autorskie.wieza.org

forum PRZENIESIONE na autorskie.wieza.org, proszę użyć opcji przypominania hasła tam

Forum autorskie.wieza.org Strona Główna -> Warsztat -> Saran - megakonkursowy system soft20 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: 20:45, 20 11 2006
cactusse
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 16 Sie 2005
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków





beacon napisał:
Cytat:
- padłeś w walce broniąc swoją rodzine, twoi potomkowie bedą tak ginać przez siedem pokoleń
To akurat raczej odwrotnie, niech będą potężnymi bohaterami, bo ich ojciec był kimś takim.


Co kraj to obyczaj. IMO takie kruczki pomagają generować zabawną kulture, np :

Miśki wierzące w "moją" wersje Wink
- napadają przeciwników w nocy, gdy spokojnie śpią w obozie
- nie zabijają i nie biorą w niewole dzieci (bad karma)
- stawiają czoło każdemu niebezpieczeństwo "w polu", nim dotrze do obozu
- nie pomagą rodzinie w potrzebie, ale potrafią się poświęcić by ratować sąsiadów

Miśki wierzące w "twoją" wersje Wink
- traktują całe plemie jako wielką rodzine
- zabierają dzieci na wyprawy i podróże
- ukatrupienie kogoś bez dania mu szansy obrony, to dla nich wielka hańba
- w razie lokalnej wojny zrobią wszystko, by wybić do ostatniego przeciwne plemie (tak, by żaden mściciel się nie ostał)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 19:20, 21 11 2006
sil
degustator autorek

 
Dołączył: 10 Paź 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Cytat:

Legenda, iż nomadzi podążają za słowem pustyni, a ich droga do nowej stolicy odpowiada kolejnemu znakowi w starożytnym tekście. Jeżeli śledzić ich ruchy przez ileśtam lat, można poznać całą historie Saran / zdobyć przepis na niesmiertelność / etc.

Świetny pomysł. Zapewne wykorzystam ten motyw, chociaż może w zmienionej formie.

Cytat:

Zamiast straszliwych historii Bogów i ich niesamowitych statystyk, chciałbym poczytać o tych wszystkich "przyziemnych" wierzeniach i zwyczajach.

Statystyk nie będzie Smile Mimo wszystko najpewniej jednak pojawi się skrótowo opisana historia - bowiem w przypadku Saran to historia najnowsza, ściśle związana ze stanem obecnym.
Przyziemne wierzenia, zwyczaje, cały "folklor", będę miał na uwadze, zapewne pojawi się o tym kilka wzmianek, chociaż notka ma ograniczoną objętość (można zawsze rozwinąć pewne elementy na forum). Zgadzam się, że tego typu elementów powinno pojawić się jak najwięcej. Chcę także zaakcentować astrologię i tłumaczenie snów.

Cytat:
Jak różni sarańczycy (czy jak ich tam zwać) zapatrują się na śmierć i życie wieczne.

Jako, że to dosyć istotna dla świata kwestia postaram się opisać ją dokładniej.

Cytat:

Dorzuć do tego silną personifikację pustyni, ożyw ją i graj nią. Powinno wówczas być całkiem fajnie. Niech ma moc opętywania istot przemierzających jej bezkresne połacia, niech udziela informacji w zamian za drogocenne dary, niech mści się, kocha, udziela się politycznie.

Dokładnie o tym myślę od początku Smile

BTW, trwa właśnie pierwsze konkursowe głosowanie - wszystkich zainteresowanych zachęcam do wsparcia Saran. Szczegóły na stronie [link widoczny dla zalogowanych].


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 21:46, 21 11 2006
beacon
Administratore

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Lublin





Niniejszym oddałem głos na Saran, co stanowi jedyny mój głos jak dotychczas oddany. Rozważam jeszcze zagłosowanie na Schwarzkreuz, ale to przez to, że Wojewoda to mój kolega i pomysł mi się podoba, notki nawet nie czytałem ;p

Personifikacja pustyni, dla mnie powinieneś na to postawić jako na znak firmowy Saran. Zywa pustynia, która radzi, mści się, włącza w największe konflikty. Bardzo, bardzo mocno sugeruje to klimat, który IMO jest fajny Wink

Jak napiszesz o czytaniu snów, to gracze będą usilnie się tym kierować. Efekt IMO fajny, ale zastanów się, czy o to Ci chodzi. Będą używać ich jako podpowiedzi, będą one odgrywały wówczas ważną rolę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 13:28, 22 11 2006
sil
degustator autorek

 
Dołączył: 10 Paź 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Dzięki za głos Smile

Cytat:
Personifikacja pustyni, dla mnie powinieneś na to postawić jako na znak firmowy Saran.

Tak, to miał być jeden z głównych motywów, widzę, że będę musiał to mocniej zaakcentować.

Cytat:
Jak napiszesz o czytaniu snów, to gracze będą usilnie się tym kierować. Efekt IMO fajny, ale zastanów się, czy o to Ci chodzi. Będą używać ich jako podpowiedzi, będą one odgrywały wówczas ważną rolę.


Nie wiem, skąd wynikają twoje obawy. Nie sądzę aby w jakikolwiek sposób zaburzało to rozgrywkę, ale może coś mi umyka?

Na razie założenie jest takie, że umiejętność tłumaczenia snów będzie istnieć mechanicznie. Na razie jeszcze nie wiem w jakiej formie - pewnie podobnej jak magiczne moce. Będzie więc dostępna zarówno dla BG jak i NPCów.
Wprowadzanie znaczących snów będzie leżało w gestii prowadzącego. Podobnie jak w innych światach nie każdy sen będzie musiał mieć jakieś drugie dno. Podobnie jak w innych światach będzie mógł to drugie dno mieć. Przy czym częstotliwość tych znaczących nie musi być wcale większa, a i nie wszyscy tłumacze mogą być w stanie je prawidłowo odczytać.
Różnica jest taka, że w Saran - dzięki instytucji "tłumacza snów" i większej świadomości ich potencjalnego znaczenia - będą mogły pojawić się dodatkowe motywy. Chociażby wyprawa do słynnego tłumacza czy trzymanie kogoś takiego jako więźnia. Może także okazać się, że przedstawienie komuś snu do interpretacji może sprowadzić kłopoty zarówno na bohaterów jak i całą społeczność. Dodatkowo podjęcie jakieś decyzji tylko na podstawie snu będzie lepiej mieścić się w logice świata.
A jeżeli np. ktoś stworzy bohatera o takiej zdolności, będzie oznaczało to, że oczekuje możliwości jej wykorzystania, więc tu także chyba ciężko mówić o nadużyciach.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 19:31, 03 12 2006
Behir
pożeracz systemów

 
Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3





Ja oddałem dwa głosy, bo mi brakuje kasy na komórce, ale jeden z nich był na
Saran Very Happy. Czytałem już drugą notkę designerską. Możesz rozwinąć tego
półzwierzęcego wybrańca Very Happy?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 13:56, 04 12 2006
sil
degustator autorek

 
Dołączył: 10 Paź 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Dzięki za głos Smile

W tym przypadku półzwierzęcy wybraniec, to, pisząc mechanicznie :
1. postać z aspektem dającym dostęp do Magii Ziemi, która posiada zdolność zmiany w hybrydę podobną to tej wilkołaczej.
2. postać przemieniona w ten sposób przez inną, mającą taką moc, osobę - np. klanową "szamankę".

Fabularnie może to być wojownik, zapewne przywódca klanu, który sam wprowadza się w ten stan (lub też jest wprowadzany przez kogoś innego), albo też przechodzi w niego bez własnej woli (w czymś w rodzaju szału).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 19:22, 31 05 2007
sil
degustator autorek

 
Dołączył: 10 Paź 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Witam po przerwie Smile

Wbrew pozorom praca trwa i Saran ma się całkiem dobrze.
Przy okazji, już jutro na stronie Megakonkursu pojawi się kolejna notka, tym razem przybliżająca ciekawe miejsca i organizacje settingu. Znajdziecie w niej m.in. opowieści o pierwszych najemnikach i Zgromadzeniu Wszystkich Bogów.

Tymczasem już niedługo planuję rozpoczęcie betatestów Saran, do których zapraszam wszystkich mających ku temu chęci, czas i możliwości. Podstawą testów będzie rozegranie kilku przygód w oparciu o dostarczone materiały, chociaż całkiem możliwe, że pojawią się także poboczne "zadania" Smile Materiały będą zawierać całą część mechaniczną, więc znajomość d20 - od której Saran odchodzi dosyć daleko - nie jest wymagana.

Wszystkich zainteresowanych zapraszam do zgłaszania się w tym temacie, przez PW, gg, lub mejlowo.
Czekam również na wszelkie opinie, komentarze i pytania odnośnie systemu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 19:43, 31 05 2007
Szabel
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 1316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3





Wiesz sil - to nie jest raczej forum które odwiedzają kohorty ludzi(głównie autorzy z autorami dyskutują), więc mógłbyś zwyczajnie wrzucić w topic.

A co do materiałów betatestowych - mechanika kompletna, a ile ze świata(tyle co w notkach, nieco uszczegółowione czy rodziały "wyrwane" z treści podręcznika)?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 19:54, 31 05 2007
sil
degustator autorek

 
Dołączył: 10 Paź 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Na wszelki wypadek nie chcę wrzucać tekstu przed jego "oficjalnym" się ukazaniem na stronie Megakonkursu. Później zapewne to uczynię.

Co do materiałów. W pierwszym "etapie" będzie to scenariusz gotowy do poprowadzenia (stawiający - co jest celem testu - raczej na walkę). Będą też dołączone gotowe (ale w pewnym stopniu możliwe do "dostrojenia") postacie dla graczy. Świata zaś i mechaniki będzie tyle, żeby spokojnie móc ten scenariusz rozegrać.

A ze specyfiki tego forum sprawę zdaję sobie doskonale, i za to je lubię Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 19:59, 31 05 2007
Szabel
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 1316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3





Co do nie wrzucania - twoje prawo.

Co do ilości mięcha w opisie świata - dzięki za odpowiedź.

A że ze specyfiki forum zdajesz sobie sprawę nie wątpię, a tylko przypominam na wypadek gdyby ogarnęła Cię pomroczność jasna. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 20:33, 01 06 2007
sil
degustator autorek

 
Dołączył: 10 Paź 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Wrzucam zatem tekst kolejnej megakonkursowej notki i zachęcam do komentowania

Saran - ciekawe miejsca i organizacje

Przed Wami trzy fragmenty świata "Saran". W przypadku pierwszego z nich, Domu Wszystkich Bogów, miejsce silnie wiąże się z organizacją, dlatego też postanowiłem opisać je razem. Kolejne z miejsc to brama do krainy Setha, a na koniec coś z trochę innej beczki - pierwsza wolna kompania najemników. Niezwykłych miejsc znajdziecie w settingu aż nadto. Z kolei organizacji będzie znacznie mniej, a większość z nich będzie miała lokalny charakter. Wśród tych o szerszym obszarze działania można wymienić np. heretyków spod znaku feniksa, handlowe porozumienie kupców Edinu, działającą wśród biedoty Rodzinę oraz - o ile istnieje - spisek Un-Halam.


Dom Wszystkich Bogów
Na południu Edinu wznosi się piękne i bogate miasto Legam-Iri. Swój dobrobyt zawdzięcza powstającej na pobliskim wzgórzu świątyni. Największej i najwspanialszej jaką widział świat. Świątynia ta - w przeciwieństwie do tych wznoszonych w innych miastach - nie jest poświęcona jednemu ze Starych Bogów. To dom ich wszystkich.
Gdy odszedł król-bóg Legam-Iri, pobożny Gudea, ensi Legam, umartwiał swe ciało i duszę, całe dnie i noce spędzając na modlitwach. Podupadało miasto pogrążonego w żałobie władcy. I oto bogowie zesłali sen na swojego wiernego sługę. Ujrzał w nim Gudea zasiadających w kręgu Anuanów i pojął, co musi uczynić by powrócili na ziemię. Tak rozpoczęła się budowa Domu Wszystkich Bogów, kręgu w którym mieli zasiąść wszyscy Anuanowie. Według wizji Gudei - zwanego odtąd Rzeźbiarzem - w świątyni miały znaleźć się posągi wszystkich Anuanów. Bogowie powrócą, ujrzawszy, że ludzie nie zapomnieli o żadnym z nich, że wszystkich jednakowo wielbią, jednakowo czczą.
Świątynia prezentuje się imponująco. Ogromne posągi Anuanów stoją w gigantycznym kręgu pod wielkim dachem nieba. Cały teren otaczają piękne arkady. Posągi zwrócone twarzami do siebie. Każdy z Królów-Bogów zasiada na rzeźbionym stolcu, odziany w najprzedniejsze szaty. Dumny i piękny. Przed każdym ze z nich ustawiono stelę głoszącą jego chwałę. Wiedza o wielu Starych Bogach zachowała się tylko tutaj.
Do ukończenia działa życia sędziwego już Gudei jest jednak jeszcze daleko. Komu przyjdzie je kontynuować? Czy uda się wydrzeć Magowi tajemnicę Króla-Boga Abalonu? Czy w świątyni jest także miejsce dla Setha? I co naprawdę się wydarzy, gdy budowa Domu Wszystkich Bogów zostanie ukończona?
Tymczasem najlepsi kamieniarze Edinu pracowicie wydobywają z wielkich kamiennych brył (już ich sam transport z odległych gór jest nie lada przedsięwzięciem) kolejne postacie. Ku Legam-Iri ciągną pielgrzymki i karawany kupców, zmierzają najlepsi rzemieślnicy. Do miasta przybywają też poczty kapłanów mających opiekować się posągami swych Królów-Bogów.

Nad całą świątynią, wszystkimi posągami bez wyjątku czuwają kapłani Zgromadzenia. Nawet jeżeli wcześniej służyli jednemu bogowi, teraz nie mogą czynić między nimi różnicy.
Kapłani Zgromadzenia nie ograniczają się jednak do opieki nad Domem. Wybrani z nich wędrują po świecie, szukając informacji o boskich władcach zaginionych - głównie wśród piasków Saran - miast. Wbrew pozorom nie wszędzie są mile widzianymi gośćmi. Niektórzy uważają, że przez swoją działalność w jakiś sposób odbierają Króla-Boga jego miastu. Kapłani Kręgu szukają przedmiotów natchnionych mocą Starych Bogów, podobizn, zapisków, opowieści, wzmianek chociażby. Czegokolwiek. Twarze części Anuanów ledwie zarysowano kilkoma uderzeniami dłuta. Czekają na swoją opowieść. Ostatni szlif należy zawsze do Guedi Rzeźbiarza. To on decyduje, kiedy pracę można uznać za zakończoną. To on prowadzi ceremonię wstępienia w krąg kolejnego z Anuanów.
Kapłanów Kręgu wyróżnia przede wszystkim oznaka ich stanu - zawieszony na szyi krążek. Krążki te zostały stopione z pochodzących od różnych bogów - a podarowanych Domowi - relikwi. Kapłani Domu, dzięki sprawie której służą, mogą czerpać z mocy wszystkich Anuanów.


Czarna Brama
Jarha odwrócił głowę by raz jeszcze - ostatni raz - spojrzeć na Inum-Kabar, pożegnać wszystko czego strzegła. Z tej strony Brama Wschodniego Wiatru prezentowała się jeszcze okazalej. Gigantyczny portal wznosił się nad jałową równiną. Prosta, pozbawiona zdobień Brama zdawała się być wykuta z jednego bloku, błyszczącego w słońcu, czarnego kamienia. Przy ogromie portalu nawet olbrzymie sylwetki sfinksów zdawały się karłowate, cała armia mogła przejść między jego kolumnami.
Bliżej, w cieniu Bramy, oddzielona od niej pasem pustej przestrzeni, przycupnęła sethijska strażnica. Zwano ją Małą Bramą. Jednopiętrowy, masywny budynek pełnił rolę po części wojskowego garnizonu, po części handlowej faktorii. Małą Bramę zbudowano na planie prostokąta, z dwoma - widocznymi teraz ze wzgórza - dziedzińcami. Jej środkową, trochę szerszą i wyższą, część, stanowiła obszerna izba zamykana z obu stron potężnymi wrotami. To tędy musieli przejść wszyscy zmierzający od i do Inum-Kabar. Jarha wzdrygnął się na wspomnienie zdającego się dochodzić zewsząd głosu, który pytał ich o cel wyprawy.
Gniewne pokrzykiwania strażników wyrwały Jarhę z zamyślenia. Obładowana dobrami na wymianę grupka Um-Ima niechętnie ustępowała drogi sethijskiej karawanie. Jarha dostrzegł pełne niepokoju spojrzenia rzucane ku gigantycznej budowli. Ogromny kamienny portal - Gir-Kabar, Czarna Brama, jak go zwali - wyraźnie wzbudzał lęk w nomadach. Dla Jarhy był ostatnim symbolem tego co znajome i bliskie, dla nich - symbolem tego, co obce i przerażające, wrotami przeklętej krainy Seth.


Brama Wschodniego Wiatru, zwana przez inne ludy po prostu Czarną Bramą, stanowi wschodnią granicę imperium Setha. To przez nią prowadzi szlak ku miastom Edinu. Przejścia przez Inum-Kabar strzeże załoga Małej Bramy, pod dowództwem jednego z Wojowników Setha. Wojownik ten składa ślubowanie, że nigdy nie cofnie się przez Bramę.
Czarna Brama, jak powiadają stworzona przez samego Setha, jest budowlą w której zaklęto potężną moc. Mówi się, że prawdziwym strażnikiem Inum-Kabar nie jest bowiem dowódca Małej Bramy, ale jeden z arcykapłanów. Jedni twierdzą, że Strażnik Bramy wie o każdym, kto przejdzie przez portal. Ba, podobno wie nawet, z jakim zamiarem to czyni. Inni - że ma to miejsce tylko w przypadku kogoś wyjątkowego, że może dotyczyć to także wydarzeń z przeszłości, a nawet przyszłości. Powiada się także, że Strażnik Bramy może w każdej chwili ujrzeć, co się wokół niej dzieje. Albo też, że wizje te przychodzą do niego same w obliczu niecodziennych wydarzeń, i znów - mogą sięgać w przeszłość i przyszłość. Inna opowieść głosi, że Strażnik - albo może sama Brama? - może naznaczyć intruza albo napiętnować zbiega.


Bracia Likaona
Likaony to często spotykane psowate drapieżniki. Niektóre osobniki zostały na wpół udomowione przez ludzi. Charakteryzuje je sierść w biało-żółto-czarne plamy. Likaon to także godło i nazwa kompanii najemników świata "Saran". Dodajmy, pierwszej wolnej kompanii.
Początku Braci Likoana szukać należy w mrokach Wielkiej Nocy. W czasie, kiedy Eraszkigal, tocząca wówczas wojnę ze swoją siostrą, w poszukiwaniu sprzymierzeńców zwróciła się ku Ur-Karra. Wtedy to wojownik imieniem Simir zgodził się walczyć w sprawie, która nie była jego. Jako pierwszy w historii świata zażądał wynagrodzenia za swoje wojenne usługi, jako pierwszy otrzymał zapłatę. Eraszkigal kupiła włócznie Simira i jego braci. Haniebne były zadania, jakie dumna królowa powierzyła najemnikowi. Ale on, jak groźny ale wierny pies, wypełniał rozkazy swej pani. Był przy tym Simir przednim wojownikiem, nawet niezwyciężonej Inannie, chociaż ścierali się po wielokroć, nigdy nie udało się go pokonać. Przeklęła prawa Inanna psa swej mrocznej siostry. Rzuciła straszliwą klątwę na Simira, zamieniając go w likaona. Nieraz jeszcze miała tego żałować. Bracia Simira nie szukali pomsty, ich włócznie wciąż należały do Eraszkigal. Nie zlękli się także losu brata, tak jak i on pokochali żywot najemnika. Gdy skończył się ich kontrakt natychmiast sprzedali swoje usługi kumu innemu. Nie potrafili już inaczej. Cały czas przyłączyli się doń inni, podobni. Tak powstała Kompania Likaona.

Podobno poszczególnym grupom wciąż przewodzą bracia Simira. Powiada się, że przekleństwo Inanny w jakiś sposób objęło także ich, a nawet, że niekiedy daje o sobie znać w przypadku innych członków kompanii.
Ci, którym dane było przeżyć bitwy w których brali udział Bracia Likaona, opowiadali przerażające historie o na wpół zwierzęcych bestiach w jakie w bitewnym szale mieli przeistaczać się członkowie kompanii. Mówi się też, że podczas długich pościgów Bracia przybierają postać likaona by niezmordowanie ścigać swoją ofiarę.
Wśród samych Braci nie porusza się tych tematów, a najbardziej zawzięci milczą ci, których miało spotkać to osobiście.
Podobno także sam Simir wciąż w swej zwierzęcej postaci przemierza świat. Krążą opowieści o watahach likaonów - jakoby prowadzonych przez ogromnego basiora - przychodzących z pomocą Braciom, gotującym się już na spotkanie ze swą pierwszą panią.

Bracia Likaona stanowią najwaleczniejszą, najokrutniejszą, najbardziej zdyscyplinowaną, a przy tym na swój sposób najbardziej honorową, grupę najemników. Członkowie kampanii przed nikim i niczym nie schylają głowy. Ani przed ludźmi, ani przed bogami. Jedynym wyjątkiem są ci, którym aktualnie służą. Znakiem szczególnym Braci jest zdobiący ciała, pancerze i sztandary poczwórny ślad pazurów. Każdy z pełnoprawnych członków kompanii nosi na piersi ślady takiej rany. Bracia Likaona wierzą, że podczas ceremonii inicjacyjnej to sam Simir naznacza w ten sposób swojego nowego brata. A Bratem Likaona jest się do śmierci. Krążą historie o rozszarpanych ciałach tych którzy zdradzili kampanię lub złamali kontrakt.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 20:50, 01 06 2007
Szabel
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 1316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3





Chwilę wcześniej przeczytałem na stronie. Very Happy Szczególnie przypadli mi do gustu Bracia Likaona, to fajny pomysł i daje zachaczki na przygody(a może i kampanie), w świecie Saran. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 21:23, 01 06 2007
sil
degustator autorek

 
Dołączył: 10 Paź 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Smile Tak dla porządku dodam, że właśnie dla Braci będzie przeznaczony pierwszy testowy scenariusz.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 11:18, 02 06 2007
Szabel
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 1316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3





O to ja zamawiam. Przełamię swą niechęć do d20. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Saran - Bracia Likaona - Betatesty :)
PostWysłany: 16:12, 04 06 2007
Szabel
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 1316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3





sil napisał:
Smile Tak dla porządku dodam, że właśnie dla Braci będzie przeznaczony pierwszy testowy scenariusz.


Postanowiłem przełamać niechęć do d20. Mogę prosić egzemplarz? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Saran - megakonkursowy system soft20
Forum autorskie.wieza.org Strona Główna -> Warsztat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 2 z 3  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin