działa sama gra.

Futuramę oglądałem niewiele. Chociaż pracą ekipy jest rozwożenie towarów, to
co chwilę zdarzają się im jakieś eventy. Przynajmniej w pierwszych odcinkach.
Ja-prozac chyba coś takiego sugeruje w akwizytorach. Budowanie scenariusza wokół
samego sprzedawania.

Ale EOT pls. ;p Co sądzicie o aplikowaniu mechaniki z choćby drama points w Nieborakach?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 07:43, 13 06 2006
Tomakon Inc.
degustator autorek

 
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: www.moorhold.net





Dobry pomysł - pewnie pasowałoby 3S.

Zamiast styl/skuteczność/szczęście zastosować nieboracze mutacje (System 3N Very Happy).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 13:40, 13 06 2006
beacon
Administratore

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Lublin





Trzy niedoróbki ;p
No i oczywiście można zastosować rzut k8, żeby zachować koncepcję Magnesa.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 08:40, 14 06 2006
Magnes
ciągle nie ma czasu

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1940
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wiocha na Śl.





Aktualnie jeśli chodzi o mechanikę Nieboraków, to:
- chciałbym żeby była "normalna"
- chciałbym żeby wykorzystywała pomysły z klimatem (1-Cool ze starej mechaniki i kostki k8
Ale mechaniki "nienormalne" można testować, może któraś okaże się ciekawa - możnaby test zrobić w dawno przeze mnie zapowiadanej gierce Gwardia Ymperialna, która niestety nigdy nie powstała, a miała właśnie być polem do testów mechaniki itp.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 19:18, 14 06 2006
beacon
Administratore

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Lublin





A może coś na kształt Risus ale na k8? Tylko z ułomnościami zamiast umiejętności i w miejsce sukcesów porażki?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 19:20, 14 06 2006
Magnes
ciągle nie ma czasu

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1940
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wiocha na Śl.





Zerknę na Risusa w najbliższym czasie...

PS. Bo w sumie z mojego pomysłu się przynajmniej częściowo wycofuję - raczej się to nie sprawdzi, a nie mam niestety czasu na betatesty, żeby wymyślać coś w ogniu walki Wink.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mechanika fabułogeneratorem?
Forum autorskie.wieza.org Strona Główna -> Nieboracy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin