autorskie.wieza.org

Craven · większy pożeracz systemów

No ale co w tym klimacie jest takiego, że w Zewie byś tego nie mógł mieć?

beacon · Administratore

Wiesz, przede wszystkim alternatywny proces tworzenia postaci, który chcę zastosować. W zasadzie jest to bardziej pomysł na system Nowej Fali. Nie wszystkie pomysły zapisałem w tamtym poście, więc byćmoże trudno zrozumieć o co mi chodzi.

Farvus · degustator autorek

No cóż. Żeby zagrać wampirami można wykorzystać do tego po prostu Zew Cthulhu. Powstał jednak system Wampir: Maskarada, który jest bardziej do tego przystosowany. W Warhammerze można zagrać w stylu płaszcza i szpady. Wystarczy przenieść wszystko o ileś tam lat do przodu. Powstał jednak Monastyr i 7th sea. Tu nie chodzi tylko o świat ale też konwencję.
Pomysł z detektywistycznym RPG uważam za ciekawy. Można w taki sposób opisać ten system by specjalnie inspirował do tworzenia jakiś kryminalnych scenariuszy i do tego w odpowiednim klimacie (również do odgrywania specyficznych postaci).
Opis Demoniszcza bardzo mi się podobał. Działa na wyobraźnię i wizualnie ciekawie by się przedstawiało. Ja bym na podstawie tego jakiś komiks zrobił Very Happy

bo RPG to bardziej takie jednostrzałowe.

Mi ostatnio chodziło po głowie stworzenie dosyć krótkiego objętościowo RPG w klimatach książek "Stalowy szczur", anime "Cowboy Bebop" czy filmu "5ty Element". Konkretnie chodzi o SF w kosmosie oraz na różnych planetech i stacjach układu słonecznego. Klimat przygód to film akcji/sensacyjny/przygodowy z dużą ilością humoru. Tak naprawdę historia świata nie jest tu bardzo istotna a bardziej swoboda w tworzeniu wartkiej akcji. Oprócz zniszczonej i odludnionej Ziemii są skolonizowane Mars, Venus, księżyce Jowisza (np. Europa). Po prostu bardzo naturalne "ziemskie" miasta przykryte ogromną kopułą. Niektóre mogą być wręcz rajem na ziemii a niektóre to niekończące się slumsy. Generalnie spory przepych i różnorodność.

beacon · Administratore

No taka space operka całkiem fajna. Dobry pomysł. Tego trochę brakuje.

Nimsarn · pożeracz systemów

Farvus świetny pomysł Wink

, mi też brakowało prostego, miłego systemiku SF, w klimacie Cowboy'a Bebop'a. Takie połączenie twardej, obrzydliwie realistycznej, polityki i zawadiackiego humoru agenta 00'7 Very Happy

- a na dodatek ograniczenie przestrzeni RPG do naszej galaktyki - super Very Happy

Jak skończysz daj znać z chęcią zagram Laughing

Doradzam dużą różnorodność broni (po dwie czy marki na jeden typ) i ekstra szybkich pojazdów Wink

, no i oczywiście mase gadżetów Mr. Green

beacon · Administratore

Może w takim wypadku wyniknąć z tego coś ciekawego. Mam nadzieję, że uda się komuś wskrzesić pomysł. Ja mam bowiem nieco bardziej wyszukane pomysły.

revolver · degustator autorek

Psiapokalipsa Laughing

Dobre,dobre... buahahahahaha
To był żart,prawda?
To że ktoś nie boi sie ognia nie znaczy że przeżyje bez szwanku spotkanie z miotaczem.
Już ludzie epoki kamiennej potrafili złamać charakter WILKÓW i zrobić z nich swoich pomocników.
A po za tym wiesz...jest broń chemiczna...
Wybacz ale ŻADNEN gatunek zwierząt w normalnych warunkach nie jest w stanie zagrozić ludziom jako gatunkowi Smile

Dajcie jakąś fajną stylową space-opere!
Anime jak najbardziej pasuje do takiej konwencji Smile

Craven · większy pożeracz systemów

Przemycarz · zerkający na systemy

Gerion · zerkający na systemy

Podrasowując Gasnące Słońca, można by uzyskać coś w stylu Bepopa, albo jeszcze lepiej Last Exile, jeśli ktoś wie o co chodzi...Ale wydaje mi się, że sporo by to wysiłku kosztowało.

Gerion

Farvus · degustator autorek

beacon · Administratore

Halo, halo! Autorki to nie konwersje np. GS-ów, czy ZC. Gry autorskie tworzymy jako odrębne twory. Nie odbierajmy im tej indywidualności i oryginalności poprzez sugerowanie innych wyjść (plagiatów, albo konwersji). Ok?

Craven · większy pożeracz systemów

Jeśli są oryginalne i indywidualne to nie ma im tego jak odebrać. Jeśli nie są to oczywiste, że zauważa się, że coś takiego już przecież jest/było.

revolver · degustator autorek

Przemycarz · zerkający na systemy

Nie, nie widzę żadnej analogii.
Chodziło mi raczej o to, że zwracałeś się do mnie jak do idioty o_O. No, ale niektórzy mają już taki styl...
Nieważne, nie mam zamiaru się obrażać, ani tym bardziej dyskutować o tym, bo nie czas i miejsce na to.

Jeszcze raz przepraszam za okropne gadanie nie na temat.