autorskie.wieza.org

beacon · Administratore

Niejako w nawiązaniu do [link widoczny dla zalogowanych] i mojego zamiaru napisania blogowego felietonu na ten temat, chciałbym podyskutować o CK Games. Wydawnictwo, kiedy startowało, spotkało się z naszej strony z aprobatą, choć raczej chłodną i sceptyczną. Dzisiaj widzimy jak CKG działa, ma zamiar wydać jakieś konkretne gry, wydaje gazety i inne pierdoły. Ale coś zgrzyta.

Zgrzyta to, że w planach są zupełnie nieznane gry, o których nic nie wiadomo. Jakaś grupa autorkowców (najpewniej) zrobiła sobie po cichu grę i wydają ją nakładem CKG. Z ekonomicznego punktu widzenia takie coś po prostu nie może się udać.

Dalej - nie ma zupełnie marketingu, wydawnictwo zaniedbało go na całej linii. O CKGames wiedzą tylko nieliczni, pewnie jeszcze mniejsza grupa ludzi coś od nich kupuje.

Wydaje mi się, że społeczność autorskich chętnie by wydała swoje gry na zasadzie druku na żądanie, ale oczekujemy, że wydawca wyjdzie z ciekawszą propozycją niż, to co możemy obserwować na dzień dzisiejszy - nieciekawa strona, zerowy marketing i podobno kiepskie wynagrodzenia.

Zależałoby mi na poprawieniu Cienkiej Linii i wydaniu jej drukiem - brakuje mi westernu na polskim rynku, bo Deadlands nie odpowiada mi na poziomie mechanicznym. Ale jakoś CK Games mnie odstręcza...

Dodatkowo zniechęcają grafiki do poszczególnych systemów. Do znanego już [link widoczny dla zalogowanych] z Terror War, można jeszcze zobaczyć wypasioną [link widoczny dla zalogowanych] kosmicznego statku z Core. Ale pamiętajmy, to tylko pomocniczy materiał służący do promocji gry i informowania potencjalnych czytelników - nie musi być ładny...

Co Wy o tym myślicie? Czy chcecie wydać swoją grę w CK Games?

Szabel · większy pożeracz systemów

borgbis · zerkający na systemy

beacon · Administratore

To, że nikomu jeszcze nie wypłaciliście wynagrodzenia nie ma znaczenia - słyszałem o stawkach, które proponujecie zgłaszającym się do Was autorom. Ale do ferowania wyroków poczekam aż sam coś zdecyduję się w CKGroup wydać.

arthas40 · pożeracz systemów

Jak wiecie, tworzymy Triangulisa - i ewentualne wydanie w CKG uznaję za ostateczność. Dlaczego? Osobiście właśnie boję się stawiać Triangulisa obok Terror War. Nie uważam swojego projektu za super-mega-wypas, tylko po prostu bałbym się, że jako taki wizerunek mógłby spaść. Wiem to na własnym przykładzie - Core też mnie nie przekonuje, pomimo, że nie znam szczegółów. Ale wydanie przez CKG wystarczająco mnie znięcheciło do Core. A druga wersja strony Core, szczególnie początkowa ze skórką php-fusion, przelała czarę goryczy.

A w samym wydawnictwie bardzo nie podoba mi się samo-zapatrzenie CKG w produkty, jakie będą wydawać. Mam wrażenie, że bez względu na argumenty wydawcy próbują bronić zarówno TW, jak i Core. Jeżeli już wydawca chce mieć wpływ na wizerunek tych RPG'ów, mogliby chociaż zwracać uwagę na błędy i jakoś je usuwać.

Szabel · większy pożeracz systemów

I tu mnie boli, że CKG samo obniża swój prestiż w oczach autorkowców, czego przykładem jest Arthas, który poniżej pewnego poziomu nie zchodzi.

borgbis · zerkający na systemy

Źle Wam się wydaje. Naprawdę bardzo dużo teoerytezujecie, ale czy Wasze teorię zweryfikował wolny rynek? Przyjemnie sobie siędzieć i pisać na forach dobre rady. Dobrze wam to idzie, my tymczasem wydamy Core i zastanowimy sie co dalej zrobic z Terror War.

Jak nie chcecie u nas wydawac - to nic - nas to nie zaboli.

arthas40 · pożeracz systemów

beacon · Administratore

@Borg
Nie uderzaj w ton obrażonej panny na wydaniu Wink

To nie najlepsze podejście. A jeszcze gorszą rzeczą jest ignorowanie uwag z naszej strony. Nawet, jeśli się z nimi nie zgadza, to wypada kulturalnie odpowiedzieć, podziękować i sobie pójść. A nie się ofuczać. Zwłaszcza, że ludzie, którzy tutaj piszą, to często potencjalni autorzy świetnych gier, którzy przy odrobinie dobrego PR wydaliby swoje dzieła właśnie w CK Games.

Nie wnikam w merytoryczną warstwę Core, albo Terror War. Ale grafiki, które ich autorzy udostępniają, kojarzą mi się z najgorszymi autorkami, jakie wpadły mi w ręce (na monitor). Gdzie tu jakiś szacunek do praw rynku, do konsumenta i do samej formy gry fabularnej - ja wstydziłbym sie puszczać coś z takim żaboludem, jak ten z TW, z szacunku dla mojego odbiorcy...

borgbis · zerkający na systemy

Daleko nam do obrażania, naprawdę. Także nie przypisujcie nam tego stanu. Nie ma się naprawdę nam na co obrażać (no może z wyjątkiem używania przez niektórych nie zbyt ładnych słów).

Wszystkie uwagi przyjmujemy do wiadomości i oczywicie z całego serca Wam za nie dziękujemy. Najzupełniej szczerze. Jest w nich sporo rzeczy wartych uwagii i sporo uwagi zupełnie nie wartych - jak to w "dobrych radach".

Co prawda czasami mam osobiście wrażenie, że traktujecie nas jakbyśmy się urwali z choinki, gdy tym czasem ta inicjatywa to któraś tam z kolei w historii naszej działalności.

Zrobiliśmy już tyle rzeczy w fandomie i spotkaliśmy się z taką ilością opini na ich temat (twarzą w twarz z ponad tysiącem, a przez sieć kolejnym), że naprawdę mamy twardą skórę, sporo samozadowolenia i nie walczymy u nikogo o przyklask na siłę. Stąd może wrażenie naszej arogancji.

O RPGach w Polsce słyszało około 100 000 ludzi, gra około 20 000 (to bardzo stare badania drukowane kiedys w MiMiw, także podejrzewam, że teraz liczby mogły się trochę zmienić) - także środowisko kilkudziesięciu autorów (podkreślam to słowo - autorów) autorek, nie dla nas wolnym rynkiem.

Może być partnerem, ale naprawdę nie mamy zamiaru Was do niczego zmuszać Smile

IaCobi · przybysz

Omlet · większy pożeracz systemów

Panowie, po co aż tak ostre słowa?
To się zaczyna robić śmieszne...

beacon · Administratore

Omlet · większy pożeracz systemów

Ajj, czepiasz sie szczegolow Very Happy

To nie mialo zabrzmiec obrazliwie czy protekcjonalnie ;]

Zuhar · większy pożeracz systemów

Poczekam na efekty. Na razie mnie nie przekonują, ale jestem nastawiony umiarkowanie optymistycznie.