autorskie.wieza.org

forum PRZENIESIONE na autorskie.wieza.org, proszę użyć opcji przypominania hasła tam

Forum autorskie.wieza.org Strona Główna -> Gry -> Jakie plany? Idź do strony Poprzedni  1, 2
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: 09:20, 06 09 2005
revolver
degustator autorek

 
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn





cactusse napisał:
Ciekawe czy przy takiej "zabawie" udałoby się uzyskać horrorowaty klimat / napięcie , bez uciekania się do "sztuczek psychologicznych,specyficznej narracji i tematów oraz środków przekazu które poruszą nawet takich twardzieli jak zawodowi gracze" Wink


No właśnie ... zabawie!

Mam już dość takich zabawnych-horrorów bo to jak z angielską słodką kiełbasą - ani to słodkie ani kiełbasa. Ugryź a zwymiotujesz na pewno Wink.

A tak poważnie,to brakuje mi trochę prawdziwego horroru na rynku.
Stosunkowo łatwo jest zrobić taki "umowny" horror (-Dobra chłopaki teraz będziemy robić beke a za chwile będziemy się bać,ok?) ale ma to tyle wspólnego z prawdziwym horrorem co "Buffy:The Vampir Slayer" czy "Zombiaki". Smile

Nie znaczy to,że takie gry są kiepskie,tyle tylko że nie trafiają w mój gust.
Komuś innemu mogą się podobać.
Po za tym,już pisałem na forum,że nie przepadam za "jednostrzałówkami" a w owym "Last Man Standing" raczej ciężko poprowadzić jakąś kampanię jak wnoszę z tytułu. Laughing

Jak ktoś chce erpegowej wersji "Scarry Movie" to OK ale ja mam na myśli zrobienie PRAWDZIWEGO horroru we współczesnej wersji.
Bo w RPG dotąd widziałem 3 dobre horrory: KULT,Zew Cthulhu i DeProfundis (tak - wymieniam te gry jednym tchem i stawiam na równi).

Chciałbym jednak stworzyć horror nieco bardziej współczesny oscylujący klimatem bardziej w okolicach "Miasteczka Twin Peaks" czy "Seven" niż "Armii Ciemności".
Chciałbym stworzyć horror "supernaturalny poszlakowo" ze specyficzną i mocno osadzoną w klimacie mechaniką,nietypowym podejściem do kreacji i rozwoju postaci i paroma innymi pomysłami,które wpadły mi do głowy przez ostatnie kilka lat... Shocked

Więcej zdradzać na razie nie będę...jak skończe wreszcie "Elysium" (pewnie pod koniec października) to wszyscy będą mieli okazję zobaczyć i ocenić "co to za zwierzę" Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez revolver dnia 09:45, 06 09 2005, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 09:37, 06 09 2005
Craven
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków





Myślę, że mimo rozrywkowej formy dało by się dużo wskszesać z takiego last man standing. Oczywiście - jednostrzały tylko, no ale takie są już prawidła horroru.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 11:44, 06 09 2005
revolver
degustator autorek

 
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn





I znowu wracamy do punktu wyjścia... Sad

Co kto lubi...mi zależy na klimacie grozy/horroru a nie survival-horroru.
Survival to gatunek dość młody,który wyrósł na fali "Resident Evil" i tym podobnych produkcji.
Mi zdecydowanie bardziej odpowiada klimat powieści grozy w stylu E.A.Poe lub H.P.Lovecraft'a gdzie raczej rzadko (nie piszę że wcale Exclamation) ma miejsce bezpośrednie zagrożenie fizyczne...

Po za tym warunkiem odpowiedniego klimatu gry jest przede wszystkim perfekcyjne przygotowanie przygody przez MG a nie improwizacja w trakcie sesji.


To tak samo jak filmami - jednemu podoba się "Wąż i tęcza",innemu "Hellraiser" choć oba te filmy to horrory.

Nie twierdzę że "Lat Men Standing" jest grą złą.Mam jedynie na mysli że nie jest to produkcja która trafia w mój gust...

Survival horrory mają bowiem nieprzyjemna tendencje balansowania na krawędzi splatter-punku i gore a te gatunki jakoś nie przypadają mi do gustu,choć przyznaje że mają dużą siłę oddziaływania na wyobraźnie.

Klasyczne RPG ma bowiem ten problem że jest rozrywką mało wizualną - to ciągle gra której akcja toczy się głównie w naszej wyobraźni.
Sprawia to problem plastyczności opisów,gdyż każdy,choćby najlepszy opis przerażającej sceny jest tylko odwołaniem do naszej wyobraźni.

Czym więc straszyć?
Ciągłe zagrożenie fizyczne nie dość ze jest na dłuższą mete męczące to powoduje jednocześnie odruchowe zdystansowanie się gracza od prowadzonej przez niego postaci.

Jeśli gracz od początku rozgrywki ma świadomość że przeżyje ją tylko jedna osoba to wątpie aby był zdolny w trakcie tej jednej sesji dobrze wczuć się w postać (boże ale oklepany frazes!) i właściwie ją odgrywać.
Prędzej przyjmie podejście że ta postać i tak zginie i sterować nią będzie jak,dajmy na to, pionkiem.
Robi się z tego taka "wirtualna planszówka" i wszelkie emocje,jeśli nawet zaistnieją,będą sztuczne i udawane. Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 12:52, 06 09 2005
Craven
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków





Gusty, gustami ale...

revolver napisał:
Survival to gatunek dość młody,który wyrósł na fali "Resident Evil" i tym podobnych produkcji.

Resident Evil ma kilka lat, survival horrory są znaaacznie starsze.

revolver napisał:
Sprawia to problem plastyczności opisów,gdyż każdy,choćby najlepszy opis przerażającej sceny jest tylko odwołaniem do naszej wyobraźni.

Więc może nie należy liczyć na to że "strasznymi scenami" zbudujemy napięcie, tylko wywołać je inaczej - poczuciem bezsilności, osaczenia, straszeniem obok.

revolver napisał:
Czym więc straszyć?
Ciągłe zagrożenie fizyczne nie dość ze jest na dłuższą mete męczące to powoduje jednocześnie odruchowe zdystansowanie się gracza od prowadzonej przez niego postaci.

Dlatego trzeba umiejętnie rozkładać napięcie. Rozładowywać stres by następnie uderzyć w graczy, operować kontrastem.

revolver napisał:
Jeśli gracz od początku rozgrywki ma świadomość że przeżyje ją tylko jedna osoba to wątpie aby był zdolny w trakcie tej jednej sesji dobrze wczuć się w postać (boże ale oklepany frazes!) i właściwie ją odgrywać.
Prędzej przyjmie podejście że ta postać i tak zginie i sterować nią będzie jak,dajmy na to, pionkiem.

Zły gracz - może Smile
Do tego jeśli ktoś się wczuje, to będzie chciał byc tym który przeżyje. W końcu lepsze to niż kolejna przygoda w kampanii, gdzie niektórzy mogliby
wyrobić sobie podejście "przecież to nie koniec kampanii, więc nic nam nie grozi i zginą tylko BNowie".

revolver napisał:
Robi się z tego taka "wirtualna planszówka" i wszelkie emocje,jeśli nawet zaistnieją,będą sztuczne i udawane. Sad

To trudny i długi temat. Było o tym wiele prelekcji, czy emocje sesyjne są prawdziwe czy udawane/odgrywane... Więc to nie takie proste.

Edit:

A czy mógłbym prosić o linka do tego Last Man Standing?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 19:37, 06 09 2005
revolver
degustator autorek

 
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn





Jakoś nie chce mi się ciągnąć tej dyskusji...

1.Racja,przed residentem był "Alone In The Dark" który był PIERWSZYM survivalem...
...więc JEST to młody gatunek.

2.Pisząc "scena" wyraziłem się dość nie precyzyjnie (mea culpa!).Chodziło mi o odwołanie do sposobu tradycyjnej narracji (wiesz podział na Akty i Sceny - jak w teatrze).Więc jak najbardziej w scenie,a raczej Scenie,można posłużyć się elementami powodującymi poczucie bezsilności,osaczenia i wszystko o czym pisałeś.

3.A czy w jednostrzałówce,zwłaszcza przy sytuacji gdy gracze miast współpracować,knują przeciwko sobie,jest czas by tak precyzyjnie operować napięciem?

4.W moich przygodach faktycznie jest niska śmiertelność wśród postaci graczy...dręcze ich inaczej... Twisted Evil Są gorsze rzeczy niż śmierć postaci ...uwierz!

5.Masz rację...dlatego właśnie pakuje w "Elysium" elementy dramy.Chciałbym by odwoływała się do pewnych cech świadomości zbiorowej i NAPRAWDĘ straszyła....
Zobaczymy co z tego wyjdzie Smile

Uffff....zerknąłem na temat wątku.To już jest całkowicie off-topic.
Może któryś z adminów przeniesie część tego wątku do innej części forum?
Myślę że wynikła z tego wcale interesująca dyskusja w której za celne uwagi chciałbym podziękować zwłaszcza cactusse i Craven'owi. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 19:55, 06 09 2005
Craven
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków





revolver napisał:
1.Racja,przed residentem był "Alone In The Dark" który był PIERWSZYM survivalem...
...więc JEST to młody gatunek.

Hi hi. Nie zrozumieliśmy się Smile
Myślałem, że mowa o filmach. Bo tam to nie jest tak proste, bo do survival horrorów zalicza się również filmy typu Krzyku (nowy film) mimo głównej bohaterki, jak i Freddych (również mimo głównego bohatera)

revolver napisał:
3.A czy w jednostrzałówce,zwłaszcza przy sytuacji gdy gracze miast współpracować,knują przeciwko sobie,jest czas by tak precyzyjnie operować napięciem?

To zależy od tego jak gracze i MG pokierują grą - tzn jeśli dochodzi do knucia, to napięcie oczywiście jest choć inne. Jeśli współpracują to oczywiście jest miejsce na to.

revolver napisał:
4.W moich przygodach faktycznie jest niska śmiertelność wśród postaci graczy...dręcze ich inaczej... Twisted Evil Są gorsze rzeczy niż śmierć postaci ...uwierz!

Ja staram się nie dręczyć graczy Smile Nie wymądrzam się - nie odbierz tego tak, tylko trochę się czepiam, bo chodzi mi po głowie prelekcja o "współpracy na sesji RPG" Smile
A zabijania postaci również nie lubię, ale czasem wydaje mi się, że to źle bo czują się zbyt pewnie.

revolver napisał:
5.Masz rację...dlatego właśnie pakuje w "Elysium" elementy dramy.Chciałbym by odwoływała się do pewnych cech świadomości zbiorowej i NAPRAWDĘ straszyła....
Zobaczymy co z tego wyjdzie Smile

Tzn? Przybliżyłbyś Smile Bo brzmi ciekawie. Ewentualnie w nowym temacie.

revolver napisał:
Uffff....zerknąłem na temat wątku.To już jest całkowicie off-topic.
Może któryś z adminów przeniesie część tego wątku do innej części forum?
Myślę że wynikła z tego wcale interesująca dyskusja w której za celne uwagi chciałbym podziękować zwłaszcza cactusse i Craven'owi. Smile

Z wzajemnością Smile Czuję się prawie jak na 1k20.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 20:03, 06 09 2005
revolver
degustator autorek

 
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn





Obiecuje że już nie długo wrzuce więcej info na temat "Elysium".
Zresztą projekt zbliża sie do jakiegoś sensownego finału.
Niemniej potrzeba na to nieco więcej czasu niż w tej chwili mogę mu poświecić.
Za około 2 tygodnie bronię dyplomu więc mam teraz na głowie grozę zgoła innego rodzaju.
Cool
Po filmie spróbuje coś jeszcze skrobnąć (właśnie zaczyna się na polsacie "Zdrada" a piwko już schłodzone)...

powodzenia ;P - beacon


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 22:27, 24 09 2005
Quba
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa





Obecnie pracuję razem z grupą zapaleńców nad systemem Zmierzch na forum Moorholda. Właśnie minął rok od rozpoczęcia prac, mechanika, za którą jestem odpowiedzialny została prawie ukończona, pozostało jednak wiele do spisania, myślę, że jak wszystko ułoży się po naszej myśli to za rok system będzie gotowy. Po cichu myslimy o wydaniu tego systemu, jednak pewnie przegramy z brutalną rzeczywistością (będę niepoprawnym pesymistą Razz) i udostępnimy system w PDF-ie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 22:37, 24 09 2005
beacon
Administratore

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Lublin





Wiesz, w sumie Garnkowi uda się wydać system autorski pierwotnie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 23:00, 24 09 2005
Ryoga
zerkający na systemy

 
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Gdyby nie konwersja na D20 Modern i wyjście tego jako świata pilotującego poslką edycję Moderna, to byśmy Wolsunga nigdy na papierze nie zobaczyli.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 10:41, 25 09 2005
beacon
Administratore

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Lublin





Wydaje mi się, że plany wydania Wolsunga były przed modern d20... ale mogę się mylić.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 10:47, 25 09 2005
Craven
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków





Niby tak, ale wolsung najpierw był na Q10, potem pojawiła się możliwość wydania go pod d20, ale w wersji modern właśnie. I tak Wolsung został zahamowany przez moderna. Jak wyjdzie modern, będzie można do niego wydać setting - Wolsung.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 11:59, 25 09 2005
beacon
Administratore

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Lublin





Aha. No to byłem widocznie w błędzie. Mea culpa.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 12:02, 25 09 2005
Craven
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków





Mysle ze tym razem cie nie rozstrzelamy Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jakie plany?
Forum autorskie.wieza.org Strona Główna -> Gry
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 2 z 2  
Idź do strony Poprzedni  1, 2
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin