autorskie.wieza.org

forum PRZENIESIONE na autorskie.wieza.org, proszę użyć opcji przypominania hasła tam

Forum autorskie.wieza.org Strona Główna -> Gry fabularne -> FATEowa zbrojownia Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: 01:59, 10 04 2006
cactusse
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 16 Sie 2005
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków





Gerion napisał:
FATE jest dość uniwersalne, ale i tak należy je dostosować do konkretnego świata (nie wiem czy czytałeś MERPa na FATE, jest w zasobach listy dyskustyjej, albo L5K- tamże). Tak więc zanim się wdamy w dyskusje o całej zbrojowni FATEowej, to lepiej skonkretyzować jakiś świat i cel gry.


Ja potrzebuje ekwipmencką mechanike do mniej więcej takiego świata :

- High Fantasy, gdzie codziennym, bardzo popularnym sportem jest gonienie za (lub wianie przed) dosyć dużymi potworami.
- W walce z potworami stosuje się wielkie, przerośniete sprzęty, w potyczkach w mieście lekką, szybką broń.
- Użycie magii jest powszechne, aczkolwiek ściśle nadzorowane (magia działa odwrotnie - potężne, samobójcze efekty może produkować każdy nowicjusz, subtelne tylko mistrzowie).
- Tradycyjne, permamentne umagicznienie broni przez maga jest niemożliwe, aczkolwiek najnowsze osiagnięcia gnomiej technologii (bardzo chaotycznej i ryzykownej), umożliwiają napędzanie niektórych efektów mocą użytkownika.
- Rzadkie Artefakty o permamentnym efektach są uznawane za własność ogółu i wykorzystywane przez całe miasto/klan/whatever.
- Bronie, zbroje itp. są produkowane głównie na zamówienie, dziedziczone z ojca na syna, często przerabiane i naprawiane. Praktycznie każdy sprzęt ma własne, indywidualne cechy.
- Istnieje jedno miasto, w głębi którego znajduje aktywny, magiczny "reaktor" napędzajacy runiczne efekty w okolicy (np. weź kamień, machnij na nim run wody i ognia, wrzuć do wanny i za chwile masz gotową, goracą kąpiel).

Póki co, po przeglądnięciu wszystkich odpowiedzi (i upewnieniu się że pomysł z aspektami zasysa) kombinuje tak :

Sprzęt opisany jest za pomocą :
- Aspektu określającego jego kategorie (Miecz, Łuk).
- Atutów które służa do generowania przewag (Lekki, Ciężki, Szybkostrzelny)
- Wyczynów (musze znaleść lepsze określenie Wink ) które odróżniają go od podobnych sprzętów (Ostry, Tępy, Wytrzymały)
- Aspektów opisujących "legendarne" cechy sprzętu.

Przykładowy "legendarny" miecz - Cierń Obowiązku
Aspekt Kategorii : Miecz
Atuty : Ciężki, Duży
Wyczyny : Ostry, Wytrzymały
Aspekt Legendy : Krew Demonów, Strażnik Zasłony, Kontrakt

- Gdy bohater złapie za taki miecz, to gracz dostaje od mg Aspekt Kategorii do zabawy.
- Jeżeli bohater umie walczyć mieczem, to gracz dostaje Atuty do wykorzystania (dla zwykłych miśków, jest to po prostu miecz).
- Trening, dokładne obadanie miecza itp. udostępniają graczowi Wyczyny broni.
- Aspekty Legendy wymagają dostrojenia (długie przebywanie ze sprzętem plus sukces w teście dostrojenia - bezczelnie podwędzone z Magusa Wink ), lub empirycznych testów i grzebania za informacjami (jeżeli wbijesz miecz w Demona - stwierdzisz że nie możesz go wyciagnąć "Krew Demonów", jeżeli poobserwujesz dłużej ranionego Demona stwierdzisz że nie może on opuścić świata materialnego "Strażnik Zasłony", jeżeli poczytasz stare traktaty to dowiesz się że miecz można wyciągnąć jeżeli demon spełni twoją prośbe "Kontrakt").

Cytat:
No chyba, że sobie teoretyzujemy, by potem wyciągnąć już osobiste korzyści - czyli powybierać perełki z pomysłów, do własnej gry Wink


Lubie takie podejście, dzięki temu oprócz "zbrojeniowej" krytyki dostałem mechanike do pościgów ala James Bond Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 19:04, 10 04 2006
Gerion
zerkający na systemy

 
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Wygląda to interesująco, natomiast wymaga jakiegoś usystematyzowania. Pytanie - czy oczekujesz odrębnego systemu AAW (aspekt/atut/wyczyn) dla broni/zbroi? Czy ogólnego systemu AAW dla każdcego przedmiotu w świecie, albo przynajmniej w cenniku ogłoszonym w podręczniku?

To pirewsze jest łatwiejsze, wymaga mniej unifikacji. To drugie jest o wiele trudniejsze, wymaga wiekszych asocjacji i syntezy znaczeniowej na wyższym (szerszym) poziomie.

Popatrz na swoje wymagania:
Pierwszy wyznacznik świata, to gonienie/uciekanie za/przed potworami.
Drugi wyznacznik to już kategoria pod powyższe.

Ja bym tu porobił Atuty stosowne do 1 i 2wymagania. A więc: środki zaczepne nadające się bardzo, przeciętnie i nienadające się. (czyli mega kusza z pociskiem żywego kryształu pobłogosławinym przez świętego Lorma Odcinacza ogonów będzie miała aspekt bardzo nadający się.
Środki obronne również będa pod tym względem kategoryzowane.
A więc takie które doskonale chronią przed ścigającym potworem i takie które robią to gorzej. Np. Chusta wiecznego dziewictwa, będzie taką sobie ochroną.

Użycie magii jest powszechne.
Ba, ale jakie? Utylitarne, tzn każdy nagminnie korzysta ze sprzętu magicznego i wten sposób korzysta z magii (magiczna krajalnica do chleba, golarka, magiczny golem budujący chatę?)
Wtedy wystarczy nadać przedmiotowi opowiedni poziom Atutu umagicznienie. Przyszło mi do głowy - w jaki sposób umagiczniono tez przedmiot? Czy magią żywiołów? Czy zaklętym weń duchem? Czy potężnym rytuałem, albo energią życiową osoby używającej? To bym też wrzucił w "hierarchię atutów/aspektów umagiczniających).
Jeśli zaś użycie powszechne magii jest związane z wrodzonymi talentami magicznymi danej rasy - wtedy to pewnie nie atrybutem, ale obowiązkowym atutem załatwiamy przy wyborze rasy (tak jak Elfy w FATEowym MERPie mają Extras: Infravision).

Bronie i zbroje produkowane na zamówienie... No skoro nie ma technologii produkcji masowej (hehe, Cywilizacja się kłania), to wszystko co "na miarę" robione jest na zamówienie. Nie każdy se pozwoli na stratę materiału i zamrożenie kasy w wiszącym prze 8 lat na manekinie surducie.
Ja bym tu nadał aspekt wytwórcy. Przyjmij jakąś trudność wyrobu. By nadać poważny aspekt (korzystny dla noszącego), warto by sukces był naprawde wyjątkowy. W każdym innym przypadku, wyrób będzie miał nieoznaczony aspekt: "Produkcja przeciętna mistrza Vincelina".

I teraz tak:
Aspekt kategorii. IMO szkoda aspektu na kategorię w Twoim konkretnym przypadku. Masz o wiele fajniejsze pomysły na aspekty wynikające ze specyfiki świata. Aspekt kategorii dałby jakiś nudziarz, nie mający pomysły na rozróżnienie broni/zbroi.

Atut przewag. Rzecz wątpliwa. Dasz extras: Lekki, jakiemuś sztyletowi. Świetna zaleta w wielu sytuacjach. W starciu z dwuręcznym przewaga zmienia się w niekorzyść. Znów myślę, że szkoda. Atuty poinwestuj w specyficzne cechy. Przydatność vs coś, albo istniejące umagicznienie. Już one wygenerują podczas sesji "na żywo" ciekawe pomysły względem przewag w walce.

Wyczyny. Chcesz by indywidualizowały w kategoriach. Wyczyn ostry. To ma każda broń. Jak się stępi to po naostrzeniu ponownie "odznaczamy" kwadracik wyczynu? Tu nie mam pomysłu. MOże ideę masz fajną, tylko trudno mi to przełożyć na dziesiątki sprzętu opisywanego zwykle w cennikach fantasy Wink

ASpekty legendy - miodzio. To jest esencja i najlepsze co może być.

Natomiast sam pomysł z uruchamianiem "poziomów mocy" jest taki mocno edkowy. IMO bardzo dobry (Edek rządzi w kwestiach magii). I fajnie go opracować tak jak napisałeś, natomast mi szkoda atutów i aspektów na to o czym pisałem.

pozdrawiam
Gerion


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 21:10, 10 04 2006
Tomakon Inc.
degustator autorek

 
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: www.moorhold.net





Dobra.
Przenieśmy się na neutralny grunt.

Weźmy space-operę. Wszyscy widzieliśmy Star Wars, teorię mamy obcykaną Wink.

Powiedzmy, że jest to przedmiot zwykły a nie zapisany jako Aspekt postaci.
Broń. Blaster. Taki pistolecik.
Aspekt: Popularny (łatwo kupić/naprawić) albo nic.
Umiejętności (właściwości): Obrażenia Lekkie (+1)
Popisy (jak nie wyczyny, bo nazwa się nie podoba Wink): Brak

Teraz BG kupuje sobie parę dopalaczy - po dyskusji z MG
Aspekt: Popularny, Nielegalny
Umiejętności (właściwości): Obrażenia Poważne/Średnie (+2)
Popisy: System celowniczy, Sprężynowa kabura (Wink)

Sorka ale nie odróżniam Wyczynów od Atutów w wersji Cactusa Wink

Teraz duże rzeczy - czyli pojazdy. Czyli "i Ty możesz mieć Sokoła Millenium".

Aspekty:
Popularny
Kradziony
Piracka bandera
Sam go zrobiłem
Super technologia (ha ha nawet nie pytaj co Ci zrobię jak to weźmiesz)
To zrobił Człowiek !
A tego na szczęście nie !
Made in Korelia

Zdolności:
Wielkość - najlepiej rozwiązałbym skalą ale to osobny temat Wink
Zwrotność - przyspieszenie/hamowanie i zwroty
Silniki - do poruszania się pomiędzy planetami i/albo na planetach
Hipernapęd - nadświetlna
Osłony - jak trudno uszkodzić takie coś
Uzbrojenie - pacyfista czy militarysta
AI - autopilot, nawigator, łączność i centrum rozrywki
Niezawodność - psuje się codziennie czy nigdy ?
Sensory - wykryjesz, że ta jama gdzie lądujesz to paszcza wielkiego robala czy musisz wyjść i sprawdzić (vide Han Solo) ? Radary itp.
Stealth/Ukrywanie - jak dobrze ukrywasz się przed sensorami (przemytnicy i zwiadowcy, to jest coś dla Was)
Zasięg - ile zrobisz zanim parseków zanim zabraknie zasilania
Luksus - eleganckie kabiny i prysznice w 0-g czy przypinane magnesem kokony pod sufitem ładowni ?
Załoga - w przypadku dużych jednostek

Popisy (ta nazwa jest do bani. Może nazwijmy to Atuty ? Używam tego tak, że dodają +1 do umiejętności albo generują Edge (Przewagę ? Nie wiem jak to tłumaczyć))
Specjalizują właściwości np. Bioskaner (Sensory), Kameleon (Stealth/Ukrywanie) albo dają coś specjalnego.

Podoba mi się stara wersja wyczynów - kratkowanych (ja dla odróżnienia z Aspektami - kółkowałem) ale jako specyficzny dodatek - można dokupić ale zużywa się wraz z kratkami i trzeba je uzupełniać.
Torpedy EMP OOO
Paliwo ze specjalnych izotopów O
Albo Seria OO dla Blastera.

Torpedy można kupić w portach o niskim poziomie praworządności, paliwo tylko w bardzo zimnych układach a odświerzenie Serii wymaga dodatkowych magazynków.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 23:19, 10 04 2006
cactusse
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 16 Sie 2005
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków





Gerion napisał:
Wygląda to interesująco, natomiast wymaga jakiegoś usystematyzowania. Pytanie - czy oczekujesz odrębnego systemu AAW (aspekt/atut/wyczyn) dla broni/zbroi? Czy ogólnego systemu AAW dla każdcego przedmiotu w świecie, albo przynajmniej w cenniku ogłoszonym w podręczniku?


Głównie do broni/zbroi (chce się pozbyć wszelkich znaczników obrażeń/wyparowań i zamienić to na takie pojedyncze cechy). Chociaż z drugiej strony pomysł rozciągnięcia takiego przedmiotowego systemu na wszelkie obiekty, może być nadzwyczaj przydatny. Jedną z cech świata jest możliwość wyzwania "Bogów" na pojedynek, w praktycznie dowolnej kategorii (np. lepieniu babek z piasku). Stawką takiego pojedynku jest wieczne i spokojne życie w Krainie Bogów.

Cytat:
Pierwszy wyznacznik świata, to gonienie/uciekanie za/przed potworami. Drugi wyznacznik to już kategoria pod powyższe.

Ja bym tu porobił Atuty stosowne do 1 i 2wymagania. A więc: środki zaczepne nadające się bardzo, przeciętnie i nienadające się. (czyli mega kusza z pociskiem żywego kryształu pobłogosławinym przez świętego Lorma Odcinacza ogonów będzie miała aspekt bardzo nadający się.
Środki obronne również będa pod tym względem kategoryzowane.
A więc takie które doskonale chronią przed ścigającym potworem i takie które robią to gorzej. Np. Chusta wiecznego dziewictwa, będzie taką sobie ochroną.


Nie chciałem się zbytnio pakować w opis settingu, ale kilka klaryfikacji się przyda Wink .
Demony to coś na kształt EDekowych Horrorów. Różnią się tym że nie są złe, ale z jakiegoś (sobie tylko znanego) powodu pożądają twojej duszy (którą najłatwiej dostać katrupiąc człowieczka). Zwykle opanowują istote o słabej woli (np. goblina), pakują ją własną mocą (z goblina robi się Troll) i pędzą polować na ludzi (tak podpakowana istota to Bestia - patrz ww. Potwory).
Największe miasta (a jest ich niewiele) znajdują się na "Poświęconej Ziemi" i Bestie nie mogą tam wpaść bez specjalnego zaproszenia. Ogólnie sytuacja wygląda podobnie jak ED w trakcie Pogromu, wszyscy siedzą w miastach/kaerach, a wokół szaleją Bestie (ciekawe czy jest gdzieś w EDeku opisane jak działał taki kaer, bo mam problemy z samowystarczalnością miast Wink ).
Ponieważ Bestie występują w całej gamie kształtów/mocy/kolorów, trudno jest znaleść przedmiot który byłby zawsze dobry przeciwko każdemu Potworowi (efekty typu coś-przeciwko-specyficznemu-czemuś chciałbym załatwić za pomocą rzadkich Aspektów Legendy).
Zdolności które pozwalają generować przewagi podobają mi się z tego względu, że ich użycie zależy od taktyki walczących i mogą byc wykorzystane tak samo do wymagania 1 i 2.

Cytat:
Użycie magii jest powszechne.
Ba, ale jakie? Utylitarne, tzn każdy nagminnie korzysta ze sprzętu magicznego i wten sposób korzysta z magii (magiczna krajalnica do chleba, golarka, magiczny golem budujący chatę?)
Wtedy wystarczy nadać przedmiotowi opowiedni poziom Atutu umagicznienie. Przyszło mi do głowy - w jaki sposób umagiczniono tez przedmiot? Czy magią żywiołów? Czy zaklętym weń duchem? Czy potężnym rytuałem, albo energią życiową osoby używającej? To bym też wrzucił w "hierarchię atutów/aspektów umagiczniających).


Podstawy Magii są dosyć łatwe do nauczenia i pozwalają na generowanie potężnych efektów. Im mag lepszy, tym subtelniejsze efekty może czynić. Ponieważ taki nieopanowany czar jest bardzo niebezpieczny, zakazane jest praktykowanie czarów w mieście bez zdania egzaminu i odpowiednich zezwoleń.
Wszelkie enchanty są bardzo nietrwałe, i wymagają stałej koncetracji maga. Jeżeli chcesz mieć na-zawsze-płonacą-świeczke musisz mieć jeszcze w zestawie na-zawsze-gapiącego-się-na świeczke-maga.
Jednakże magowie są często "wypożyczani" do wszelkich prac konstrukcyjno-budowlano-produkcyjnych (łatwiej jest wymodelować nietypowy kształt miecza jeżeli mag na chwile spowoduje że ostrze uzyska własności plasteliny).

Cytat:
Bronie i zbroje produkowane na zamówienie... No skoro nie ma technologii produkcji masowej (hehe, Cywilizacja się kłania), to wszystko co "na miarę" robione jest na zamówienie. Nie każdy se pozwoli na stratę materiału i zamrożenie kasy w wiszącym prze 8 lat na manekinie surducie.


Większość "producentów" cały czas doskonali swoje umiejętności, tak by kiedyś móc stanąć do pojedynku z "Bogiem" w kategorii Zbrojmistrz/Płatnerz (kto by się w takim wypadku zajmował masówką Wink ).


Cytat:
Ja bym tu nadał aspekt wytwórcy. Przyjmij jakąś trudność wyrobu. By nadać poważny aspekt (korzystny dla noszącego), warto by sukces był naprawde wyjątkowy. W każdym innym przypadku, wyrób będzie miał nieoznaczony aspekt: "Produkcja przeciętna mistrza Vincelina".


A co w wypadku gdybym chciał promować "tuningowanie" broni ? Wink Po pewnym czasie miałbym "Produkcja przeciętna mistrza Vincelina", "Podkręcona ostrość przez mistrza Edwina", "Bogate zdobienia mistrza Regeala" itd. A jeszcze trza pamiętać co każdy Aspekt określa Wink
Przyznam że wolałbym zachować Aspekty dla sprzętu na naprawde "cięzkie" efekty Wink



EDIT:

Cytat:
Aspekt kategorii. IMO szkoda aspektu na kategorię w Twoim konkretnym przypadku. Masz o wiele fajniejsze pomysły na aspekty wynikające ze specyfiki świata. Aspekt kategorii dałby jakiś nudziarz, nie mający pomysły na rozróżnienie broni/zbroi.


Zapewne masz racje (i jeszcze na nudziarza wyszedłem). Przyznam że w mojej głowie takie stopniowanie Aspekt Kategorii/Atuty/Wyczyny/Aspekty Legedy brzmiało lepiej Wink . Za pomocą Aspektu Kategorii chciałem zasymulować "pulpowe" użycie broni, gdzie np. bohater (nie majacy pojęcia o walce) łapie za włócznie, ciska w przeciwnika przyszpilając go do ściany i ze zdziwieniem stwierdza iż mu się udało. Chciałem też zepchnąć na ten aspekt wszelkie nietypowe użycia broni, triki, itp. (stosuje 3edycyjne podejście, więc można pchać w to Punkty Losu ile dusza zapragnie).

Cytat:
Atut przewag. Rzecz wątpliwa. Dasz extras: Lekki, jakiemuś sztyletowi. Świetna zaleta w wielu sytuacjach. W starciu z dwuręcznym przewaga zmienia się w niekorzyść. Znów myślę, że szkoda. Atuty poinwestuj w specyficzne cechy. Przydatność vs coś, albo istniejące umagicznienie. Już one wygenerują podczas sesji "na żywo" ciekawe pomysły względem przewag w walce.
Wyczyny. Chcesz by indywidualizowały w kategoriach. Wyczyn ostry. To ma każda broń. Jak się stępi to po naostrzeniu ponownie "odznaczamy" kwadracik wyczynu? Tu nie mam pomysłu. MOże ideę masz fajną, tylko trudno mi to przełożyć na dziesiątki sprzętu opisywanego zwykle w cennikach fantasy Wink


Wyczyny to cecha która wyróżnia taki sprzęt z rzeszy innych. Jeżeli miecz ma Wyczyn "Ostry", to jest on znacznie ostrzejszy od standardowych mieczy (zapewne pomogłoby zmienić nazwe Wyczynu na "Ostry jak Brzytwa"). Planowałem by wyczyny były właśnie "płynne" (zmieniały się na inne), niech się sprzęt tępi, łamie, rdzewieje. Może zmusi to gracza do dbania o ekwipunek. Żal mi tych mieczy/toporów/whatever, które pomogły bohaterowi przeżyć tyle ciężkich chwil, a są porzucane bez chwili namysłu, bo ktoś znalazł Holy Avengera Wink

Przyznam że nie planowałem "kwadracików" do Wyczynów. Wolałbym dać graczowi wolną ręke, niech przekona mg że w danej sytuacji Wyczyn ekwipunku będzie miał znaczenie (+1 do testu). Ograniczyłbym tylko ilość równocześnie użytych Wyczynów (zapewne do jednego).

Nie lubie zbytnio "super-dokładnych" cenników w fantasy. Mogą być orientacyjne ceny przeciętnego ekwipunku, ale gdy widze w podręczniku jakiś magiczny gewehyr (z odpowiednio wielką ceną obok), to mam ochote zrobić z tej strony samolocik i posłać go w przestrzeń Wink
Jakiś system do generowania "statystyk" przedmiotów byłby dla mnie znacznie lepszy.

Cytat:
ASpekty legendy - miodzio. To jest esencja i najlepsze co może być.


Jak kraść pomysły to od najlepszych. Wydawało mi się że w ED "odblokowanie" kolejnych mocy przedmiotów wymagało wykonania czegoś na kształ questa (poznać imię twórcy, legedne broni etc.).
Zastanawiam się (ale to już overkill), czy nie dopakować przedmiotów czymś na kształt Aspektów Historii, które mg przyznaje za szczególne wydarzenia w przygodzie (np. "Wydobyty z Dna Jeziora", "Zadał Śmiertnelny Cios Takiemu-A-Takiemu", "Wrzucony do Wulkanu") .
Być może taki Aspekt otrzymywałby bohater, a gracz mógłby go przekazać przedmiotowi (i tak ludzie nie pamiętają imienia bohatera który pokonał okrutnego, lodowego smoka na zboczach Gór Wiecznego Mrozu, ale pamiętają że dokonał tego za pomocą wspaniałego łuku "Ognistej Strzały" Wink ). Być może taki Aspekt mógłby być "wymieniony" na jakiś magiczny gimmick.

Cytat:
Natomiast sam pomysł z uruchamianiem "poziomów mocy" jest taki mocno edkowy. IMO bardzo dobry (Edek rządzi w kwestiach magii). I fajnie go opracować tak jak napisałeś, natomast mi szkoda atutów i aspektów na to o czym pisałem.


W tej chwili sądze że :
- zatrzymam "Imię" przedmiotu jako Aspekt (nawet jeżeli bedzie to "stary, zardzewiały tasak" Wink ).
- puszcze z dymem Atuty Przewag.
- Zostawie Wyczyny jako wyróżniające cechy (tylko zmienie nazwe "Wyczyn" na coś innego Wink ).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez cactusse dnia 22:14, 11 04 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: 14:54, 11 04 2006
Darken
degustator autorek

 
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Knurów





Teraz wypowiem się, jak sprawa wygląda w moim systemie NeverHere [mocno jeszcze niekompletnym], stylizowanym na high fantasy/Manga.
Technologia na wysokim poziomie, wszystko zasilane dzięki magi, wydobywanej z krzystałów [ala esencje z ED]

Jestem zwolennikiem teori że aspekty to naprawdę duży kaliber.
Zamiast zdolności/umiejętności broni, podpinam je pod atuty, i one u mnie tworzą przewagi(oraz to co zwykle dają atuty, czyli nowe możliwości dla umiejętności postaci itp)
Aspekty załączam przedmiotą umagicznionym/specialnie skonstruowanym.
Dobrym przykładem takiego aspektu jest pojedynek z flimu Final Fantasy:CA, gdzie bohater miał dość ciekawy miecz, który składał się z kilku mniejszych, w każdej chwili mógł się rozłożyć, lub odłączyć jeden z mieczów.
Taki miecz miałby aspekt, ale tylko jeden:
"Burza Ostrzy" [][][][]
Widać potęgę tego miecza, i nie trzeba pisać kilka aspektów.
Efekt jest jeden i konkretny, a zastosowany w walce, przy dobrym opisie, będzie naprawdę efektowny.[Mocno subiektywne Very Happy ]

Atuty: Można powiedzieć że to zmiana raczej kosmetyczna, bo podchodzą pod to rzeczy które były wcześniej w wersji zaproponowanej przez was.

Wyczyny: W mojej autorce, wyczyny wynikają z dwóch rzeczy.
Z zaawanasownej konstrukcji
Z umieszczenia w nich materii[materia to nośnik magiczny, unowocześniona wersja pergaminu z prawie automatycznym działaniem]
Przykładowe wyczyny:
Rozkładane ostrze[ostrze dzieli się na pół, w calu np. złamania miecza przeciwnika, albo bardziej absurdalnie, do zmiany w wielkie nożyczki Smile]
Wyładowanie elektryczne
Oddech smoka [mini miotacz ognia]
Celownik optyczny

Natomiast, nie mam co przyczepić się do wersji cactusse, chociasz musiał bym to zobaczyć w praniu, albo zobaczyć cała mechanikę w twoim wydaniu. Jednak to twoich wyczynów mogę się przyczepić, bo to nie wyczyn że miecz jest ostry. Chyba że jak określimy to ładniej, np. Ostateczna ostrość, albo Ostry jak brzytwa.

Tomakon Inc. , z tym statkiem, to w większości o to samo mi chodzi, tylko że za dużo tych aspketów, jak na mój gust.

Gerion, już myślałem że fajnie upraszczasz, a tu taki zonk z podziałem aspektów Very Happy

Pozdrawiam,
Darken

Edit:
Polecam poczytanie tego kawałka
[link widoczny dla zalogowanych]
Przemyślałem dłużej sprawę i dochodzę do wniosku.

Gerion miał racje, warto zwykłemu przedmiotowi nadać aspekt typu "miecz" "sztylet", "Koń". To prosty pomysł, i szybki. Działa dopóki nie natkniemy się na przedmioty specialne.
Tylko można się zastanowić który przedmiot jest specialny? Otóż ten, który służy opowieści.
Zwykły przedmiot określony aspektem:Miecz, atutem: Ostry, poręczny, jest dość wystarczającym opisem.
I gracz cholernie się ucieszy jak dostanie
Miecz Ojca
Aspekt:
Miecz
Pamięć o Ojcu
Atut:
Ostry
Poręczny

Gracz który wczuje się w postać odrazu zauważy zmianę, także mechanicznie uzyskamy to "coś".

Specialne efekty lądują teraz wyłącznie w wyczynach.
Teraz Miecz Clouda wyglądać będzie tak:
Aspekt:
Miecz
Rozkładany
Atuty:
Ciężki
Szpanerski wygląd
Sławny
Wyczyn:
"Burza Ostrzy" []

[link widoczny dla zalogowanych]

Komentarz: Jedynym problem jest to, ile kratek będzie miał aspekt miecz.
Od czego, według was, powinno to zależeć?
Oraz jak rozdzielać poziomy w atutach? Miecz będzie miał atut Cięzki (wspaniale) lub Ciężki (dobrze). Jak wybierać? Na czuja?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 18:56, 11 04 2006
Tomakon Inc.
degustator autorek

 
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: www.moorhold.net





Zastosuj v3 i znika problem kratek Wink.

Co do podanych Aspektów to była to lista przykładowa - do wyboru przy "budowie" swojego statku.

Darken - fajny link. Dawno nie odwiedzałem.

Co do Aspektów typu: Miecz, Dzida, Auto to jestem przeciw. Dlaczego - bo nie chcę Wiadra ani Wideł.
Aspekt to coś specjalnego, wybitnego, specyficznego dla postaci/przedmiotu.
Co jest specjalnego w mieczowym mieczu ?

Teraz mała dygresja - V3 - na podstawie zajawek i dyskusi o Dresden Files.
Aspekty nie mają kratek - odpalane są za pomocą PL. Elastyczniejsze chociaż odpada skalowanie Aspektów - Rycerz [] a Rycerz [] [] [].
Dostaje się 10 (!) Atutów.

Piramida jest sztywna - 15 umiejętności - jedna na +4, dwie na +3 itd. aż do pięciu na 0 (w Dresden jest około 30-40 Umiejętności).

Dostaje się 5 Atutów (Stunts) - jako specjalizacje Umiejętności (np. Snajper (Strzelanie)), dawne Atuty wrodzone (Widzenie w ciemności) i Atuty przedmiotów (karabin na duchy).

Tyle o v3.

Teraz może kwestia konstruowania przedmiotów.
Komplikacja zależy od preferencji MG.

Wersja prosta.
Przedmioty to ewentualne Aspekty i jakieś Atuty-właściwości (opisane czasem jednym słowem - rewolwer, miecz, koń).

Zwykły przedmiot - miecz, sześciostrzałowiec to tylko notka w pozycji ekwipunek. Może mieć góra 1 [1] Aspekt i 2-3 Właściwości. Ale tylko jeśli jest to ważny dla postaci przedmiot - np. dla hackera będzie to komputer (Aspekty: Zamazane "numery" Właściwości: Elektroniczny Wytrych i Mnie tu nie było) dla myśliwego - jego sztucer (A: Celny W: Luneta, Na grubego zwierza).

Jeśli BG wykupi odpowiedni Atut - dostanie 3 [2] Aspekty i 5 Właściwości przedmiotu.

Jeśli będzie to Aspekt postaci (Tatowy Kałasznikow, Superkomputer, Moje Porshe, Konik-Garbusek itd.) - przedmiot dostanie nawet 5 [3] własnych Aspektów i sporo Właściwości.

Eeee. Może przesadziłem z ilością Aspektów Wink Po namyśle w nawiasach dodam piramidowe ilości.

Wersja trudniejsza to traktowanie przedmiotów jako udzielnych charakterów - z mniejszą ilością Aspektów, Umiejętności i Atutów (Wraz z tymi limitowanymi przez kratki/kółka).
Np. 3 Aspekty, piramida z 6 Umiejętności i 2 Atuty.

W tej trudnej wersji byłoby sporo roboty - ale ja jestem leniwym MG i przemyślałem to nieco - jasne (jaśniejsze niż to co przedstawiłem Wink) reguły tworzenia i gracze odwalą tą robotę częściowo za mnie - konstruując własne bryki, spluwy, kompy, blastery i magiczne miecze.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 10:00, 16 04 2006
Darken
degustator autorek

 
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Knurów





Swoją mechanikę oparłem już częsciowo na v3.
Ale czegoś nie rozumiem.
Atuty to tłumaczenie ze słowa extras zaś wyczyny ze słowa stuns. Dlaczego podczas rozmowy mieszaliście te pojęcia?

Skrystalizowałem już tworzenie postaci, oraz tworzenie przedmiotów. Oto mój przepis.

Wszystkie przedmioty dzielę na 4 kategorie:
Pomniejsze [10] (Minimum 1 aspekt)
Większe [25] (Minimum 2 aspekty)
Wspaniałe [50] (Minimum 4 aspekty)
Legendarne [100] (Minimum 6 aspektów)
Liczby podane w nawiasach, to maksymalna wartość punktów, jaką można przyznać przedmiotowi.
Jeśli gracz ma przykazane stwrozenie przedmiotu Pomniejszego, musi zmieścić się w wyznaczonym limicie.
Aspekt w przedmiocie kosztuje 5
Atut (pamiętając że w mojej mechanice, Atuty przyjeły także rolę umiejętności, mogą generowć przewagi) kosztują jak w Piramid Reload, czyli Średni kosztuje 1, Legendarny 7. Co ważne, atuty w przedmiotach nie są zamknięte ani w kolumnie, ani w piramidzie.

Wyczyny u mnie są bardzo mocne, dlatego nie można nimi szastać. Ich koszt jest bardzo duży, ponieważ kupując wyczyn na poziomie Wspaniałym[+3], płacimy za niego, jego aktualny poziom plus koszt wszystkich poprzednich, czyli za Wspaniały Wyczyn płacimy 10 punktów. Za 1 punkt wykupujemy dodatkową "kropkę". Kosztują tak mało, ponieważ ich moc jest wprost proporcionalna do poziomu wyczynu.

Przykłady
Pomniejszy przedmiot [10]
Rewoler
Celny [5]
Atuty:
6 strzałów [Dobry] [3]
Zdobiony [Nieźle] [2]
Wyważony [Nieźle] [2]

Większy
Karabin [25]
Choćby i mila [5]
Nie uciekniesz [5]
Atuty:
Delikatny [Dobrze] [3]
Składany [Dobrze] [3]
Wyczyn:
Snajperski strzał [Dobry] OOO [8]

Itd.

Ps. Można się oczywiście zastanawiać jakim cudem gracz wezmie snajprkę z atutem delikatna. Rozwiązanie jest proste, MG może nakazać graczowi stworzenie przedmiotu z jakaś wadą, na poziomie taki a takmi, w zamian dostanie jeden lub dwa PL więcej na początek.

Ps2. Poziom przedmiotu, jaki postać może mieć, wynika z tego czy przedmiot jest Atutem, czy Aspektem. Jeśli to pierwsze, to może mieć być najwyżej "większym " przedmiotem. Jeśli aspektem, może być nawet wspaniałym [50].

Koszt zakupu podczas tworzenia postaci jest równy ilości aspektów przedmiotu. Czyli za Legendarny przedmiot, jeżeli Mg pozwoli, należy wydać minimum 8 punktów umiejętności[minimum, bo przeciesz gracz może umieścić więcej aspektów w przedmiocie].


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 08:18, 18 04 2006
Tomakon Inc.
degustator autorek

 
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: www.moorhold.net





W v3 Extrasy i Stuntsy zostały "zlane" w jedno - Stuntsy właśnie.
Miałem gdzieś linka do nowych kart postaci (Spirit of ...), jak odnajdę to wrzucę.

Sprzęt - kurcze, prawie GURPS Wink.
Ale jest usystematyzowane.

Jest link:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 10:36, 20 04 2006
Tomakon Inc.
degustator autorek

 
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: www.moorhold.net





Przyznam się, że nie przepadam za GURPS - mechanika bardzo przywiązana do szczegółowej symulacji dlatego wolę narracyjny i lekki system FATE.

Trochę się Darken zgubiłem - Atuty robią u Ciebie za Umiejętności.

Dzięki elastyczności systemu dostajemy więcej roboty do wykonania - bo trzeba sobie samemu ustalić jak bardzo chce "zagłębić" się w przedmioty.

Przykład:

BG to glina (Aspekt: NYPD) - dostaje służbową .38, lekką kamizelkę ochronną i policyjną blachę - wpisuje sobie na kartę "Rewolwer S&W .38, lekka kamizelka, gwiazda nr 60020".
Czy zapis S&W .38 - wystarczy ? Wiadomo rewolwer - nie zacina sie, nie zostawia łusek, ma tylko 6 strzałów. No i .38 to całkiem nieduży rozmiar więc zmieści się nawet w kaburze na łydce.
Lekka kamizelka prawdopodobnie zatrzyma nóż albo kulę z.38 (najpopularniejszy wśród USA-przestępców kaliber).
Jeśli nie jest to sesja w klimatach militarystycznych a gracze są zadowoleni to OK.

BG nie czuje się bezpiecznie - kupuje więc większą spluwę i celownik laserowy do niej - (wydaje na to jeden Atut postaci z pięciu początkowo dostępnych) - zapisujemy - półautomatyczna Beretta 9mm i Atut: Celownik laserowy.
Wiadomo mniej więcej jakie przewagi daje taka konstrukcja - duży magazynek, większa szybkostrzelność, łatwe przeładowanie. Zaś laser da edge przy celowaniu albo zastraszaniu gdy podczas nielegalnego przesłuchania BG będzie nim wskazywał różne, często wrażliwe części ciała przestępcy.

Ale nasz BG patrolując najniebezpieczniejszą dzielnicę postanawia zainwestować w jeszcze lepszy sprzęt ("kupuje sobie" Aspekt: Pan Duża Giwera) a MG proponuje rewolwer Colta .44 z Aspektami: Magnum, Make my day, punk oraz Atutami - Duuży Kaliber (przebicie osłony, obrażenia tu daje Edge +1) , Kopie jak koń (komplikacja -1 dla tych co mają wątłe nadgarstki), Brudny Harry miał taką (Edge przy zastraszaniu czy robieniu odpowiedniego wrażenia) oraz Wielki i ciężki (komplikacja przy ukryciu, edge przy waleniu kolbą przez łeb).

Czyli w wersji minimum wystarczą Aspekty i garść Atutów (Stunts)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 12:49, 20 04 2006
Zuhar
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3





Prawdę powiedziawszy, gdybym teraz tłumaczył FATE i Stunts, dałbym tu chyba Efekt. Jeśli kiedyś będę brał się za v3, to pewnie tak będzie. Póki co nie jestem zaprzyjaźniony z v3. POczekam chyba na całośc, bo kopać przez listę mailingową mi się nie chce.

Wizja Tomakon-a Inc. jest mi bliższa.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 14:14, 20 04 2006
Darken
degustator autorek

 
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Knurów





Tomakon Inc. przebiłeś mnie. Opisałeś swoją propozycje w tak klarowny sposób, że mucha nie siada. Przynajmniej w wersji light przedmiotów.
Pytanie co do broni jako aspekt: Ilość aspektów ustala MG? Czy może idzie to od jakiegoś schematu?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 08:16, 21 04 2006
Tomakon Inc.
degustator autorek

 
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: www.moorhold.net





Lepsze jest ustalanie takich rzeczy z MG - w końcu to jego świat i pewne ustalenia - w świecie mangowym gdzie broń skałada się jak z klocków (kamień świtu+kamień ognia+runy z Wielkich Gór+... i tak do oporu ) może mieć 10 czy więcej Aspektów - bo skoro BG i MG lubią taki klimat to trzeba FATE dopasować.
Z drugiej strony - MG prowadzący sesje w świecie pełnych przemocy metropolii uznaje Aspekty za zbyt potężne by wyposażać w nie zwykłe przedmioty będące w codziennym użytku w XX czy XXI wieku - i nie przydzieli żadnego - zastępując Aspekty Atutami/Efektami/Właściwościami.

Ale powoli krystalizuje mi się "uśredniona" wartość.
"Zwykłe" przedmioty - 0 Aspektów i góra 1 właściwość
"Atutowe" przedmioty - 0-1 Aspektów i 1-2 Właściwości
"Aspektowe" przedmioty - minimum 1 Aspekt - za każdy 2 Właściwości.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 19:05, 24 04 2006
Darken
degustator autorek

 
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Knurów





Podoba mi się jednak twoje podejście, bo sam mam jeszcze na uwadze:
a)porządek
b)oszczędnośc miejsca na karcie postaci

Ale dla systemu mangopodobnego 10 aspektów jest bardzo kuszące. Muszę to jeszcze wypróbować na kilku sesjach.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 15:34, 25 04 2006
Darken
degustator autorek

 
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Knurów





Wreszcie wymyśliłem coś konstruktywanego Razz
Podeszłem do tematu przedmiotów w taki oto sposób:
Przedmioty codziennego użytku, maja zdolności i tylko zdolności, ale nie zapisywalne tzn. używane są na zasadzie domyślności.
W momencie gdy bohater bierze taką patelnie, i zaczyna ją dość często używać jako np. broń, staje się jego atutem(efektem), aż do momentu gdy mu się ona nie zniszczy. Jeśli zaś ta patelnia przysłuży się bohaterowi w jakimś ważnym dla niego wydarzeniu, może mieć tą patelnie jako aspekt, coś co go określa, jak Jedigo jego miecz, a Indiana jego bat albo kapelusz.

A teraz mechanika:
Ponieważ system jest mangowy, trzeba wyważyć ilość aspektów itd z ilością miejsca na karcie postaci i szybkością gry. Za dużo aspektów/efektów to nagle gracz zamiast grać zaczyna się zastanawiać co by tu wybrać.

Przedmiot jako efekt:
BG po ukonczeniu treningu u straży miejskiej opuszcza ją wraz z mieczem, który dostał na pasowaniu. Ten miecz nie jest ani ozdobny ani specialnie ostry, ale ma pieczęć straży miejskiej na głowni miecza.
Normalnie więc gracz wybierając przedmiot jako efekt, dostał by tylko jeden efekt na przedmiot, który w tym przypadku to (Głownia z pieczęcią straży miejskiej). Gracz oddaje ten miecz do przekucia i za koszt jednego poziomu umijętności dodaje drugi efekt (Wyważony). Gdyby chciał mógłby jeszcze dodać kolejny efekt np. lekko go umagiczniając, wydając 3 punkt umiejętności, co stanowilo by maksymalny poziom PU wydanych na jeden Efekt:przedmiot.
W czasie gry, gdy postać zdobędzie jakis przedmiot, nie staje się on automatycznie efektem lub aspektem. Dopiero po wykupieniu (1PL za 1 efekt na stałe) gracz decyduje co jest przedmiotem ważnym dla jego psotaci.

Przedmiot jako aspekt:
Tutaj sprawa jest stara jak FATE. Trzeba wybrać jakis aspekt który zawiera przedmiot, jednak dla którego trzeba osobno dokupować aspekty i efekty. Cena to 1 PU za komplet 1 aspektu i 2 efektów, maksymalnie 3 aspekty i 6 efektów.

Wyjątkiem od tych reguł są przedmioty o których ważności decyduje sam MG. Może on wtedy stworzyć przedmioty bez tych limitów, wyznaczając przedmioty ważne dla fabuły jak relikty, artefakty, itp.

Notatka napisał:
Wydaje się oczywiście że kompletną bzdurą jest system który zakłada że podniesiony złoty miecz nie ma żadnego efektu. To kwestia podejścia, ale przeciesz w v3 FATE PL dawane są graczom garściami, więc można wydać tego jednego PL na ten złoty miecz, jeśli graczowi tak na nim zależy. W innym przypadku wystarczy uwaga, że BG nie zwrócił uwagi na miecz złoty jako środek do czegokolwiek, może jedynie jako środek płatniczy. Ale w czasie walki lub innego zdarzenia gracz wyciągnie swój wychuchany miecz z dwoma efektami nad którym się tak napocił, niż nad znalezioną pierdółką. Mnie osobiście zawsze podobał się wysłużony i stary ekwipunek.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 22:38, 25 04 2006
cactusse
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 16 Sie 2005
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków





Darken napisał:
Specialne efekty lądują teraz wyłącznie w wyczynach.
Teraz Miecz Clouda wyglądać będzie tak:
Aspekt:
Miecz
Rozkładany
Atuty:
Ciężki
Szpanerski wygląd
Sławny
Wyczyn:
"Burza Ostrzy" []


Uch, troche spóźnione Wink
Jeżeli chcesz się trzymać zasad świata Final Fantasy, to "Burza Ostrzy" (Omnislash version 5) jest manewrem typu Limit Break (coś ala Cios Desperacji). Odpalania Limit Break'a postać musiała się nauczyć, a użycie go wymagało by postać solidnie oberwała (w filmie, Cloud zostaje raniony przez Sephiroth'a tuż przed użyciem Omnislasha). Sądze że "Burza Ostrzy" powinna być raczej Wyczynem postaci niż broni Wink

Darken napisał:
Wreszcie wymyśliłem coś konstruktywanego Razz
Podeszłem do tematu przedmiotów w taki oto sposób:
Przedmioty codziennego użytku, maja zdolności i tylko zdolności, ale nie zapisywalne tzn. używane są na zasadzie domyślności.
W momencie gdy bohater bierze taką patelnie, i zaczyna ją dość często używać jako np. broń, staje się jego atutem(efektem), aż do momentu gdy mu się ona nie zniszczy. Jeśli zaś ta patelnia przysłuży się bohaterowi w jakimś ważnym dla niego wydarzeniu, może mieć tą patelnie jako aspekt, coś co go określa, jak Jedigo jego miecz, a Indiana jego bat albo kapelusz.


Mmm, proste i ciekawe, ale te koszty w Punktach Umiejętności są troche "okrutne" Wink Może lepiej obdarować wszystkich dodatkowymi punktami przy tworzeniu/awansie postaci, które mogą być wykorzystane tylko do sprawienia sobie efektownego sprzętu czy wygenerowania ekstrasa (ostatecznie wymienione na nadprogramowe PL).

Zastanawiam się nad użyciem przedmiotów w trybie "Jackie Chan" - tzn. możesz użyć przedmiotu jako aspektu (i to bez płacenia PL), ale przemiot ten staje się dla ciebie bezużyteczny (na dobre lub do końca sceny). Np dobijasz przeciwnika, ale miecz zakleszcza się w jego żebrach, lina zrywa się po przejechaniu nad przepaścią i reszta drużyny musi pruć naookoło, blokujesz potężny cios trolla ale twoja tarcza idzie w drzazgi.

Btw. cóż to jest system "mangopodobny" ? Wink


Tomakon Inc. napisał:
Weźmy space-operę. Wszyscy widzieliśmy Star Wars, teorię mamy obcykaną Wink.


Uch, takie podstępne pytanko, może dwa. Przyciąłem się troche próbując zasymulować staranowanie Sokołem Millenium olbrzymiego Star Destroyera (wydaje mi się, że w której cześci Gwiezdnych Wojen była podobna scena, gdzie rebeliancki pilot wpakował się A-Wingiem w mostek Niszczyciela).

Rozbiłem to sobie na takie małe Challenge Tracki :
- dogfight z paczką Tie Fighter'ów
- obejście osłon SD i uniknięcie obrony przeciwlotniczej bliskiego zasięgu (turbo-lasery)
- przelot tuż przy powierzchni SD wiejąc przed pościgiem i szukając najlepszego miejsca do wykonania kamikadze
Tylko jak pogodzić umiejętności pilotów, własności statków i sytuacje strategiczno/taktyczną (powiedzmy że Sokół Millenium ma niewielki oddział wsparcia) ?
A dla treningu, jak rozegrać staranowanie Tie Fightera ? Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
FATEowa zbrojownia
Forum autorskie.wieza.org Strona Główna -> Gry fabularne
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 3 z 4  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin