autorskie.wieza.org

malkav · pożeracz systemów

"kurko, nie ruszaj się!" Sprawdzam krzaki, czy da się w nich ukryć w razie czego.

Szabel · większy pożeracz systemów

Morlando lepiej nie idź w krzaki. Gdybym był tym czymś co spowodowało, że tamta kupka piór przestała być kurą, to ukryłbym się w zaroślach i trawił oczekując na ewentualne inne ofiary.

malkav · pożeracz systemów

"Na miejscu tej istoty też bym tak zrobił, jednak nie wiemy jak jest sprytna. Może schowała się gdzie indziej bo domyśliła się że tam będziemy ją szukać. Z drugiej strony jeśli domyśliła się że my się domyśliliśmy..." Co najmniej kilkuminutowy wywód na temat przewidywania ruchów przeciwnika. Cokolwiek to było może zdechnie jak to usłyszy

Magnes · ciągle nie ma czasu

Tymczasem w krzakach coś zaszeleściło i wyraźnie - sądząc po odgłosach - oddala się w stronę północy.

Szabel · większy pożeracz systemów

Jak myślisz Morlando - iść za tym, czy nie?

Magnes · ciągle nie ma czasu

Tymczasem zerwał się wiatr i nagle zrobiło się jakby zimno. Kokoszka z paczką zaczyna ruszać nogami - najwyraźniej wychodzi powoli z szoku.

malkav · pożeracz systemów

"Idziemy za kurą!"

Szabel · większy pożeracz systemów

Nieco osowiale i nieswojo, zerkając na boki, idę z tyłu nieco na lewo od kury.

malkav · pożeracz systemów

A ja wręcz przeciwnie. Prężnie brnę do przodu za nic mając niebezpieczeńśtwo. Dosłownie. Wychodzę z założenia że jeżeli ja niewierze w to zagrożenie, to go naprawdę niema

Magnes · ciągle nie ma czasu

Idąc za kurą, także wyszliście z szoku. Po chwili trafiliście na kawałek wydeptanej ziemi na skraju drogi, gdzie się zatrzymaliście. Kokoszka skubie robaki z piasku... Kobold został na drodze i wygląda jakby się zawiesił, ogląda coś na ziemi.

malkav · pożeracz systemów

"Doskonałe miejsce na obóz" Rozglądam się za jakimiś przejawami potencjalnego niebezpieczeństwa, po czym okradam jakiś krzak z liści i kładę się na nich.

Szabel · większy pożeracz systemów

Podchodząc do kobolda, mówię: Co tam obserwujesz?

Magnes · ciągle nie ma czasu

Podczas gdy Magnifico zakładając obóz nieopatrznie rozebrał krzakostwora niemrawego (bardzo rzadki okaz fauny, który większość czasu śpi, ten osobnik kiedy się obudzi na pewno nie będzie zadowolony) i położył się spać, Lars wypytał kobolda.
- Zaobserwowałem interesujący układ wyżłobień na piasku i piór w postaci linii prostej prowadzącej tam - pokazał ręką na północ. Faktycznie na ziemi widać oddalające się od kłębów piór na drodze ślad - jakby jakaś kura wyszła z piór i poszła sobie na północ. Dziwne.

malkav · pożeracz systemów

"Jak będzie po drodze, to i tak to sprawdzimy."

Szabel · większy pożeracz systemów

Magnificio, co tam mówisz przez sen?