| FC |
| zerkający na systemy |
|
| |
| Dołączył: 17 Lis 2007 |
| Posty: 10 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
 |
|
 |
|
cactusse: mieliśmy już podobny projekt skirmisha fantasy. Okazał o się że mógłby użyczyć mechaniki erpegowi. Kombosów też było dużo... może nawet za wiele.
KaKa: zabieraliśmy się tylko za grę w realiach IIW światowej / weird warII. Obecnie leży w szufladzie.
Shakaras:
Gra najpewniej będzie się nazywać FERWOR, lecz będzie to pewne na najbliższym małym walnym.
Świat: Od pewnego czasu ludzie rozwijali się dosyć spokojnie na głównym kontynencie. Wymierające rasy krasnoludów i elfów zawiązały tymczasowy sojusz, aby wyeliminować rosnące niebespieczeństwo ze strony ludzi. Inwazja nie przebiegła zgodnie z planem, lecz ludzie stracili większość swoich ziem. Zarówno elfy jaki i krasnoludy znalazły rzesze swoich zwolenników na terenach będących pod ich okupacją.
Rasy / strony konfliktu: Ras jest trochę więcej niż stron konfliktu. Mam większość konceptów na listy armii, które czekają na zatwierdzenie przez całą ekipę.
Ludzki ruch oporu: Zarówno ludzie zamieszkujący okupowane tereny, jak i ci wolni pragną odzyskać utracone ziemie. Ludzkie formacje uciekają się niemal zawsze do podstępu i chytrych sztuczek, aby wywieść przeciwnika w pole. Mimo tego że składają się one głównie z ludzi sekretnie przeszkolonych przez agentów wywiadu, mogą liczyć także na wsparcie resztek cesarskiej armii stacjonującej na niepodległych ziemiach.
Kohorta: Orcze plemiona zawsze łupiły wioski, mordowały niewinnych oraz czciły swoje dziwne bożki. Niestety w wśród nich rozpowszechnia się nowa wiara, która daje niesmowitą potęgę. Teraz na czarnej ziemi co chwila zawierane są demoniczne pakty, demony manifestują się w rzeczywistym świecie, aby dowodzić swymi nowymi sługami. Od tego momentu Kohorta stanowi jeszcze większe zagrożenie niż kiedykolwiek.
Mrocznowładcy: Rasa elfów wymiera, niektóre z nich nie mogąc zaakceptować tego faktu oddała się studiowaniu ksiąg nekromancji, aby jeszcze bardziej wydłużyć swój żywot. Po pewnym czasie zostają oni wygnani ze społeczności. Wraz ze swoimi poplecznikami zajeli terytorium wydarte ludzkiemu cesarstwu oraz orkom, gdzie mogą dążyć do swych celów.
Krasnludy: Krasnoludy nie obeszły się delikatnie z ludźmi na podbitych ziemiach zapprzęgając ich do morderczej pracy w ich kopalniach, gdzie pracują także inne rasy. Mimo to nadal mają swoich sprzymierzeńców. Krasnoludy nie dążą do ekspansji, lecz kontrolują wiekszość miejsc wydobycia żelaza, co nie przysparza sojuszników.
Elfy: Elfy, znalazły sujuszników w ludzkiej szlachcie, której spodobał się ich styl życia. Pomimo ogromnych bogactw podarowanym szlachcie nadal pozostaje ona pionkiem w rękach elfów. Wraz z nią dążą do narzucenia swojego protektoratu większości ziem kontynentu.
Technologia: Krasnoludzcy inżynierowie posiadają muszkiety i samopały, elfy i szlachta walczą szablami, a reszta posługuje się mniej wyrafinowanym orężem. |
|
). Może lepiej rozważyć grę bez figurek? Coś a'la DiscWars. Wiem, wiem, w grach figurkowych największą frajdą jest malowanie tych tycich kawałków plastiku. Ja jednak wolę pograć a nie podziwiać mikroskopijne arcydzieła (za stary jestem 
).