| cactusse |
| większy pożeracz systemów |
|
| |
| Dołączył: 16 Sie 2005 |
| Posty: 660 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Skąd: Kraków |
|
|
 |
|
 |
|
| beacon napisał: | | Nie oszukujmy się. Nie chodzi o sprzedanie gry szerszemu gronu odbiorców. Nie chodzi tez tylko o moje ambicje. Chodzi głównie o mnie, nie wciskam tutaj kitu, ale i o to forum, bo z niego pomysł na SHOSĘ się wziął. I bez tego forum, kibicowania itd., nic z SHOSY nie wyjdzie. |
Cóż, ja mogę kibicować, ale raczej na pół gwizdka i fałszywymi tonami, a dwa są ku temu powody. Raz, odbiłeś za daleko od pierwotnej wizji, która była mi nadzwyczaj bliska i weseliła moją duszę. Dwa, po drodze zdarzył się Spirit of the Century, który pokazał definitywnie jak wyglądać powinna pulpowa mechanika, i ciężko będzie przeżyć z nim porównanie.
| Craven napisał: | | Czemu. Jeśli nie przekombinuje to powinna być w sam raz. W końcu nie mamy w Polsce mainstreamowego RPGa superbohatersko-steampunkowego. Ani superbohatersko-zimnowojennego for that matter. |
Tradycjonaliści chcą mieć ładny podręcznik, kupę stron, masę wysokiej jakości fluffu i w miarę realistyczną mechanikę (a przynajmniej tak słyszałem  ). Ciężko to będzie osiągnąć, szczególnie gdy gdy ma się znamię autorki wytapetowane na okładce i czas ograniczony wakacyjną pogodą |
|
.
). W Warsztacie leży wątek "[SHOSA] Forumowicze robią grę?", gdzie znajdują się podstawowe wytyczne takiego systemu, sugerujące radosno-pulpiasty klimat, gazetowy layout i