autorskie.wieza.org

forum PRZENIESIONE na autorskie.wieza.org, proszę użyć opcji przypominania hasła tam

Forum autorskie.wieza.org Strona Główna -> Warsztat -> Pendragon Noir (Tytuł roboczy) Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Pendragon Noir (Tytuł roboczy)
PostWysłany: 14:56, 15 11 2005
Erpegis
chodzący wśród autorek

 
Dołączył: 02 Lis 2005
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Pendragon noir

5 lat po Camlann królestwo Lata leży w gruzach. Spustoszone przez maruderów, bez króla stanie się łatwym łupem dla ostrzących już na nie zęby Normanów. Ludzie mówią, że król Artur nie żyje. Jedni twierdzą, że powróci, inni, że zabrała go Morgana do Avalonu. Jedno jest wszelako pewne:
Nie ma już bohaterów.
A wy? Jesteście najemnikami, prostymi chłopakami, może i wierzącymi w to, że jeszcze po Ziemi chodzą ci, którzy niegdyś byli Rycerzami Okrągłego Stołu... Ale wiecie też, że ktoś musi się zająć ich sprawami. Damami w opresji. Złowrogimi gigantami. Czarnoksiężnikami. Smokami. Może i bierzecie za to pieniądze... Ale czy wygasła w was nadzieja?


Bohater w tej grze jest wojownikiem, i potrafi się obywać z bronią. Dwa najważniejsze współczynniki to
Nadzieja i Cynizm.

Nadzieja określa jak bohater jest umotywowany, testuje się ją przy zadaniach wymagających zapału, uczciwości, zaś Cynizm określa jego postrzeganie świata. Cynizm testujemy kiedy bohater próbuje dokonać czegoś opartego bardziej na rozumie niż na emocjach.

Dodatkowy, pomocniczy współczynnik to Wigor, określa wytrzymałość i odporność na ból.
Gra jest oparta bardziej na umiejętnościach niż współczynnikach (może oprę ją o FUDGE?)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 16:51, 15 11 2005
beacon
Administratore

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Lublin





Dziwne. Więcej pls. Ale zapowiada się klasyczne fantasy w stylu "jesteście najemnikami" z mechaniką dla mechaniki, bo na sensowną nie wygląda... ale nie wydaję sądów narazie, czekam na więcej.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 17:43, 15 11 2005
sil
degustator autorek

 
Dołączył: 10 Paź 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Po mojemu to zapowiada się raczej coś na zasadzie dyskutowanych tu "bohaterów", trochę połączonych - pod względem "połowy" charakteru postaci - z "Psami" Ja-prozaca.
W związku z tym mechanika tego typu (nie wypowiadam się o tym konkretnym rozwiązaniu, ile o ideii) w pełni to usprawiedliwia.
Jeszcze jedno porównanie jaki mi przychodzi do głowy to założenie Monastyru z Tajemnicą zamienioną na "rządzę pieniądza", "tumiwisizm" i "rutynę".

A koncepcja wygląda ciekawie. Zastanawiam się czy umieszczenie jej w konkretnych okolicznościach przyrody wyjdzie jej na dobre czy złe.

Z drugiej strony dwoistość podobna do tej którą proponujesz przewija się już tu i ówdzie. Może dać spokój nadzieji i postawić na cynizm? Wtedy to już dopiero wyjdą "Psy" fantasy. Trzeba by tylko wtedy wprowadzić jakieś elementy pozwalające "utrzymać klimat".


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 19:54, 15 11 2005
ja-prozac
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: constantine jeziorna





sil: Psy rpg zamieniaja graczy w demony brutalnosci i cynizmu. psy fantasy
bylyby Achaja do szescianu. strach myslec.(mowie to na swoim przykladzie
- gralem ostatnio w krotka sesje psow jako exubek od ksiezy z umiejetnosciami
chamstwo, sledztwo, teologia) bede musial zrobic kiedys sprobowac
psow chulhu..

ciekawi mnie element noir - chetnie bym zobaczyl czasy arturianskie
w ujeciu czarnego kryminalu z odpowiednimi bajerami w mechanice.
tylko ta dynamika nadzieja cynizm bylaby niepotrzebna. raczej cos,
co sprowadza graczy na dno z kolejnymi grzechami.

ja-prozac


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 21:33, 15 11 2005
Erpegis
chodzący wśród autorek

 
Dołączył: 02 Lis 2005
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





No nie wiem, w Monastyr nie grałem, choć mam podręcznik. Zastanawiam się, czy nie dać graczom Motywacji, czyli czegoś podobnego do Tajemnicy, albo jakiegoś Patrona, czyli Rycerza na którym (nawet nieświadomie) wzoruje sie postać. Gracze nie mają mieć "grzechów". To postacie z pogranicza eposu i marginesu, uszlachetnione przez niedawne bohaterskie zdarzenia.

Gracze nie są tak do końca najemnikami - dokonują heroicznych czynów. Dla forsy, ale zawsze to coś... Spora część zabawy polega na emulowaniu dokonań Galahadów i Lancelotów.

Cynizm i Nadzieja są dwoma podstawowymi motorami bohatera filmów noir, i czarnych kryminałów. Cynizm z jednej strony daje więcej obiektywizmu, ale oczywiście sprawia że bohaterowi przestaje zależeć na sprawie. W grze ma symbolizować Umysł - jest Inteligencją i Spostrzegawczością. Nadzieja jest tą stroną emocjonalną, daje bohaterom zapał, jest tą iskrą przyzwoitości, która nie pozwala bohaterowi zsunąć się w otchłań. Reprezentuje Ducha, jest Wolą, Odpornością na stres, Charyzmą... Wiele dokonań fizycznych da się dokonać Nadzieją - choćby długotrwała odporność na tortury, rozpraszanie Złej Magii.

Suma Cynizmu i Nadziei wynosi na początku gry zawsze 14. (gracz rozdziela je do woli) Oba współczynniki testuje się (rzadko) 2k6, niższy lub równy rezultat oznacza sukces. dodatkowo, gracz ma do dyspozycji tyle Żetonów (które można użyć na poprawienie testu umiejętności, o ile zostanie wykonana w odpowiedni sposób)
Wigor równa się 7+k3.
Umiejętności są raczej fizyczne niż umysłowe, to jeździectwo, sprawność, walka bronią jednoręczną, walka bronią dwuręczną, walka br. drzewcową itp. Testuje się je przez rzut 3k6 i porównanie wartości z umiejętnością. Gracz ma 44 punkty na umiejętności (pewnie mógłbym zrobić jakąś tabelkę - im wyżej tym drożej. Ale... nie chce mi się Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 23:10, 15 11 2005
sil
degustator autorek

 
Dołączył: 10 Paź 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Cytat:
tylko ta dynamika nadzieja cynizm bylaby niepotrzebna. raczej cos,
co sprowadza graczy na dno z kolejnymi grzechami.

Chyba myślimy o czymś podobnym.
Wyobrażam sobie zeszmaconych ex (niedoszłych) przegranych herosów, którzy mimo - a może właśnie za sprawą - swoich umiejętności i sławy, z każdym, zdawało by się bohaterskim czynem, staczają się coraz bardziej. Do tego proponowane klimaty arturiańskie były by doskonałym podkładem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 09:09, 16 11 2005
Gość

 





Pomysl na setting bardzo fajny, ale wspolczynniki cynizm, nadzieja, wigor, kojarzace sie pierwotnie z cechami osobowosci sprowadzaja sie i tak do podstawowych atrybutow okreslajacych postaci w sumie w wiekszosci gier czyli do opisu strony intelektualnej, duchowej i fizycznej. Moim zdaniem jest to schemat w pelni komplementarny, bo wszystko da sie sprowadzic i podpiac pod wyzej wymienione cechy, a mnozyc charakterystyk nie ma sensu bo i po co? W mojej mechanice istnieje w zasadzie to samo. hmmm.. dorzucajac do tego wszystkiego magie oparta na podejmowaniu ryzyka i zawieraniu kompromisow, tudziez winie i karze czyli np. takiej nekromancji chrzescijanskiego sredniowiecza i budujac calosc na jakiejs nieskomplikowanej acz ujmujacej calosciowo wszystkie aspekty swiata metafizyce powinien wyjsc dobry projekt. z checia moge sie przylaczyc.
berger
PostWysłany: 12:35, 16 11 2005
Erpegis
chodzący wśród autorek

 
Dołączył: 02 Lis 2005
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Cytat:
Pomysl na setting bardzo fajny, ale wspolczynniki cynizm, nadzieja, wigor, kojarzace sie pierwotnie z cechami osobowosci sprowadzaja sie i tak do podstawowych atrybutow okreslajacych postaci w sumie w wiekszosci gier czyli do opisu strony intelektualnej, duchowej i fizycznej

Do pewnego stopnia tak - ale warto zauważyć, że Wigor to jest jedna strona rzeczy fizycznej - wytrzymałość - takie hit pointy, bo np. Siłę mogłaby mierzyć Nadzieja, a Zręczność - Cynizm. Ale to zależy od interpretacji MG.

Dobra, teraz o magii - magia na początku gry jest do dyspozycji BN i można ją podzielić na 3 grupy:
- Glamour, czyli magia fey, taką magią władał np. Merlin, większość elfów i takie tam. Nie jest wroga graczom, może mogą ją w jakiś sposób wykorzystywać
- Goetia, to jest czarnoksięstwo - przywoływanie demonów, zwiększanie swej mocy. Zawsze jest to wroga magia, praktykujący ją są czarnoksiężnikami.
- Naturia, to są naturalne zdolności pewnych istot - choćby smoki potrafią hipnotyzować, olbrzymy zmieniać rozmiary... W pewien sposób można ją wykorzystywać, jak zrobienie sobie płaszcza ze skóry wilkołaka.

Dodatkowo istnieją cuda (święci mężowie) no i jest coś w rodzaju potęgi narracji, nie mam jeszcze nazwy dla tej formy magii(?):
Narracja pozwala na spełnianie się przysiąg i proroctw. Czasem ktoś może wypowiedzieć nieświadomie proroctwo. Trochę jak na świecie dysku, jednym z tematów gry jest ucieczka od schematów romansów rycerskich.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 13:39, 16 11 2005
berger
przybysz

 
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Moj pomysl opiera sie za sredniowiecznymi uczonymi i teologami na podziale na magie naturalna- calkowicie bezpieczna, odwolujaca sie do sil natury, ale stosunkowo slaba, nie dajaca wiekszysch mozliwosci (poziom wiejskiego znachora); i demoniczna (nekromancje) polegajaca na czerpaniu mocy od demonow badz samego diabla w zamian za dusze. Wszystko polega na ustosunkowaniu sie do chrzescijanskiej ontologii - czy za nia przypiszemy demonom cechy negatywne i nadamy im diabelska proweniencje czy wbrew niej uznamy je za neutralne sily sluzace zarowno celom dobrym jak i zlym. Drugi przypadek nie neguje mozliwosci stosowania magii wywodzacej sie z czasow barbarzynskich czy poganskich np. faerie jako magii demonicznej. Kontakt z tajemniczymi istotami mieszkajacymi pod wzgorzami czy w glebi borow do bezpiecznych tez nie powinien nalezec.
Naturalne zdolnosci istot posiadajacych magiczne moce mozna opisac "mechanicznie" przy zalozeniu elastycznej koncepcji magii np. podobnej do tej z artis magicae.
A sama wiara tez powinna miec duzy wplyw na gre - modly, relikwie, fundowanie kaplic, odpusty, klatwy, takie tam na zasadzie do ut des. fajna sprawa. hehe


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 20:33, 16 11 2005
Erpegis
chodzący wśród autorek

 
Dołączył: 02 Lis 2005
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





berger: Ja opieram się nie na teologii tylko na wierzeniach. Magia naturalna to była tania wymówka, ukuta przez naukowców straszonych stosem. Nie wiem czym jest artis magicae, ale jeśli masz na myśli Ars Magicę, to system jest zbyt skomplikowany jak na autorkę.

Podział na magię naturalną i demoniczną nie jest kompatybilny z arturiańskimi mitami. Studiuję anglistykę, więc coś nie coś na ten temat wiem. Generalnie właśnie lwia część magów to były istoty fairies, potem francuzy dodały różne tam własne interpretacje. Magia naturalna jest wymysłem uczonych, eposów arturiańskich do XIX w. uczeni nie pisali Smile Podobnie zresztą słowo Goetia jest ze znacznie późniejszej epoki, ale fajnie się kojarzy.
Zauważcie rozróżnienie między Merlinem a Morganą - Merlin symbolizuje druida, Morgana jest wróżką fey, jednak Malory mówi że Merlin nie miał ani ojca ani matki, a zatem nie da się go określić jako człowieka. Zresztą, w klasycznych eposach nie ma czegoś takiego jak druidzi. Czasem są poganie, [Wycięto z uwagi na rasistowskie treści - uważaj co piszesz! - El Admin Grande beacon]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 22:27, 16 11 2005
berger
przybysz

 
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Wedlug mnie jest kompatybilny. Nie wdajac sie w dyskusje na temat uczonosci ludzi sredniowiecza, i ci ktorzy zajmowali sie magia, chociazby teoretycznie i ci ktorzy tworzyli literature byli przedstawicielami tej samej (wyzszej) kultury, mieli wiec zblizony swiatopoglad, oparty glownie na tradycji ustnej, z nauka majacy niewiele wspolnego. A teologia to tez przeciez wierzenia.Hm. druidzi nie sa bohaterami sredniowiecznych eposow czy romansow, bo kiedy owe utwory powstawaly druidow juz nie bylo - autorzy opisywali epoke, ktora znali czyli swoja.
Wizja "swiata arturianskiego" rozni sie tez w zaleznosci od zrodla na ktorym sie opierasz. ja uwazam, ze sedno arturianskiego klimatu to te wlasnie francuskie interpretacje.
Rzeczywiscie moj pomysl moze rzeczywiscie odebrac troche "basniowosci" swiatu gry.
tak, chodzilo mi o "ars magice" w dopelniaczu Smile. zgadzam sie, ze jest strasznie skomplikowana, ale przy pewnych modyfikacjach da sie w to bawic Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 01:11, 17 11 2005
revolver
degustator autorek

 
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn





Panowie!

Proszę!
Przeżyliśmy 50 lat komunizmu w tym kraju!
Beacon - daj ostrzeżenie dla użytkownika. Napiętnuj. Zrób moderatorską uwagę w poście. Ale na Boga! Nie wprowadzaj cenzury Exclamation
Rasistowskie treści SĄ KARYGODNE.
Powinny być karane.
Ale czy jesteśmy odpowiednimi ludźmi do tego by decydować co wolno publicznie napisać a co nie?

No...to mamy wszyscy temat do przemyślenia...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 09:40, 17 11 2005
berger
przybysz

 
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Dajcie spokoj. Przeciez to byla przenosnia. A ja komunizm, a raczej socjalizm realny wspominam calkiem dobrze. W moim kraju syjonisci nie bili Murzynow. Hehe
Hmm. A jak rozwiazalibyscie kwestie religii w swiecie zaproponowanym przez erpegisa? Dosyc trudno polaczyc wizje chrzescijanstwa z pozostalosciami wierzen poganskich. Co uznamy za sluszne? Monoteizm? Dualizm (wiara w diabla)? Czy politeizm? Jak to wszystko pogodzic?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 10:52, 17 11 2005
revolver
degustator autorek

 
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn





Coś ostatnio sporo tych tematów religijnych...

Dualizm jest PODSTAWĄ chrześcijaństwa więc nie wiem o co Ci chodzi. Podstawa wiary w Boga w chrześcijaństwie jest usankcjonowanie wiary w jego antytezę czyli Diabła.
Jeśli nie ma Diabła (zła) to czym jest Bóg (dobro) ?

Przecież na Wyspach Brytyjskich przez długi czas współegzystowały - chrześcijaństwo i stare religię. Nie wiedzę problemu...
Chrześcijaństwo głoszone przez księży i zakonników i Stara Wiara głoszona przez Druidów. A ludzie mają taką naturę, że chętnie "zabezpieczali się" z obu stron...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 11:39, 17 11 2005
Erpegis
chodzący wśród autorek

 
Dołączył: 02 Lis 2005
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Jedyną słuszną wizją jest chrześcijaństwo, zresztą religia jest sprawą drugorzędną. Tak naprawdę wiara w faeries oczywiście była pogańska. Bo np. Zielony Olbrzym też był istotą faerie. Ale jak wiadomo, dzwony kościelne wszystkie trole odstraszają.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pendragon Noir (Tytuł roboczy)
Forum autorskie.wieza.org Strona Główna -> Warsztat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 3  
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin