autorskie.wieza.org

forum PRZENIESIONE na autorskie.wieza.org, proszę użyć opcji przypominania hasła tam

Forum autorskie.wieza.org Strona Główna -> Warsztat -> Randomizacja Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Randomizacja
PostWysłany: 09:12, 27 03 2008
Szabel
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 1316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3





Ludzie, randomizacja decyduje tylko o rozkładzie wyników losowych. Każda metoda randomizacji jest dobra jeśli współgra z resztą mechaniki. Rozważania nad wyższością 3k6 nad k20 mają tyle sensu co spory o to od której strony rozbijać jajko.

Jak koniecznie chcecie gadać o randomizacji, to zaśmiecajcie TEN temat. Proszę was, nie uprzykrzajcie pozostałym życia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 09:46, 27 03 2008
Kruk
degustator autorek

 
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice





Oj Szabelu ja ci zaprzeczę. IMO i tylko IMO[cobyś nie mówił, że narzekam] mechanika jest jak pad do pleja. Niby gra ta sama ale jeśli jest pad dobry gra się lepiej. Oczywiście nie wchodzę w kwestie powergamingu i narracyjności ale to już inny temat.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 10:09, 27 03 2008
Jagmin
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hobbyton





Mechanika = pad do gry. Hmm... zgadzam się. Jednak tutaj jest raczej miejsce na rozmowę o przyciskach na tym padzie. Jakiego są koloru, kształtu czy też ile ich jest. Wszystkie służą jednak temu samemu. Mechanika gry jest zaś właśnie sposobem rozwiązania powergamingu i narracyjności.

Ja mam jednak jedną wątpliwość. Czemu ludzie nie lubią kostki k20? Unikają jej jak ognia. Przecież w Polsce na tak małym rynku są tylko dwa systemy oparte głównie o tą kość: D&D i Gasnące Słońca. Jakoś nie słyszałem na tym forum głosów w obronie tej kości. Jeżeli kość to kość i nic więcej to czemu ludzie się jej tak boją? Wg mnie np. tam gdzie ktoś sobie wymyśli system procentowy lepiej sprawdziła by się k20. Łatwiej jest policzyć odstępy 5% niż 1%. I tak prawie żadna gra oparta na k100 nie rozdrabnia się na pojedyncze procenty. A jeżeli nawet są to tylko nieważne ułamki.
Od razu może uprzedzę zwolenników ZC i WFRP. Tam kości współgrają z resztą mechaniki. Np w WFRP 2 użyto tylko jednego typu kości (k10) więc naturalne, że nie byłoby zbyt wielkiego sensu dawać k20 i k10. Jednak są wspomniane GS gdzie połączono k20 i k6 na podobnych zasadach co w WFRP 2. W ZC sposób wyliczania cech jest kłopotliwy, gdyż nie daje się zaokrąglić do pełnej 5. Poza tym procenty na karcie do ZC nie rażą tak aklimatycznoscią.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 10:38, 27 03 2008
Kruk
degustator autorek

 
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice





Ponieważ d20 jest ZUE!
Też nie lubie tej kości,jest mało fantazyjna. W Polsce jednoznacznie się kojarzy tak samo jak kaczki z polityką. Taka mentalność.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 11:03, 27 03 2008
Jagmin
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hobbyton





Co rozumiesz przez małą fantazyjność? Jej kształt czy zakres wyników? Mało przemawia do Ciebie? Co z nią jest nie tak? Mi się nie podoba k4. Kształt niby piramidki jest super ale jej funkcjonalność mocno ograniczona. Tak wiec przedłóż mi swoje racje. Coś mi się wydaje, że k20 jako ZUO wcielone staje się modną postawą nie popartą racjonalnymi dowodami. Ja poparłem czemu mi sie podoba k20.

Inna sprawa symboliczny wydźwięk. To że się kojarzy z d20, jest oczywiste. Jadnak może nie zajmujmy sie oceną mechaniki d20. Parę ładnych lat temu k20 kojarzyła mi się tylko z Gasnącymi słońcami i Earthdawnem - dwoma świetnymi RPGami. Wiec nie mam jakiś traumatycznych przeżyć z tą kością. Świetnie się sprawdza zarówno jako alternatywa dla k100 jak i jako dodatek do cech. Jest niemal uniwersalna. Ma tylko małą wadę. Jest nieporęczna w większej ilości. W systemach pulowych lepiej sprawdzają sie kości standardowe (k6) i k10.

Ja i tak już swą dusze oddałem k6 Pentagram.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jagmin dnia 11:05, 27 03 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: 15:29, 27 03 2008
Vector
chodzący wśród autorek

 
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Zapomniałeś Jagminie o Neuroshimie i Monastyrze - w tych grach również używamy k20stek. Osobiście nie lubię tych kości - mają za duży rozrzut wyników. k8 FTW!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 16:26, 27 03 2008
Jagmin
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hobbyton





Nie zapomniałem. Celowo je ominąłem. Akurat te dwie mechaniki (prawie takie same) obyłyby się spokojnie bez k20. Jakbym miał wymieniać wady k20 to bym podał za przykład użycie tej kości w obu systemach.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 19:36, 27 03 2008
Vector
chodzący wśród autorek

 
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Oho - zgadzam się z tobą ;]
U mnie system Neury (a szczególnie walka wręcz) powoduje zgrzytanie zębów. Czemu oni tak to skomplikowali?!

EDIT

No ale świat z Neury jest ekstra xD


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Vector dnia 19:36, 27 03 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: 20:50, 27 03 2008
Jagmin
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hobbyton





Na szczęście nie rozmawiamy tu o świecie Neuro czy Mona ale o ich kostkologii. A tu możemy wyżywać się do woli.

Sam nie wiem co ich podkusiło zrobić Kryształy Czasu na k20. Procenty, ułamki, modyfikatory. Trochę lepiej jest już w edycji 1.5 Neuro ale poszli tam raczej tylko po tym by ich wspaniała kostkologia choć trochę się nadawała do gry.

Fenomen 3k20 (i więcej) jest zdumiewający. Rzucać, sumować, odejmować i to wszystko w trakcie paru sekund. Owszem da sie grać na takim systemie lecz czy jest to optimum? Coś mi sie wydaje, że ktoś z Portalu przestraszył się złej sławy d20 (niezasłużonej mechanicznie) i postanowił całkowicie odlecieć.

No ale przyjmijmy, że w Neuro da się jako tako porzucać. Niech ktoś mi wyjaśni dziwolągi w Monastyrze. Od 3 do 5 k20? Do tego bardzo dziwaczna i całkowicie niepotrzebna mechanika magii oparta na rzucie czym sie tylko da. Jestem ciekaw, który MG dał monastyryjczykom bawić się magią (która przecież jest ZUA). Wygląda tam to tak jakby kostki magii zostały pomyślane tylko ku uciesze MG. Wadą monastyrowego podejścia do k20 jest ich nieregularna i nielogiczna ilość (liczba kostek zmienia sie tylko dla "wybranych") oraz podwójne, niespójne i całkowicie niepotrzebne zasady walki. Jak wiemy najwięcej rzuca się w walce. O ile rozumiem podział na walkę taktyczną i pojedynek to nie rozumiem czemu obie są tak samo skomplikowane i do tego niekompatybilne. W jednej dobrze jest mieć minusy a w drugiej plusy. Szkoda tylko, że w obu typach boju używane są te same wartości cech. Wygląda to tak jakby można było dobrze walczyć z hałastrą kosztem słabych pojedynków i na odwrót.

W obu systemach zgrzyta natomiast rozdźwięk między walką dystansową, wręcz a inicjatywą. Te elementy walki najczęsciej posiadają odrębne kostkologie. A to dowiadujemy się, że raz rzucamy 1k20, innym razem 3k20. A to raz coś dodajemy a to zaraz to samo odejmujemy od rzutu. A to nie możemy czegoś dodać mimo, że wydaje nam się to naturalne, albo dodajemy tylko 1/3 lub 2/3 wartości. Co z tego że na karcie (nowej) dano nam minirubrycznki do tych wszystkich skomplikowanych obliczeń, jak i tak zmiana choćby o 1 punkt wywraca nam w trakcie walki wszystko do góry nogami.

Kryształy Czasu wiecznie żywe.

Abstrahuje całkowicie od walorów estetycznych samej gry i czerpania przyjemności z przygód. Jednak może znajdzie się choć jedna osoba na tym forum, która grała w niezmodyfikowane zasady Neuro lub Mona? Niech opowie jak było.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jagmin dnia 20:58, 27 03 2008, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 21:43, 27 03 2008
beacon
Administratore

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Lublin





Mechanika Neuroshimy z poziomu 1.5 wcale nie jest taka zła, tylko powszechnie lubi się ją demonizować. Rzucanie daje sporo frajdy z, sukcesy operowaniem punktami i wypracowywaniem sukcesów. Mechanika walki wręcz wywołuje wypieki na twarzy, inne testy spełniają swoje zadanie.

Mankament pojawia się, kiedy w walce turowej podczas walki strzeleckiej używamy nie trzech kości, ale... jednej. Ma to uzasadnienie, bo trzeba rozsądnie dysponować punktami umiejętności żeby się nie wyprztykać po pierwszym strzale w rundzie, ale jest to mocno niezgrabne.

Monastyr jest nieprzetestowaną, nieintuicyjną, bezsensowną i nie działającą (!) mechaniką, z którą nic nie da się zrobić. Tyle, nie ma co się rozdrabiać. Fajny setting można o kant d. rozbić, a i on nie każdemu się przecież spodoba.

Pod względem kostkologii najbardziej podoba mi się d20. Gdyby tylko nie było tyle kombinowania z atutami, atakami okazyjnymi itd. to pewnie bym w to grał. Ale nawał reguł do ogarnięcia w trakcie sekund mnie powalał, więc raczej się nie przekonam.

FATE daje radę - jest intuicyjny, prosty i używa nietypowych kostek. Ot co.


Pomysł połączenia tematu był świetny, trochę zapobiega bezcelowym rozważaniom i zachęca do luźnej wymiany upodobań.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 22:35, 27 03 2008
Tempy
zerkający na systemy

 
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź





W NS grałem całkiem sporo. Muszę powiedzieć, że nawet zasady pierwszej edycji nie sprawiały mi problemów. Choć przyznam, że nigdy procentów nie liczyłem. Trudność zawsze wyceniałem "na oko".
I zgadzam się, że mechanika NS jednak trochę zgrzyta.

Mi bardzo podoba sie sposób testów w CP 2020. k10 + coś tam przeciwko ST. Proste, łatwe i przyjemne.

Do samej kostki k20 nic nie mam. Jest fajna i ma duża rozpiętość wyników ale cały system d20 mi nie odpowiada. Awansy na poziomy, PŻ, brak finezji w walce i te wszystkie niefajne atuty ...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 22:55, 27 03 2008
Vector
chodzący wśród autorek

 
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Jagminie - możesz choć skrótowo opisać jaka mechanika obowiązuje w Kryształach Czasu? Bardzo mnie ona ciekawi, a nie mam skąd wziąć podręcznika.
Jest jeszcze jedna mechanika, o wiele gorsza niż w Neurze - Deadlandsowa.
Boże, co za zboczeniec to wymyślał. Nie dość, że używamy wszystkich kości, to w różnych ilościach, a do tego dochodzą jeszcze karty i nikt-nie-wie-o-co-chodzi mechanika "kantowa". Worst ever.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 23:44, 27 03 2008
Tempy
zerkający na systemy

 
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź





To może ja pozwolę sobie streścić mechanikę KC.
Mamy masę cech: Siłę, Zręczność, Szybkość, Inteligencje, itp. Razem około 9 czy 11. Zazwyczaj mają dość spore wartości np. 70 czy nawet 170. Szansę na trafienie przeciwnika liczymy sumując bodajże biegłość w danej broni (też liczba dwucyfrowa) 1/10 zręczności i 1/10 siły.
Od tego odejmujemy obronę przeciwnika liczona z tarczy, zbroi, i zręczności. Testy wykonuje się rzucając k100 poniżej podanej wartości. Do tego dochodzi dziesięć odporności. A niektóre są modyfikowane np. przez zbroję.

Testy są szybkie ale podczas tworzenia postaci i awansowania jest na prawdę sporo liczenia.

A w google powinieneś znaleźć strony o KC. Gdzieś nawet widziałem możliwość pobrania podręczników.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 00:38, 28 03 2008
beacon
Administratore

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Lublin





Procenty w Neurze - jak się przyzwyczaić do tabelki, to da się to jakoś ugryźć i dobrze działa. Ale metoda "na oko" również królowała na moich sesjach Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 02:31, 28 03 2008
Tempy
zerkający na systemy

 
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź





Z kwestii mechanicznych to bardzo spodobała mi się w NS różnorodność cech z pochodzenia i profesji. W DnD wszystko jest na jedno kopyto. Każda profesja robiona jest według kalki. W NS niektóre cechy ułatwiały testy, inne pozwalały taniej coś kupić podczas kreacji postaci a jeszcze inne dawały graczowi wpływ na metagrę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tempy dnia 02:32, 28 03 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Randomizacja
Forum autorskie.wieza.org Strona Główna -> Warsztat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 3  
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin