autorskie.wieza.org

forum PRZENIESIONE na autorskie.wieza.org, proszę użyć opcji przypominania hasła tam

Forum autorskie.wieza.org Strona Główna -> Warsztat -> Móóózg... Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Móóózg...
PostWysłany: 17:15, 15 03 2008
Domius
przybysz

 
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3





To moje pierwsze doświadczenie z grą... mało-klasyczną. Zdaję sobie sprawę, że coś takiego już jest, że nie ma w Móóózgu nic oryginalnego itd. Ale ja tworzę raczej dla samej radości "tworzę własną mechanikę" - i w przeciwieństwie do wielu wolę to bardziej nawet od tworzenia świata Smile

Na razie Móóózg jest jeszcze nie skończony, bo brak zasad dla żywych. Przy okazji proszę o radę. Mam dwie cechy dla żywych: precyzję i grację (taka zręczność i zwinność, ale nazywa się zabawniej Razz ) - jakie mogą być wg was cechy przeciwstawne? Nie chcę robić zwykłego "zwinność - wytrzymałość", zwłaszcza, że powtarza się z tym u zombiech. A chciałbym, aby obie strony "konfliktu" miały różne cechy i aby nie były one tak banalne.


Móóózg...

Zombie:

Cechy:
Stałość – Sta. – czyli jak rzadko odpadają zombiemu kończyny... Bo to trochę przeszkadza w jedzeniu.
Straszność – Str. – czyli jak bardzo pokiereszowany jest truposz, co z kolei wpływa na ilość wypływających wnętrzności.
Wielkość – W. – czyli jak bardzo zombie nam urósł w grobie.
Zwinność – Z. – czyli jak zręczny jest umarlak i jak szybko powłóczy nogami.

Cechy mogą osiągnąć wartość od 1 do 10 i są pogrupowane przeciwstawnymi parami: Sta. i Str., W. i Z.

Stałość – Straszność – w im gorszej kondycji i stanie gnicia jest zombie, tym jest straszniejszy dla ludzi. Z drugiej strony łatwiej się wtedy rozpada.
Wielkość – Zwinność – im większy jest zombie, z tym mniejszą gracją się porusza. Analogicznie im mniejszy, tym szybszy.

Ustalanie cech:
Cechy ustala się przeciwstawnymi parami. Na obie pary ma się po 10 punktów do rozdania. Tak więc średnio każda cecha ma wartość 5.

Testowanie:
MG musi ustalić stopień trudności danej czynności. Oczywiście warto wziąć pod uwagę, że jesteś zombiem. Taniec nie wchodzi w grę.
Stopień trudności wynosi najczęściej od 1 do 3, im wyższy, tym gorzej (dla ciebie).

Aby sprawdzić, czy dana czynność się powiedzie, należy rzucić tyloma kośćmi sześciościennymi, jaka jest trudność testu. Wynik musi być mniejszy od wartości twojej cechy, którą MG uzna za odpowiednią do wykonania danej czynności.

Walka:
Celem zombiego jest zabicie jak największej ilości żywych i zjedzenie jak największej ilości ludzkich mózgów (z naciskiem na drugie).

Pierwszym krokiem jest dojście do żywego – wbrew pozorom, gdy jesteś martwy nie jest to takie proste. Zombie może przejść w ciągu rundy tyle metrów, ile wynosi jego Zwinność. Póki nie dostaniesz człowieka w swoje gnijące łapy jesteś nastawiony na jego ataki. Dobrze chociaż, że żywi mają tendencję do wpadania w owe łapy, jeśli wkoło jest ciemno.

Runda to podstawowy odcinek czasu, bla-bla, słyszałeś już to pewnie gdzie indziej. Jednak mogłeś mieć ostatnio przymusową trepanację czaszki, więc warto chyba przypomnieć: runda to odcinek czasu wynoszący tyle, ile się spodoba Mistrzowi Gry, lecz zazwyczaj mało. W rundzie parę osób może wykonać jakieś czynności, zwane akcjami.

Gdy już żywy będzie w zasięgu rąk, należy przeprowadzić test ataku. Wykonuje się go, rzucając liczbą kostek sześciościennych równą połowie wielkości. Niestety czasem żywy zdoła się wyślizgnąć. Żywy musi więc rzucić liczbą kostek równą połowie jego gracji i do tego dodać jeszcze wartość umiejętności uniki. Różnica tych rzutów to obrażenia, jakie zadałeś żywemu. Natomiast jeśli jego rzut był wyższy od twojego to udaje mu się umknąć.

Polowanie nie zawsze wychodzi. W dodatku często można samemu oberwać. Podliczaj wszystkie obrażenia, jakie zadali ci żywi i zapisuj je gdzieś. Za każdym razem, gdy czymś cię walną wykonuj test Stałości, w którym trudność wyznacza ilość szóstek w otrzymanych już obrażeniach. Nieudany oznacza, że chyba coś zgubiłeś... Może to zależeć od decyzji MG lub rzutu i porównania wyniku z przygotowaną wcześniej tabelką, jeśli bardziej wolicie takie klimaty.

Uważaj ze stratą kończyn, bo może skończyć się źle. Co prawda jedna ręka mniej czy więcej różnicy dużej nie czyni, ale jeśli zostanie z ciebie sam kadłub to będą ci musieli żywych przynosić. Nieco upokarzające.

Strach:
Cóż, zadziwiające, ale im bardziej się rozwalasz, tym większy strach wzbudzasz w żywych. Pamiętasz, co to strach? Dobrze.
Połowę punktów Straszności dodaje się do trudności każdej czynności, jaką żywi wykonują w twojej obecności.
Niestety nie całkiem możesz zastraszyć wszystkich idąc z kumplami. Utrudnienie wynosi zawsze połowę Str. najstraszniejszego widzianego przez żywych zombiego.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Domius dnia 17:21, 15 03 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: 18:47, 15 03 2008
beacon
Administratore

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Lublin





Oryginalność tego wszystkiego wydaje mi się dość wymuszona. Nie wiem jak się gra w tą grę. Dość trudno wymyślić scenariusz dla zombiaka, który będzie się choć trochę różnił od serii rzutów na atak i obronę. Głównie dlatego, że zombie nie są ani mobilne, ani inteligentne, ani nic innego. Granie nimi wg mnie odpada.

Twoja mechanika to zwyczajny system, który nie wydaje się szczególnie oryginalny.

Powiedz, jak ma wyglądać sesja w Twoją grę?

Ktoś przyjeżdża do miasteczka, pokazują się zombiaki, jest walka i... koniec?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 18:55, 15 03 2008
Domius
przybysz

 
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3





System został napisany bardzo szybko, a zamieszczony właśnie po to, żebym mógł się wami wysłużyć i wyłapać błędy Razz I otóż to, teraz wiem, co należałoby widocznie zmienić.

PS. No, mechanika nie miała być oryginalna Smile
PS2. Dzięki za odpowiedź, chociaż nie było dla ciebie warto.

EDIT: Prosiłbym chyba o usunięcie tematu, może kiedyś to dopracuję i wtedy założę znowu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Domius dnia 20:56, 15 03 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: 00:35, 16 03 2008
beacon
Administratore

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Lublin





Cytat:
Dzięki za odpowiedź, chociaż nie było dla ciebie warto.

Albo czegoś nie rozumiem, albo obrażasz się na mnie za komentarz, o który poprosiłeś. Wyjaśnisz mi o co chodzi?

Cytat:
System został napisany bardzo szybko, a zamieszczony właśnie po to, żebym mógł się wami wysłużyć i wyłapać błędy

Nie tyle wyłapałem błędy, co skrytykowałem Twoje podejście do tematu tej gry. Nie za bardzo wiem, co chciałeś właściwie osiągnąć. Wybacz jeśli moja odpowiedź wydała Ci się nietaktowna, ale to, co zaprezentowałeś, to jakiś szkic. Na dodatek szkic samej mechaniki, więc postawiony przed samą nią nie mogłem wiele więcej powiedzieć. Gdybyś pokazał jakiś interesujący setting, może odwróciłoby to moją uwagę od zwyczajnej zupełnie mechaniki.

Nie rezygnuj, pracuj. To tylko bekon sobie jęczy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 20:14, 16 03 2008
Domius
przybysz

 
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3





Cytat:
Albo czegoś nie rozumiem, albo obrażasz się na mnie za komentarz, o który poprosiłeś. Wyjaśnisz mi o co chodzi?

Nie zrozumiałeś Smile To, co zaprezentowałem jest właśnie kiepskie, dlatego dla ciebie nie było warto nawet się męczyć czytaniem czegoś takiego. Jestem wdzięczny za krytykę, nie jestem zły na ciebie, tylko na siebie. Wypowiedź nie była nietaktowna, natomiast aż dziw, że spotkałem kogoś tak uprzejmego Smile

No właśnie, był to szkic, który pod wpływem jakiejś dziwnej chwili zamieściłem tutaj. Dlatego wolałbym, aby został usunięty. Jeśli wyszłoby z tego coś w miarę chociaż fajnego to wtedy mógłbym utworzyć taki temat znowu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 21:34, 16 03 2008
Szabel
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 1316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3





No ale po co usuwać? Niech zostanie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 22:23, 16 03 2008
beacon
Administratore

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Lublin





Generalnie na tym forum nie kasujemy tematów, które kładą się na nas jakimś negatywnym cieniem. W przeciwnym razie musiałbym skasować pół forum ;p

Zapraszam do komentowania innych gier i przemyślenia Twojego pomysłu o zombiakach. Kluczowe pytanie - czy da się w ogóle grać chodzącymi trupami? Wydaje mi się, że niewiele da się z tego wyciągnąć. A jak chcesz robić grę o ludziach pod atakiem zombie, sięgnij uprzednio do literatury i filmów: seria komiksów "Żywe Trupy", książki Maxa Brooksa, klasyczne filmy Romero i ich remakei, 28 dni później, Planet Terror.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 23:31, 16 03 2008
Vector
chodzący wśród autorek

 
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Gra RPG w której gracze wcielają się w rolę zombie już powstała. Widocznie, jakoś da się w to bawić, bo "All Flesh Must Be Eaten" zdobyło nawet niezłą popularność. Gdzieś tam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 08:29, 17 03 2008
Jagmin
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hobbyton





Nie chciałbym być wredny ale nWoD oferuje coś takiego jak Promethean. Więc prócz powyższego AFMBE (swoją droga produkt sztandarowy jeżeli chodzi o grę zombiakami) są jeszcze inne systemy. No oczywiście są też systemy, które dopuszczają grę zombie. Mi się nasuwa najoczywistszy przykład - Deadlands. No ale wiem, że to są systemy komercyjne więc są z gruntu ZUE i niegodne polecenia. Ja bym tylko sugerował zapoznanie się z literatura obcą zanim zacznie się pisać własną.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 09:14, 17 03 2008
tecbug
chodzący wśród autorek

 
Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Mechanika moze byc dobra na planszowke Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 10:03, 17 03 2008
Jagmin
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hobbyton





No nie wiem. Ale ja jestem sceptykiem bo jestem sam zamieszany w projekt planszówki o zombich. Nie mniej planszówek o zombich też by się parę znalazło. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 15:40, 17 03 2008
beacon
Administratore

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Lublin





Zombie są w każdej grze fantasy praktycznie. Tak samo elfy. Więc po co robić gry, w których gra się elfami? Bez sensu! I to samo z krasnoludami, smokami, ludźmi (!) i w ogóle wszystkim. Po co jakiekolwiek gry fantasy - w dedekach już wszystko było.

To, że już są gry o zombie, nie stanowi przeszkody w zrobieniu jeszcze jednej. Autorek nie robi się po to, żeby wykrajały sobie jakąś rynkową niszę i ją wypełniały, tylko dla frajdy tworzenia i dzielenia się własną twórczością. Więc, jakby, Wasza krytyka jest nie na miejscu.

All Flesh Must Be Eaten - właśnie będę niedługo sięgał po tą grę (czyt. po maturze). Zapowiada się smakowicie ;p


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 18:23, 17 03 2008
Jagmin
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hobbyton





beacon napisał:
To, że już są gry o zombie, nie stanowi przeszkody w zrobieniu jeszcze jednej. Autorek nie robi się po to, żeby wykrajały sobie jakąś rynkową niszę i ją wypełniały, tylko dla frajdy tworzenia i dzielenia się własną twórczością. Więc, jakby, Wasza krytyka jest nie na miejscu.

Wiesz, mi sie wydaje, że właśnie z tego powodu autorki nie są niczym więcej niż niekończącymi się etapami kreacji. A przecież mogły by być czymś więcej. Było by ich znacznie mniej i generalnie by powstawały o wile dłużej. Jednak czy zalew autorek w Twoim rozumieniu to coś dobrego? Wybacz ale dla mnie ciekawszym jest zagranie w choćby AFMBE lub Promethean'a niż w autorkę o zombich.

To co napisałem jest jak najbardziej subiektywne, wiec się nie obraź beacon. Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jagmin dnia 18:23, 17 03 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: 23:53, 17 03 2008
beacon
Administratore

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Lublin





Dla mnie to nic złego, że autorki są dla samego istnienia. Czerpiemy frajdę z robienia gier, przelewania swoich pomysłów na papier. Owszem, fajnie jak ktoś w to zagra. Ale nigdy nie zrobimy lepszych rynkowo gier niż profesjonaliści, jeśli nie podejdziemy do tematu komercyjnie. I basta, co byś nie wymyślił.

Natomiast zombiaki nie zostały z pewnością w całości wykorzystane. Da się je ugryźć ze stron, z których dotychczas nie zostały ugryzione. To powyższe to próba czegoś takiego - gra, gdzie gra się wiecznymi przeciwnikami bohaterów, a nie owymi bohaterami. Inna sprawa, że ten pomysł jest niefunkcjonalny. Ale to spór raczej ideowy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 08:21, 18 03 2008
Jagmin
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hobbyton





Teoretycznie każdy wykorzystany kiedyś pomysł nie jest wyeksploatowany do końca. Jednak czy da się da fajnie grać zombiakami? Trzeba by odejść mocno od schematu zombich i prawdopodobnie wyszłoby to dość humorystycznie. Ja po prostu na razie nie widzę sensu zagrania w "Móóózg".
Przy okazji, jedyne ziombiopodobne stwory jakimi dało się grać to Ghule z Fallout PnP. Ciekawa historia, grywalność i ogólnie tragikomiczny wydźwięk postaci. W Promethean za to można grac na prawdę potężnymi zombiakami. Odbiegają one od standardu bezmyślnych i rozkładających się zwłok.

A tak w ramach ciekawostki podam, że z graniem zombiakami kojarzy mi się jeden film: Armia Ciemności. Żeby było śmieszniej to odtwórca głównej roli Ash'a - Bruce Campbell, napisał wstęp do gry Deadlands. Oczywiście jest o wile więcej filmów i gier o zombich, jednak chyba tylko Deadlands'om udało się uchwycić istotę bycia Zombie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Móóózg...
Forum autorskie.wieza.org Strona Główna -> Warsztat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 4  
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin