autorskie.wieza.org

forum PRZENIESIONE na autorskie.wieza.org, proszę użyć opcji przypominania hasła tam

Forum autorskie.wieza.org Strona Główna -> Warsztat -> Ghost - mechanika Burst + karta postaci Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: 14:51, 18 02 2008
Maverick
zerkający na systemy

 
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Cytat:
Z taserami się nie zgodzę bo one strzelają najwyżej na 10 m. Poza tym jest to broń strzelecka bardzo niecelna na tak krótkim dystansie. Trafienie w kogoś z 10 m jest o wiele trudniejsze niż trafienie ze zwykłego pistoletu. Taserem praktycznie nie wycelujesz.


Acha, nie wiedziałem. Ale to raczej nie problem. Można przyjąć, że bazowa łatwość testu (punkt "zero") będzie dla 5 metrów i za każdy metr przybliżenia łatwość będzie wzrastać o +2, a za metr oddalenia maleć o -2.

Cytat:
A co z łukami? Mimo wszystko jest to dość popularna broń strzelecka w naszym czasie. Można uznać ze kusze zachowują się podobnie do broni palnej ale nie łuki. Podstawową różnica jest to, że łuki mogą strzelać stromotorowo. I w ogóle co z bronią stromotorową?


Też nad tym myślałem, ale nie widzę problemu. Przy łukach wykonujemy normalny test na trafienie. Zasięg łuku w tym przypadku określany jest przez siłę naciągu. Niech pomyślę. Możemy przyjąć, że średni łuk miota strzały na około 100 metrów. Na takim dystansie szansa trafienia w cel wielkości człowieka powinna być bardzo mała (około 5 do 10%?). Wystarczy zatem odpowiednio dopasować przyrost zasięgu aby na tym dystansie dawał odpowiednią szansę trafienia (przy uwzględnieniu Zmysłów postaci).

(.....)

No i właśnie policzyłem sobie szybko i wyszło mi, że łuki powinny mieć maksymalnie +5 do zasięgu. Przy dobrej postaci o bazowej szansie trafienia 8 która celuje (+3 do trafienia) o Zmysłach 4 mamy:

Bazowe trafienie: 11
Przyrost zasięgu: około +8 (Zmysły 4; zasięg +4)

11 [10] 10 [18] 9 [26] 8 [34] 7 [42] 6 [50] 5 [58] 4 [66] 3 [74] 2 [82] 1 [90] -1 [98] -2 [106] -3 [114] -4 [122] -5

Na 75 metrach mamy około 20 - 30% na trafienie.

Cytat:
Twój pomysł z kostkami serii wcale nie jest taki nowy. Pierwszy raz bodajże pojawił sie w Fallout PnP.


Nie wiedziałem o tym. Smile

Cytat:
Z tego co rozumiem to można rzucać najwyżej 10 kośćmi. Ile trwa taka seria? jak to się ma do realnej szybkostrzelności broni? Ile pocisków zużywa?


Szybkostrzelność jest wyrażona w pociskach na sekundę. Jeżeli w opisie jest 12 to broń wali 12 na sekundę. Nie było potrzeby zmieniać tu szybkostrzelności bo odpowiada ona w 100% szybkostrzelności prawdziwych broni. Tura trwa około sekundy i w ciągu sekundy da się wystrzelić tyle pocisków ile wynosi szybkostrzelność. MP5 ma szybkostrzelność bodajrze 600 strz./min. czyli 10 strz./sek. i dokładnie tyle można wystrzelić w turze. Fakt, jest z tego powodu trochę rzucania ale to niestety nieuniknione. Zresztą rzadko kiedy strzela się pełną serią.

Cytat:
Niepokoi mnie też Twoja pewność, że strzały w głowę są prawie zawsze śmiertelne a broń do walki wręcz jest słabsza od pociskowej. Od kuli groźniejsza jest nawet strzała z łuku. Uważam że sieknięcie kogoś mieczem spowoduje groźniejsze obrażenia niż postrzał. Owszem, broń do walki wręcz jest słabiej penetrująca ale coś mi sie wydaje, że wy wyniku strzelanin przeżyłoby więcej osób niż Ci się wydaje gdyby udzielono im odpowiedniej pomocy na czas. To, że teraz jest popularniejsza broń palna nie znaczy, że jest silniejsza. Poza tym większe spustoszenie powodowała dawna broń palna niż dzisiejsza a i tak ustępowała sile miecza.


Zgadzam się absolutnie ze wszystkim co piszesz. Do głowy przychodziły mi te same wątpliwości. Nie chciałem jednak zbytnio komplikować rozgrywki. Jak wspominałem wcześniej mechanikę musiałem zoptymalizować tak żeby była choć trochę grywalna. W rzeczy samej broń biała jest równie groźna co palna ale nie każda. Trzebaby podzielić ją na taką co ma ostre krawędzie, na szarpaną, obuchową, kłutą, trzebaby wymyślić do tego kilka różnych typów ran i opisać wpływ jaki mają na zdrowie postaci, krwawienie, uszkodzenie narządów wewnętrznych, łamanie kości, bo każda broń inaczej zadaje obrażenia, itd. Ale to za dużo nawet jak dla mnie. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 19:24, 18 02 2008
Kruk
degustator autorek

 
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice





Cytat:
Nie chciałem jednak zbytnio komplikować rozgrywki.

Mówisz?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 23:11, 18 02 2008
cactusse
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 16 Sie 2005
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków





Maverick napisał:
Cytat:
Na oko "realizm" jest na poziomie CP2020


Mógłbyś rozwinąć?


Nie jest to skomplikowanie pokroju Twilight 2000 czy Phoenix Command, brak rozszerzonych zasad i taktycznych możliwości którymi wypchany jest Gurps czy JAGS, a struktura rozgrywki przypomina CP2020 i zabawę w pierwszy szczęśliwy rzut na trafienie (mniej więcej, CP ma suppressive fire, więcej akcji w rundzie, dodatkowe zasady opanowania, szybszą mechanikę, etc).

Na oko, główne atuty twojej mechaniki, czyli jak mniemam zasady do strzelania seriami (które są nadzwyczaj podobne do tych z JAGSa, przynajmniej odrzut broni jest identyczny), dokładniejsze modyfikatory zasięgu, przebicie pancerza, nie wybijają niestety całości ponad chaotycznie wesołego Cybera pokropionego pseudo-realistycznymi dodatkami.

Cytat:
Nie znam JAGSa. Mógłbyś wskazać dokładnie co mogłoby być rozwiązane lepiej i niezbyt skomplikowanie w temacie pancerza w taki sposób, żeby nie zmieniać charakteru mechaniki?


JAGS ma dwa rodzaje obrażeń, dziabane (penetration) i grzmocone (impact). Jeżeli cios trafia w zbroję, wykonuje się odpowiedni test, a pozytywny wynik oznacza iż ekwipunek wytrzymał uderzenie i obrażenia przeskakują ze statusu dziabanych na grzmocone (co jest znacznie "przyjemniejsze" dla trafionego).
Dodatkowo są tam eleganckie zasady do "omijania" zbroi bez komplikowania lokacji trafienia, których sympatyczną implementację widziałem w dodatku do Fudge'a.

Cytat:
Nie rozumiem tych dwóch uwag. Modyfikatory trudności strzału nie nadają się do symulowania gdy w rzutki, bo rzutki nie mają energii żeby latać na takie odległości... Smile Modyfikatory powinny rozkładać się równomiernie na cały zasięg broni (przynajmniej w teorii).

A co do braku parametrów ekwipunku to nie rozumiem co masz na myśli mówiąc, że niezbyt ułatwia testy.


Modyfikatory trafienia przedstawione w tabelce na stronie 24, nijak pasowały mi do doświadczeń z gry w rzutki, albowiem mam w pracy masę cyborgów z upierdliwym programem ciągłego trafiania w 3x20 Wink

Brak parametrów ekwipunku (ot chociażby zasięg dla kałacha), uniemożliwia sprawdzenie jak Twoja mechanika zachowuje się w praniu (wszak diabeł tkwi w szczegółach) Wink .


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 10:05, 20 02 2008
Maverick
zerkający na systemy

 
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Cytat:
Nie jest to skomplikowanie pokroju Twilight 2000 czy Phoenix Command, brak rozszerzonych zasad i taktycznych możliwości którymi wypchany jest Gurps czy JAGS, a struktura rozgrywki przypomina CP2020 i zabawę w pierwszy szczęśliwy rzut na trafienie (mniej więcej, CP ma suppressive fire, więcej akcji w rundzie, dodatkowe zasady opanowania, szybszą mechanikę, etc).


Nie widziałem nigdy Twilight 2000, ani Phoenix Command, ani Gurpsa, ani JAGSa więc się nie ustosunkuję do nich, ale zabawa w pierwsze szczęśliwe trafienie rzeczywiście może mieć tu miejsce, choć nie zawsze.

Cytat:
Na oko, główne atuty twojej mechaniki, czyli jak mniemam zasady do strzelania seriami (które są nadzwyczaj podobne do tych z JAGSa, przynajmniej odrzut broni jest identyczny), dokładniejsze modyfikatory zasięgu, przebicie pancerza, nie wybijają niestety całości ponad chaotycznie wesołego Cybera pokropionego pseudo-realistycznymi dodatkami.


Rozumiem. Na oko i całości. Smile Nie dziwi mnie to jednak, bo jak pisałem, od początku to był bardziej eksperyment niż komercyjna produkcja która miała być miodna i grywalna.

Cytat:
JAGS ma dwa rodzaje obrażeń, dziabane (penetration) i grzmocone (impact). Jeżeli cios trafia w zbroję, wykonuje się odpowiedni test, a pozytywny wynik oznacza iż ekwipunek wytrzymał uderzenie i obrażenia przeskakują ze statusu dziabanych na grzmocone (co jest znacznie "przyjemniejsze" dla trafionego).


A wiesz, w pewnym sensie taki rodzaj obrażeń istnieje i tutaj. Jeśli broń lub pocisk nie przebije pancerza zadaje wirtualne obrażenia które powodują oszołomienie na krótką chwilę.

Cytat:
Modyfikatory trafienia przedstawione w tabelce na stronie 24, nijak pasowały mi do doświadczeń z gry w rzutki, albowiem mam w pracy masę cyborgów z upierdliwym programem ciągłego trafiania w 3x20 Wink


Nie no, jasne. Do gry w rzutki to one się nie nadają.

Cytat:
Brak parametrów ekwipunku (ot chociażby zasięg dla kałacha), uniemożliwia sprawdzenie jak Twoja mechanika zachowuje się w praniu (wszak diabeł tkwi w szczegółach) Wink


I właśnie dlatego zrobiłem na szybko dwie strony z ekwipunku: pistolety i pistolety maszynowe, aby pokazać jak będą wyglądały charakterystyki broni, przy czym musze zaznaczyć, że publikując tego PDFa już jestem martwy. Dlaczego? Bo wszystkie właściwości broni dobierałem na oko i czuję, że mnie zlinczujecie. Nie mają one większego związku z rzeczywistością ponieważ nie dysponuję statystykami uzbrojenia i nie mam pojęcia jaka jest realna energia pocisku takiej a takiej broni. Na prawdę z góry przepraszam za wszelkie nieścisości które znajdują się w opisie broni. Muszę jeszcze dodać, że głównie starałem się umieszczać tam istniejące modele, ale dodałem też kilka zupełnie fikcyjnych. Wszystko to jest luźną mieszaniną tego co rzeczywiste, z tym co sam wymyśliłem.

Gdybyście mieli sugestie (a napewno będziecie mieli) to jestem całkowicie otwarty. Zasadniczo ten ekwipunek i tak przejdzie jeszcze jeden gruntowny lifting parametrów, więc potraktujcie go bardziej jako przykład a nie ostateczną wersję.

PLIK JEST TUTAJ: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 10:03, 25 07 2008
Maverick
zerkający na systemy

 
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Witam,

Pamiętacie jescze ten system z toporną mechaniką? Projekt nie został porzucony. Mechanika jest cały czas dopracowywana.

Nie wiem czy pamiętacie, ale do tej mechaniki nie było świata. Po prostu nigdy się na tym nie skupiałem. Ale niedawno poznałem człowieka który zgodził się podrzucić mi parę pomysłów i wspólnie doszliśmy do pewnej koncepcji. Pisze to abyście tą koncepcję ocenili i powiedzieli na ile przedstawione wydarzenia są prawdopodobne i wiarygodne. Ja sam nie jestem przywiązany do tego pomysłu. Jest to po prostu jakiś pomysł. Ani dobry, ani zły. Publikuje te przemyślenia abyście ocenili grywalność świata - potencjał przygodowy - oraz spójność. Jeśli większość z was wypowie się negatywnie to ten pomysł po prostu upadnie. Ufam wam, bo wierzę, że macie większe zacięcie fabularne niż ja. Smile

Koncepcja właściwa:

Punktem wyjścia dla przyszłych wydarzeń jest obecna sytuacja geopolityczna narodów a w szczególności tesorie spiskowe, według których wszystkie rządy świata w przyszłości mają się połączyć w jeden światowy rząd, i ustanowić Nowy Porządek Świata - New World Order. Wszyscy z was wiedzą pewnie co nie co na temat teroii spiskowych (które nota bene są, jak dla mnie, cholernie przekonujące) na temat ataku na WTC, zamachów na londyńskie metro, sfingowanego lotu na Księżyc, itp. Pewnie słyszeliście też o rodzinie Bilderbergów. Stąd można uknuć całkiem zgrabną teorię i pobawić się w przewidywanie przeszłości. Unia północnoamerykańska już istnieje. Niedługo ma powstać unia azjatycka. Myśleliśmy, że można posunąć akcję gry do przodu i osadzić ją w świecie, w którym istnieje już taki właśnie rząd światowy, gdzie wszyscy ludzie mają wszczepione chipy identyfikacyjne zamiast dowodów osobistych, gdzie wielki brat patrzy na każdego. Nie byłby to wbrew pozorom klon cyberpunka, ponieważ ograniczylibysmy rozwój techniki - byłaby ona bardziej ukryta niż manifestowana. Byłaby to konwencja którą możnaby nazwać... political thriller. Gra toczyłaby się w dużej mierze na szczeblu politycznym. Myśleliśmy o filmach typu "Tożsamość Bourne'a", "Equlibrium", "Gattaca", "Ghost in the Shell"... Odniesieniem mogłaby też być książka George'a Orwell'a "Rok 1984".

W świecie w którym wszystkie granice są otwarte i nie ma czegoś takiego jak "inny kraj" nie możnaby uciec przed wzrokiem wielkiego brata. W tym świecie znalazłyby się jednak jednostki przebudzone które nie godziłyby się na totalną kontrolę. Oni utworzyliby ruch oporu - podziemie. Grupy te dążyłyby do obalenia rządu światowego i utworzenia nowego systemu społecznego. Myślę, że po drodze mogłaby wybuchnąć trzecia wojna światowa. Kilka państw mogłoby się opierać naciskom rządu światowego i mogłoby dojść do zbrojnych starć a nawet nuklearnych detonacji. Myślę tu o Rosji, Chinach, Korei, itp. Dodałoby to trochę klimatu postnuklearnego, ale nie jestem do końca przekonany czy to dobry pomysł. Wojna mogłaby się prędzej toczyć o wciąż kurczące się zasoby ropy. W kazdym razie tematem przewodnim gry byłby wieczny niepokój i ciągła podejrzliwość wobec wszystkich - swoich sąsiadów, znajomych, współpracowników. Rząd roztaczałby wizję wspaniałego, scentralizowanego państwa, otaczającego opieką swoich obywateli, chroniącego przed terroryzmem i przestępczością. Jednocześnie rząd byłby największym terrorystą. Nawet dziś i kiedyś rządy sponsorowały terrorystów aby mieć powód do wprowadzenia ograniczeń. Obywatele w obawie o własne bezpieczeństwo zwracaliby się do rządu o pomoc, z chęcią poświęcając część swoich swobód obywatelskich. Charakterystyczne dla obywateli tego świata byłoby dwójmyślenie - termin utworzony przez wspomnianego Geoge'a Orwell'a. Każdy obywatel zdawałby sobie w jakimś stopniu sprawę, że żyje w wielkiej klatce i ciągle jest obserwowany, a jednak twierdziłby, że taki stan rzeczy jest słuszny i właściwy. Nie dziwiłby nikogo fakt, że rząd nastawiałby obywateli negatywnie do członków ruchu oporu, którzy nie poddając się manipulacji pozbywają się chipów identyfikacyjnych i tym samym stają się zagrożeniem dla ogółu. Rebelianci tworzyliby enklawy spokoju w miejscach trudnodostępnych. Myśleliśmy tu o południowej Afryce, południowej części Ameryki Południowej oraz o północnej części Azji. Wpadł nam też do głowy pomysł, aby wojsko stało się odrębną jednostką, samowystarczalną organizacją, państwem w państwie. Myśleliśmy nawet o tym, aby stało się normalną spółką akcyjną, z firmowym logo, posiadającą własne banki, produkty na rynku, itd. Przynależność do wojska zapewniałaby większą swobodę ale też więcej obowiązków. Tu pomysłów na organizacje może być oczywiście więcej.

Co robiliby gracze? Gracze oglądaliby się ciągle za siebie i walczyliby o wolność. Byliby jednymi z przebudzonych. Uciekaliby przed służbami specjalnymi, ukrywaliby się przed wojskiem, albo odwrotnie - to oni ścigaliby rebeliantów, organizowali zasadzki, prowadzili śledztwa. W każdym razie chodzi o klimat państwa totalitarnego, które z pozoru jest niemal utopijne a w którym działyby się dziwne, niewyjaśnione rzeczy. Ludzie znikaliby nagle nie pozostawiając po sobie śladu i nikt nie próbowałby dociekać przyczyn w obawie o swoje życie. Korporacje prowadziłyby akcje propagandowe mające na celu przekonać ludzi aby dobrowolnie oddali się totalnej kontroli. Dochodziłoby do zamieszek między wojskiem a tymi którzy pragną odrobiny prywatności. Myślę, że taki świat ma potencjał przygodowy i w fazie kreacji dałoby się go wzbogacić o wiele atrakcyjnych elementów.

Nie opisałem tu wszystkiego. Z moim kumplem rozmawialiśmy na ten temat prawie 5 godzin a ja tu maznąłem kilka zdań. Żaden z wymienionych wyżej elementów nie jest stały i może ulec zmianie. Każdy kto przegląda ten temat a ma jakąś uwagę, choćby najdrobniejszą, niech pisze.

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maverick dnia 08:41, 29 07 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: 13:55, 25 07 2008
Jagmin
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hobbyton





Wiesz jakie jest moje zdanie na ten temat. Wiesz, że mógłbym wymienić parę systemów, które już opierają się na tym co napisałeś. Lecz jaki ma to sens? Liczę tylko, że znajdą się osoby zainteresowane, bo na razie to nikt się tym nie interesuje.

Przy okazji gorący apel o złagodzenie mechaniki, bo w obecnej postaci mało kto w to zagra o pojęciu tego nie wspominając. Wiem, że jestem gderliwy a ty pełną symulację.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jagmin dnia 13:57, 25 07 2008, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 14:07, 25 07 2008
Maverick
zerkający na systemy

 
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





No własnie. Na forum wspierającym tworzenie systemów autorskich nikomu się nie chce nawet tematu otworzyć. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 18:29, 25 07 2008
Craven
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków





Maverick napisał:
Proszę o ocenę a nie krytykowanie "to nie ma sensu, to jest nielogiczne, to nie spójne" ponieważ wszystko można tu jeszcze zmienić.


Nie przebiłem się przez temat i chyba po tym nie mam zamiaru, bo chyba autor chce żeby go poklepywać po główce...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 22:24, 25 07 2008
Jagmin
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hobbyton





A czemu nie mogłeś się powstrzymać od komentarza? Ja jestem np. daleki od klepania kogokolwiek po główce jak to się wyraziłeś ale właśnie dla takich komentarzy nie ma sensu czegokolwiek pisać.


Maverick napisał:
"to nie ma sensu, to jest nielogiczne, to nie spójne"

A ten cytat to chyba ze mnie Maverick? Wink

Maver, czy świat pod Bursta musi być koniecznie naznaczony naszymi (ziemskimi) niepowodzeniami? Mi np. nie podobają sie światy nawet realistycznie modyfikujące naszą historię. Może coś bardziej grywalnego? Może wyraźniej zaznaczyć kim są lub kim nie są BG? To, że mogą być kim zechcą troszkę deprymuje.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 15:56, 26 07 2008
BLACKs
zerkający na systemy

 
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Cytat:
"Equlibrium"

Cytat:
"Ghost in the Shell"


Gdybys wzial wiecej inspiracji z tych tytulow i uproscil mechanike na rzecz filmowych, dynamicznych akcji...

Jesli mialbym zagrac sesje w taki swiat, jaki proponujesz, zgodzilbym sie, ale pod jednym warunkiem - rozgrywka musialaby miec komiksowy posmak (np. V for Vendetta).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 11:05, 27 07 2008
Jagmin
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hobbyton





Popieram przedmówcę, ale o tym już wiesz Maver. Jakby ktoś chciał zagrać w grę symulującą prawdziwe starcia to lepiej by wyszło jakby pobawił się w ASG.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 08:56, 29 07 2008
Maverick
zerkający na systemy

 
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Cytat:
Nie przebiłem się przez temat i chyba po tym nie mam zamiaru, bo chyba autor chce żeby go poklepywać po główce...


Wyciąłem feralne zdanie. Przepraszam za nie. Możemy uznać, że go nie było?

Cytat:
Maver, czy świat pod Bursta musi być koniecznie naznaczony naszymi (ziemskimi) niepowodzeniami? Mi np. nie podobają sie światy nawet realistycznie modyfikujące naszą historię. Może coś bardziej grywalnego? Może wyraźniej zaznaczyć kim są lub kim nie są BG? To, że mogą być kim zechcą troszkę deprymuje.


Mówisz o stworzeniu klas i wskazania ścisłego kierunku rozgrywki? To jest dobry pomysł. Jeśli projekt wejdzie w fazę tworzenia na pewno powstaną frakcje, korporacje, archetypy postaci, itp. W każdym razie przychylam się do pomysłu, żeby w pewien sposób narzucić graczom rolę w świecie.

Cytat:
Gdybys wzial wiecej inspiracji z tych tytulow i uproscil mechanike na rzecz filmowych, dynamicznych akcji...


Mechanika zostanie uproszczona. To pewne. Bardziej skomplikowane zasady zamieszczę jako opcjonalne, bo sam widzę, że do tego świata tak skomplikowana mechanika nie pasuje. Natomiast jeśli chodzi o inspiracje, to nie chciałbym żeby wyszedł mi klon Cyberpunka. Mówiąc o GitS miałem na myśli klimat przygód na szczeblach rządowych, a nie technologiczny przepych.

Cytat:
Jesli mialbym zagrac sesje w taki swiat, jaki proponujesz, zgodzilbym sie, ale pod jednym warunkiem - rozgrywka musialaby miec komiksowy posmak (np. V for Vendetta).


Jest to do zrobienia, ale jest mały problem. Nie chciałbym rezygnować z obecnego sposobu przeprowadzania testów obrażeń, a nie da się ukryć, że mechanika w tej postaci w pełni wykorzystuje potencjał broni palnej czyniąc ją bardzo morderczą, a to nie pasuje jak sądzę do komiksowej konwencji.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 21:19, 30 07 2008
cactusse
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 16 Sie 2005
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków





Maverick napisał:
(...)bardziej ukryta niż manifestowana. Byłaby to konwencja którą możnaby nazwać... political thriller. Gra toczyłaby się w dużej mierze na szczeblu politycznym.
(...)
W tym świecie znalazłyby się jednak jednostki przebudzone które nie godziłyby się na totalną kontrolę. Oni utworzyliby ruch oporu - podziemie. Grupy te dążyłyby do obalenia rządu światowego i utworzenia nowego systemu społecznego.
(...)
Co robiliby gracze? Gracze oglądaliby się ciągle za siebie i walczyliby o wolność. Byliby jednymi z przebudzonych. Uciekaliby przed służbami specjalnymi, ukrywaliby się przed wojskiem, albo odwrotnie - to oni ścigaliby rebeliantów, organizowali zasadzki, prowadzili śledztwa. W każdym razie chodzi o klimat państwa totalitarnego, które z pozoru jest niemal utopijne a w którym działyby się dziwne, niewyjaśnione rzeczy. Ludzie znikaliby nagle nie pozostawiając po sobie śladu i nikt nie próbowałby dociekać przyczyn w obawie o swoje życie. Korporacje prowadziłyby akcje propagandowe mające na celu przekonać ludzi aby dobrowolnie oddali się totalnej kontroli.


1. Uch, proponowana rola graczy jakoś kiepsko mi pasuje do "gry na szczeblu politycznym". Jak sobie wyobrażasz taką grę ?
Twoja mechanika (która była całkiem przyjemna jeśli wytrzymać do końca pdfa Wink) niezbyt pasuje do wszelkich polityczno-negocjacyjnych zabaw, jak również nie umożliwia jakiś większych taktyczno-strategicznych akcji.

2. Jaki koniec przewidujesz dla solidnych kampanii ?
Happy ending, z wiszącą w powietrzu groźbą powrotu pobitych totalitarystów, czy może płytki rów za fabryką i poczucie dobrze spełnionego obowiązku i wykorzystanej ofiary ?

3. Rpg brzmiałby nadzwyczaj fajnie, gdyby jedną z głównych osi mechaniki zrobić wpływy i kontakty w różnych kolorowych organizacjach, na modłę Conspiracy X. Wsparcie tubylców, "czysty" chip kontrolny, korporacyjne fundusze, czarny helikopter na zawołanie, policyjna blacha, satelitarne zdjęcia, laboratorium z narkotykami, nieznakowany van wypchany wszelaką bronią, etc.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 08:20, 31 07 2008
Maverick
zerkający na systemy

 
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Cytat:
1. Uch, proponowana rola graczy jakoś kiepsko mi pasuje do "gry na szczeblu politycznym". Jak sobie wyobrażasz taką grę ?


Myślę, że wszystko zależałoby od tego, kim chcieliby grać gracze. Mieliby do wyboru "szczebel polityczny", zwykłe szpiegostwo, działalność w Podziemiu, akcje wojskowe a nawet walkę o przetrwanie na terenach skażonych (o terenach skażonych powiem dalej).

Cytat:
Twoja mechanika (która była całkiem przyjemna jeśli wytrzymać do końca pdfa ) niezbyt pasuje do wszelkich polityczno-negocjacyjnych zabaw, jak również nie umożliwia jakiś większych taktyczno-strategicznych akcji.


To prawda. Jest tak dlatego, że koncepcja świata pojawiła się dość niedawno i jak się okazało mechanika musi ulec zmianie aby pasowała do konwencji. Przede wszystkim zrezygnuję z ograniczonej listy umiejętności. Pojawią się nowe do wyboru - to jest konieczne. Poza tym część zasad wywalę na koniec rozdziału o walce i uczynię je opcjonalnymi. Może uda mi się dzięki temu ułagodzić mechanikę i ją uelastycznić.

Cytat:
2. Jaki koniec przewidujesz dla solidnych kampanii ?
Happy ending, z wiszącą w powietrzu groźbą powrotu pobitych totalitarystów, czy może płytki rów za fabryką i poczucie dobrze spełnionego obowiązku i wykorzystanej ofiary ?


Dla SOLIDNYCH kampani? Przejęcie miasta, wyeliminowanie ważnego przywódcy, zniszczenie satelity, albo tak jak mówisz - świadomość, że nie dopuściło się do wejścia poprawki do ustawy pozwalającej na nieuzasadnione przetrzymywanie podejrzanych osób, albo ujawniło się publicznie machlojki prezesa zarządu konsorcjum wydobywczego, co znacznie pogorszyło notowania akcji tego konsorcjum na giełdzie. Może być różnie.

Cytat:
3. Rpg brzmiałby nadzwyczaj fajnie, gdyby jedną z głównych osi mechaniki zrobić wpływy i kontakty w różnych kolorowych organizacjach, na modłę Conspiracy X. Wsparcie tubylców, "czysty" chip kontrolny, korporacyjne fundusze, czarny helikopter na zawołanie, policyjna blacha, satelitarne zdjęcia, laboratorium z narkotykami, nieznakowany van wypchany wszelaką bronią, etc.


Myślę, że nie będzie żadnego problemu z wprowadzeniem podobnych elementów do świata.

Napiszę jeszcze jedno. Chcąc urozmaicić świat doszliśmy do wniosku, że przydałoby się nieco terenów w jakiś sposób zniszczonych. Nie chcieliśmy jednak wywoływać trzeciej wojny światowej podczas której dochodziłoby do konfliktów nuklearnych. Jest to temat oklepany, a poza tym raczej by tu nie pasował. Wpadliśmy na pomysł, że...

W procesie postępującej globalizacji państwa takie jak Rosja, Chiny, Korea, na pewno stawiałyby opór i nie chciałyby się poddać wpływom Unii Euroamerykańskiej, do powstania której prędzej czy później musiałoby dojść. Rosja pod presją mogłaby w akcie desperacji przygotować akcję sabotażową na potężną skalę. Jednego dnia doszłoby do sabotażu ponad stu największych elektrowni jądrowych w Europie i Ameryce. Niezliczona ilość miast zostałaby trwale pozbawiona zasilania, co doprowadziłoby do największej katastrofy w historii ludzkości, której nie dorównałaby żadna wojna. Akcje sabotażowe zostałyby przeprowadzone w taki sposób aby doprowadzić do uszkodzenia reaktorów i skażenia środowiska. W efekcie ogromna część terenów musiałby zostać całkowicie wyludniona (nie wspominając już o setkach milionów ofiar braku pożywienia, wody, narastającej przestępczości, itd.) Przy tej skali zdarzenia niemożliwe byłoby zapanowanie nad chaosem. Oczywiście większa część ludzkości ocalałaby. Duża część miast miałaby się najzupełniej dobrze. I w obliczu tych wydarzeń wciąż tworzący się rząd światowy mógłby zdwoić wysiłki i doprowadzić do powstania państwa totalitarnego. Katastrofa energetyczna byłaby dla takiego stanu silnym uzasadnieniem. W końcu ludzkość musiałaby się zjednoczyć aby dać sobie radę z narastającym kryzysem.

Wyobraźcie sobie mroczny Londyn po katastrofie energetycznej. Całkowicie wyludniony, ale nie zniszczony jak po wojnie, lecz wymarły. Nawiedzany przez grupy szabrowników sprzedających zdobyty sprzęt na czarny rynek, wojsko odzyskujące utracone technologie i informacje, itp. Byłoby to podobne do Czarnobyla lecz na większą skalę.

Myślicie, że taki pomysł (oczywiście wzbogacony szczegółami) ma szansę stać się grywalny?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 10:44, 31 07 2008
cactusse
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 16 Sie 2005
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków





Maverick napisał:
Cytat:
3. Rpg brzmiałby nadzwyczaj fajnie, gdyby jedną z głównych osi mechaniki zrobić wpływy i kontakty w różnych kolorowych organizacjach, na modłę Conspiracy X.(...)

Myślę, że nie będzie żadnego problemu z wprowadzeniem podobnych elementów do świata.


Do mechaniki nie do świata Wink . Co mi z wiedzy, iż czarne helikoptery gdzieś tu występują a ludzie z takiej a takiej organizacji czasami je używają. Ja chce mieć taki helikopter na sesji, chcę go wykorzystywać podle fantazji i humoru, najlepiej bez konieczności ciągłej konsultacji z mg Wink .


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ghost - mechanika Burst + karta postaci
Forum autorskie.wieza.org Strona Główna -> Warsztat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 2 z 3  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin