autorskie.wieza.org

forum PRZENIESIONE na autorskie.wieza.org, proszę użyć opcji przypominania hasła tam

Forum autorskie.wieza.org Strona Główna -> Warsztat -> Wyhoduj własnego pasożyta Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Wyhoduj własnego pasożyta
PostWysłany: 08:17, 20 10 2005
Magnes
ciągle nie ma czasu

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1940
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wiocha na Śl.





System wrzuciłem do działu humoru Wieży Snów, jest napisany w ciągu godziny (po wcześniejszym odrzuceniu dwóch innych wersji). Chcę z niego ostatecznie zrobić PDF jednostronicowy albo dwu, ale muszę rzecz dopracować i przetestować. Napiszcie jakieś sugestie i co o gierce sądzicie:

Wyhoduj własnego pasożyta
najmniejsza gra fabularna we wszechświecie Zielonego Robaka (to nasz, jakby ktoś nie wiedział, Hurkerliańskie Larwy mają dziwne pomysły na nazwy)

Każdy z graczy wciela się w obcego, który zapisał się na półroczny kurs „Wyhoduj własnego pasożyta”. Celem uczestników jest posiadanie pod koniec gry większego, bardziej przerażającego i obleśnego robaka we wnętrznościach (tudzież zewnętrznościach w przypadku Wywrotowców z Ridla). Jeden z graczy zostaje Lektorem (odpowiednikiem Mistrza Gry), który kurs prowadzi.

Wymagania
Kartki w kratkę i dużo małych karteczek, woreczek albo skrzynka z zamknięciem na karteczki, sporo kostek sześciennych (można sobie poradzić nawet z jedną, ale nie będzie to łatwe), dwie kostki dwudziestościenne oraz kilku graczy (co najmniej trzech) i trochę wolnego czasu. No i oczywiście chęć wyhodowania własnego pasożyta.

Początek
1. Każdy z graczy wymyśla nazwę rasy swojego obcego (może to być np. Żygacz Workowaty z Beta Tegeuse).
2. Gracze wypisują na kartce w kratkę wszystkie możliwe elementy budowy obcego (jedna pod drugą): głowa, jelito, macka, mózg, mięśnie, nerka, noga, nos, oko, ogon, płuca, ręka, skóra, skrzela, układ rozrodczy, uszy, wątroba, żołądek.
3. Teraz każdy rozdziela dwadzieścia punktów na poszczególne części (niektóre zostawia puste, jeśli obcy nie posiada np. macek). Punkty określają liczność narządu, organu lub po prostu części ciała, zaznacza się je w postaci pustego kwadracika obok nazwy elementu.

Przebieg
Gra przebiega w postaci cyklu cotygodniowych spotkań, na których gracze opisują swoje objawy oraz działanie pasożytów, antybiotyków i różne zdarzenia, które miały miejsce i (zazwyczaj) pogorszyły ich stan. Wygrywa osobnik z najbardziej zaatakowanym pasożytami organizmem (największa suma punktów), po określonej z góry liczbie spotkań (np. sześć lub dwanaście). Obcy, któremu obumrą wszystkie części ciała, może brać udział w spotkaniach, ale nie może być wyznaczany na Zwierzającego się.
Zainfekowany pasożytem element oznacza się liczbą określającą siłę infekcji, zaś obumarły zakreśla iksem. Jeśli element zostanie wyleczony (lub zmieni się jego stopień infekcji), zamalowuje się kwadracik i domalowuje nowy.

Spotkanie
1. Tworzenie karteczek: Każdy z graczy zapisuje na karteczkach wymyślony przez siebie antybiotyk, pasożyta i zdarzenie. Karteczki wrzuca do worka (lub skrzynki), z której będzie się losować. Pasożyta opisuje nazwa oraz trzy części ciała, które infekuje i trzy, których nie infekuje. Antybiotyk to nazwa oraz opis co leczy (trzy części) oraz na co działa pogarszająco (jedna rzecz). Zdarzenie to po prostu nazwa (np. „Wzdęcie uszne”).
2. Gracze dostają po dwie kostki k6. PG wybiera pierwszego gracza, wybrany zaś po swojej turze wybiera następnego. Spotkanie toczy się, aż zabraknie karteczek w puli. Po spotkaniu każde zainfekowane miejsce zyskuje jeden punkt dodatkowo, a gracze odzyskują zużyte kostki.
3. Zwierzający się (czyli wybrany gracz) w swojej turze:
– bierze losową karteczkę
– pokazuje wszystkim albo odczytuje na głos
– jeśli karteczka zawiera pasożyta, opisuje objawy jego działania (w tym, które części ciała atakuje), jeśli zawiera antybiotyk także opisuje działanie, mówi co antybiotyk leczy albo co pogarsza, w przypadku zdarzenia opisuje co zdarzenie robi (może dodawać lub odejmować kwadraty poprzez powiększanie organów lub mutacje, ożywiać zniszczone części ciała albo odwrotnie, niszczyć)
– teraz następuje licytacja: PG ocenia opis gracza i może (jeśli jest dobry) poprzeć go kostkami, zaakceptować albo sprzeciwić się kostkami (jeśli jest zły) – PG ma trzy kostki do rozdysponowania, nie traci ich, może ich używać wielokrotnie podczas spotkania.
– gracze (w tym Zwierzający się) mogą także poprzeć lub sprzeciwić się swoimi kostkami, ale raz użyte nie mogą być już użyte na tym spotkaniu
– następuje rzut kostkami popierającymi i sprzeciwiającymi się oraz dwoma kostkami k20 – jeśli wypadło więcej w sumie oczek na popierających i dwudziestościennych niż na sprzeciwiających, gracz wygrywa. Może dodać sobie lub odjąć punkty według wcześniejszego opisu w liczbie równej mniejszej z wartości wylosowanych na kostkach k20. Jeśli przegra, nie dzieje się nic.
– następnie ma miejsce badanie lekarskie, gracz na każdy zainfekowany kwadrat rzuca k20 i jeśli wypadło mniej niż wartość w kwadracie, to dana część ciała obumiera (zostaje przekreślona i już się nie liczy)

Cel
Celem gry jest przeżycie wszystkich spotkań oraz wyhodowanie największego pasożyta – czyli uzyskanie największej sumy punktów infekcji na wszystkich kwadratach.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 14:43, 20 10 2005
beacon
Administratore

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Lublin





O w mordę... ale masz Magnes pomysły zryte. Niemniej ciekawe Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 15:21, 20 10 2005
Scypio
przybysz

 
Dołączył: 20 Paź 2005
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





Przypomina mi to taka kosciana gre - nie pamietam tytulu, bo zetknalem sie z nia tylko raz. Tez sie dobieralo czesci "ciala" potwora, dawalo mu bron i pojedynkowalo sie z innymi potworkami Smile

Pomysl fajny, ale jakos nie czuje sie na silach w to zagrac Very Happy Moze mam za malo pokreconych kolegow do gry Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 15:58, 20 10 2005
Magnes
ciągle nie ma czasu

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1940
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wiocha na Śl.





Hehe, ja nie wiem czy w to się w ogóle da grać Smile. Może kiedyś zorganizuję sesję, jak ludzie będą w humorze zbyt poważnym na Nieboraów Smile.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 19:28, 20 10 2005
beacon
Administratore

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Lublin





Ja mam właśnie problem z ekipą... Zresztą - zapraszam do lektury mojego artykułu "Dylemat Nieboraków" o problemach z doborem graczy do sesji humorystycznych w najnowszym numerze Wieży Snów - [link widoczny dla zalogowanych] .


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 19:40, 20 10 2005
ja-prozac
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: constantine jeziorna





witaj w klubie hhm, hhmm "nowofalowcow", magnes.

kilka watpliwosci:
- co dokladnie ma robic lektor/pg? bo ocena opisu i wyznaczanie
pierwszego gracza, to troche malo.

- co gracz ma opisywac i dlaczego z tego ma byc oceniany?

- sprawa karteczek(sprawdzone w DPGA) duzo sie tego potem tula
we wszystkich mozliwych miejscach. dochodzi sprawa roznego poczucia
humoru graczy; smieszne teksty naprawde trudno sie wymysla.

- czy istnieje jakis specjalny element strategiczny? jakos nie bylo
to podkreslone.

ja-prozac

a propos DPGA, kupilem dzisiaj pean na czesc Amwaya "Imperium wolnosci",
doskonaly material


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 19:53, 20 10 2005
Magnes
ciągle nie ma czasu

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1940
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wiocha na Śl.





No właśnie podobne błędy i nieścisłości chciałbym poprawić, bo aktualna wersja powstała na szybko tuż przed wydaniem Wieży.
1) Lektor - w sumie nic, ma pilnowac żeby gracze nie gadali totalnych bzdur, nie miało go być, ale dorzuciłem na koniec, bo był problem co zrobić, żeby gracze nie sprzeciwiali się dobrym tekstom. Został dorzucony, by grę zrównoważyć (ma obowiązek sprzeciwiać się tylko tekstom "na odpieprz").
2. Gracz opisuje tak jak uczestnik spotkania np. anonimowych alkoholików, głosem obcego jak rozwija się jego pasożyt albo jak zadziałał na niego antybiotyk. Jeśli opisze źle, to może uzyskać sprzeciw. Brakuje w grze przykładów, ale miejsca miałem miało. Dorzucę w ostatecznej wersji, jeśli będzie mi się chciało ją robić Smile.
3. Fakt. Karteczki to będzie niezły stos na końcu.
4. Nie wiem Smile.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 20:27, 20 10 2005
ja-prozac
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: constantine jeziorna





1. niekonieczny strach. wazniejszy jest opis swiata/konwencji/rodzaju
humoru, (sprawdzone w DPGA) coby wszyscy mowili teksty w pewnym stylu,
a nie co przyjdzie na jezyk.
2. haraszo, choc to wiaze sie ze strategia. druga rzecz, ze teksty z kartek
sa na tyle oczywiste, ze same w sobie utrudniaja ciekawy opis.

Nazywam się Blebarxth i sprobowalem dzisiaj nowego leku
Propiksomitydryblybryny. To znaczy nie chcialem, bo polubilem swojego
pasozyta, ale koledzy z pracy podrzucili mi to do napoju myslac,
ze to srodek na rozwolnienie. Caly od tego zsinialem, a moje macki
staly sie fioletowe i powiedly. Sprawilo mi to spore klopoty w pracy,
bo zwiedle, fioletowe macki to oznaka przejscia w czwarta plec i w ogole
wstydliwa sprawa, ale..."


o takie opisy ci chodzi?

4. gracz w takiej grze przyjmie jakas strategie, bo chce wygrac i wyhodowac
tego najwiekszego pasozyta. ty nie dajesz za bardzo takiej szansy.
co prowadzi do kolejnej rzeczy - co ma wspolnego opis ze strategia
przyjeta pzez gracza.

ogolnie - pomysl fajny, ale przemysl sobie przebieg rozgrywki.
(jeszcze raz odnoszac sie do DPGA, to mnie najbardziej zdziwilo
i zmeczylo w systemie, mechanika nie calkiem jeszcze przeklada sie
na gre)

ja-prozac


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 20:47, 20 10 2005
Magnes
ciągle nie ma czasu

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1940
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wiocha na Śl.





Aha, to już rozumiem o co ci chodzi.
Jeśli chodzi o strategię:
- Gracz musi utrzymać (tak mi się wydaje) punkty na wszystkich kwadratach na nie za wysokim poziomie, bo inaczej zaczną obumierać, dlatego np. gdy dostanie antybiotyk może chcieć coś wyleczyć, co ma za wysokie, ale czasem jednak nie chce leczyć - więc może opisać, że antybiotyk w ogóle nie działa albo że działa na konkretne miejsce. W przypadku pasożytów także może wybrać na które miejsce działa, żeby nie dostać za dużo punktów na np. już zaatakowany mózg, który mógłby obumrzeć.
Przydałby się jakiś sposób na określenie co się dzieje, gdy gracz przegra test - może wtedy przeciwnik, który się sprzeciwił wymyśla co się stało. Nie wiem.

Ogólnie wymaga to betatestów Smile.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 21:20, 20 10 2005
beacon
Administratore

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Lublin





A co powiesz na betatesty przez irca/chat/konferencje gg/forum? Bo na takie mogę przystać. Widzisz, moja ekipa bardzo sceptycznie podchodzi do "nowofalowych" koncepcji...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 21:43, 20 10 2005
Magnes
ciągle nie ma czasu

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1940
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wiocha na Śl.





Gdybym miał czas, chętnie bym przystał, ale wątpię że teraz znajdę (zawsze czeka kilka progsów do napisania). W każdym bądź razie też o tym myślałem - tylko forum raczej odpada bo traci się efekt z konieczności szybkiej odpowiedzi. Chyba że ktoś jeszcze chętny na forum spróbować, wtedy się może skuszę Smile.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 17:02, 21 10 2005
beacon
Administratore

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Lublin





No, ludzie, może ktoś coś? Sobotnim wieczorem, albo coś??


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 21:11, 21 10 2005
Gość

 





beacon napisał:
No, ludzie, może ktoś coś? Sobotnim wieczorem, albo coś??


martwe legendy sa wciaz aktualne, jak beda zainteresowani.

ja-prozac
PostWysłany: 14:51, 22 10 2005
beacon
Administratore

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Lublin





Oczywiście ja jestem.

Ja-prozac: może logowałbyś się??


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 09:26, 23 10 2005
Gość

 





To jest genialny pomysł, ale raczej na karciankę.
Wyhoduj własnego pasożyta
Forum autorskie.wieza.org Strona Główna -> Warsztat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 2  
Idź do strony 1, 2  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin