Behir |
pożeracz systemów |
|
|
Dołączył: 14 Cze 2006 |
Posty: 202 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
[offtop mode on] Oj wakacje są, widać to u mnie, widać. Pisać mi się nie
chce, a kończyć podręcznik bym już chciał [/offtop mode off].
A tak na poważnie, to przemyślałem pare kwestii. Postanowiłem usunąć
"Klasę Pancerza". Zbroja będzie redukowała obrażenia, tak jak któraś z
cech. Koniec z osobnikami unikającymi lepiej, bo mają lepszą zbroję.
Ewentualnie myślałem nad tym, aby też żadna cecha nie redukowała
obrażeń, ale w sumie, to nad tym trzeba się będzie zastanowić. Teraz
trochę o samej walce. Trzeba coś zrobić z trafieniem. Warhammerowy
pomysł testowania własnej Walki Wręcz mi za bardzo nie pasuje.
Wymyśliłem więc testy przeciwstawne Ataku atakującego(wiem, wiem,
masło maślane) i Parowania obrońcy. Jeśli atakujący ma wyższy wynik,
trafia, a jeśli obrońca, to zbija cios, unika go lub cokolwiek powie MG.
Uważam, że to pokazuje, że w teorii nawet mistrz walki może zostać
draśnięty przez nowicjusza.
Właściwie, to Darkon dał mi dobry pomysł. Może, zamiast
dystyngowanych orków, będą właśnie brutalni, prymitywni barbarzyńcy,
wygrywający dzięki uporowi, sile i wytrzymałości, a nie taktyce bitewnej?
I znowu, jeśli macie jakieś pomysły, które można zastosować, zarówno
fabularnie jak i mechanicznie, piszcie.
Ps. Dzięki, ja-prozac. Dzięki twojemu postowi zrozumiałem, że moja
mechanika była raczej d20 w nowej skórce.
EDIT: Co sądzicie o napisaniu na końcu opisu rasy opinii o innych rasach.
Jeśli jesteście na tak, to pozostaje jedna kwestia: Opis w stylu
normalnym, czy jako wypowiedź jakiegoś przedstawiciela, z podpisem
na końcu? |
|