autorskie.wieza.org

sil · degustator autorek

Witam po dłuższej przerwie Smile

Jak zwykle coś tam sobie kombinuję, po raz kolejny przyglądając się Fate3. I tu pytanie:

Co myślicie na temat uproszczenia tej mechaniki przez rezygnację z 'osobnych' stuntów i wprowadzenia ich po prostu jako przykładowych aspektów, odpalanych punktami Fate, i dających standardowy bonus +2 lub inne korzyści, jak np. możliwość przyzwania minorów?

squid · zerkający na systemy

Moim zdaniem pomysł jest kiepski.

Aspekty powinny służyć do rozbudowy "narracyjności" gry i umożliwiać ciekawsze odgrywanie postaci. Do tego też służą wszystkie Aspekty w rodzaju "Do zobaczenia w Walhalli, zdrajco!"

Stuntsy z kolei są rzeczą czysto mechaniczną i pozwalają osiągnąć jakiś efekt niedostępny przy normalnych regułach gry.

Jeśli pomieszamy jedne z drugimi, to będziemy mieli bandę graczy, którzy zamiast rozbudowywać psychikę postaci podpakują sobie combosy.

Z drugiej strony, w niektórych grach (czyli w H&S) takie zastosowanie może być użyteczne, ale to nie jest mój ulubiony gatunek gier.

cactusse · większy pożeracz systemów

1. Dawno temu uproszczenie mechaniki wyczynów było gorącym tematem na FATEowej liście dyskusyjnej. Wyniki niektórych dyskusji - czyli Stuntless rules - można znaleźć tutaj [link widoczny dla zalogowanych] .
Wedle powyższych zasad, aspekty nabierają "wyczynowych" możliwości, a inwokacja (która niestety wymaga wydania FP) pozwala na :
- Podmianę umiejętności
- Wprowadzenie gadżetu / artefaktu / NPCa
- Wykazanie się wiedzą (deklaracja nowych aspektów)
- Ruch na większą odległość (ileśtam stref dalej)
- Zdobycie inicjatywy

2. Inny popularnym podejściem jest tworzenie wyczynów przez graczy, podczas generacji bohatera. Taki wyczyn pozwala na darmowe wykorzystanie przypisanego mu efektu :
- Wąska specjalizacja - bonus +2 do testu w bardzo specyficznych warunkach
- Specjalizacja - bonus +1 w mniej specyficznych warunkach Wink

- Podmiana umiejętności
- Szczególny sprzęt / ważna relacja z inną postacią / dostęp do odpowiedniej lokacji
- Efekt specjalny

------------------

Osobiście jestem tak pośrodku.

Z jednej strony, olbrzymia lista wyczynów w SotC jest dla mnie deczko przerażająca, a grzebanie się po niej i sprawdzanie wszystkich zależności nie jest zbytnio przyjemne.
Z drugiej strony, niektóre z tych wyczynów mają naprawdę klimatyczne efekty i świetnie wspierają pulpową tematykę SotCa (patrz "Death Defiance" lub "Master of Disguise").

Moim póki co preferowanym rozwiązaniem jest coś takiego :
- Wybierając aspekt, możesz dorobić do niego tematycznie podobny wyczyn (jak w punkcie 2)
- Wybierając Aspekt związany z nacją lub profesją, otrzymujesz dodatkowo dostęp do "nadnaturlanych" wyczynów, które do działania zazwyczaj wymagają wydania FP (np. szamański aspekt "Krawy Trop" daje ci dostęp do magii "Damu", dzięki której możesz łatwo odszukać oznaczone twoją krwią przedmioty/miejsca/osoby).
- Rozwijając postać, można podmieniać kolejne aspekty zyskując nowe "nadnaturalne" wyczyny.

Dzięki temu, teoretycznie potężniejsi bohaterowie tracą trochę pola do manewru, a ich aspektowe kłopoty mają zazwyczaj specyficzną tematykę Wink

.

sil · degustator autorek

cactusse, dzięki za informacje i przypomnienie linka (zapomniałem o tej stronie, a z tego co widzę znacznie się rozrosła).

squid, myślę, że nie można wprost zrobić takiego rozróżnienia o którym piszesz (a przynajmniej ja go nie widzę). Aspekty i stunty wchodzą sobie w "kompetencje", które rozdzieliłeś. Zresztą aspekty też przecież "pozwalają osiągnąć jakiś efekt niedostępny przy normalnych regułach gry".

squid · zerkający na systemy

Tak właściwie, sil, muszę się zgodzić. Właściwie jak ktoś sobie weźmie 5 poziomów aspektu "silny", to też nie będzie miał przez to rozbudowanego charakteru postaci.
A jeśli chodzi o specjalne efekty: właśnie to w stuntach lubię, że mówią o konkretnej rzeczy, jaką może zrobić postać. Nie chodzi tu o +2, przerzut czy bliżej niesprecyzowany wtręt do narracji, ale o jakąś fajną zdolność, np. kilka ataków, możliwość rzucania czarów, możliwość budowy broni z puszek po napojach (jeżeli nie ma tego w SotC, to nie bijcie! Nie myślcie, że przeczytałem te całe kilkadziesiąt stuntów). A w wypadku rozegrania tego pod aspekt łatwo może dojść do przepakowania jakiejś zdolności.